reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

:) test obciążenia glukozą jest w okolicach 24-28 tc :) teraz będziesz miała po prostu pobieraną krew i tyle :)
Właśnie - oprócz rozkładania nóg, trzeba się przyzwyczaić do ciągłego kłucia :p Po porodzie cieszyłam się, że mam już z tym spokój :p

To zbieram sie i pędzę na czczo :-). A mocz doniosę innym razem :-)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć dziewczyny,
sporo piszecie. Ja póki pracuje nie mam na tyle czasu żeby Was czytać na bieżąco, ale się staram ;)

Pisałyście o ucisku w klatce, mam to samo! Jest mi duszno, tchu brak. W pierwsze ciąży miałam to samo, i regularnie mdlałam w kościele :hmm: oby teraz było lepiej.

Najśmieszniejsze dla mnie jest że póki nie zrobiłam testu to nie miałam żadnego objawu ciąży (no może poza brakiem @) a teraz po teście nagle coś mi dolega :-p także duuużo siedzi w naszych głowach

@caltha tulę mocno i trzymam kciuki
 
Cześć dziewczyny,
sporo piszecie. Ja póki pracuje nie mam na tyle czasu żeby Was czytać na bieżąco, ale się staram ;)

Pisałyście o ucisku w klatce, mam to samo! Jest mi duszno, tchu brak. W pierwsze ciąży miałam to samo, i regularnie mdlałam w kościele :hmm: oby teraz było lepiej.

Najśmieszniejsze dla mnie jest że póki nie zrobiłam testu to nie miałam żadnego objawu ciąży (no może poza brakiem @) a teraz po teście nagle coś mi dolega :-p także duuużo siedzi w naszych głowach

@caltha tulę mocno i trzymam kciuki

Mam podobnie. Z tym, ze u mnie chodzi o torbiel. Jak o nim nie wiedziałam nic nie bolało. Byłam u lekarza, uświadomił mnie, ze jest torbiel i od dwóch dni go czuje! [emoji35][emoji35]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Bez obciążenia?! Jeju, jakie to by było piękne [emoji7]
Rano jest mi nie dobrze. Na śniadanie popatrzeć nie umiem, wiec czarno widzę wypicie tego kleika...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Wszystko przed nami , ale na szczęście przyjdzie nam jeszcze poczekać na picie glukozy [emoji12]

w57v3e3kfucyl84a.png
 
Cześć!!

@Karolka2106 ja nie wiem co ten lekarz! Masz piękny pęcherzyk przygotowany pod zarodeczek.
Ja byłam u gina w 4tc, a dokładnie w 3tc 5dn (ze względu na pracę i l4). W tym samym dniu zrobiłam beta hcg,która wynosiła 1177. Byłam przekonana, że nic nie zobaczymy na USG, ale była malutka kropeczka na 4mm. Gin zbadała mnie i pogratulowała wczesnej ciąży.
Na moje oko u Ciebie wszystko jest ok!. Oczywiście zrób betę i przyrost dla własnego spokoju.
I zobacz jak @KaSia86 miała. U Ciebie będzie tak samo.

@caltha jest mi bardzo przykro, że musisz przechodzić przez ten stres :( Oby to wina później owulacji i będzie piękny przyrost bety. Trzymam bardzo mocno kciuki!

@sylwkaq90 biedna :( ale to znaczy, że dziudziś ma się świetnie, jeśli to choć trochę Cię pocieszy.... Staraj się przygryźć cokolwiek co 2-3 godziny.

@Emsi* jak tam w pracy? Trochę mniej Cię eksploatowali?


Witam nowe listopadowe mamy :)

Katia jest jeszcze gorzej :/ dostałam kolejny projekt i nie wiem, gdzie mam ręce wsadzić ... rozmawiałam z szefem (ale bez 'tej' informacji) i niestety na ten moment nie na innej opcji, muszę robić to tez ja ... Eh
Do tego dziś mnie głowa boli [emoji17]

scenariusza pozytywnego nie przewidział, na moje może owulacja się przesunęła, po długiej ciszy powiedział może. Tylko to musiałoby wszystko zadziać się 2tygodnie później, wtedy test by mi nie wyszedł w dniu @. Tydzień przesunięcia jest możliwy, ale wtedy na wizycie byłoby widać pęcherzyk. Mam resztki durnej nadziei. Tylko w razie "w" to ta nadzieja z teraz po prostu później mnie dobije. Tak naprawdę dla mnie pozytywny scenariusz teraz to krwawienie i brak ciąży pozamacicznej.
Niemiłosiernie bolą mnie plecy z napięcia, jakby mnie ktoś całą noc odkładał pałką.

I niestety nie da się nie martwić, jak wchodzisz do gabinetu i na pytanie lekarza musisz odpowiedzieć ciąża piąta, poród jeden. Tego nie zrozumie nikt, kto tego nie przeszedł. Tego jak lekarz 5minut szuka czegokolwiek na usg, przegląda wszystko nie tylko macicę, szuka tak że potem brzuch boli przez cały dzień. Tego, że jak się uda to na ekran usg patrzysz dopiero jak lekarz powie, że jest ok, jest zarodek, bije serce. Tego, jak lekarz pyta czy usg genetyczne wyszło na pewno dobrze. Tego jak lekarz mówi, będzie pani miała wcześniaka, proszę wrócić do domu spakować się i na oddział. Tego jak wyjmują dziecko i nikt Ci go nie pokazuje. Tego jak pierwszy raz widzisz je na zdjęciu po kilku godzinach, a dotknąć możesz po kilku dniach przez minutę.
Także martwię się i jak (oby) się uda będę w stresie do porodu. I niestety nie pomoże żadne pocieszanie i zapewnienia że będzie dobrze, nawet od lekarza.

Caltha cholernie mi przykro !!! Biedna Ty, no szlag człowieka trafia jak ktoś ma tak pod górkę a inni ... Eh szkoda mówić nawet.
Życzę Ci dużo siły i szczęścia ! Musi być dobrze!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny- chodzicie prywatnie do ginekologa czy na NFZ? Ja prywatnie ze wzgl na sprzęt ale nie wiem czy nie iść na NFZ żeby mi skierowanie na badania wypisywal żebym miała darmowe, szczególnie te pierwsze których pakiet wynosi nawet 200zł. Co o tym myślicie?

zem3tv73heitwzn6.png


uwo93e3k92cgh11g.png
 
@akpuroks ja chodzę do Luxmedu i badania mam za darmo. Jak coś będzie mnie niepokoiło, to pójdę jeszcze gdzieś prywatnie na dodatkowe USG.

@Emsi* byle do wizyty! Obyś szybko mogła powiedzieć, że musisz się oszczędzać.
 
Emsi*- u mnie w pracy też hardcore. Zgodzilam się pomóc na dodatkowym stanowisku bo miało być do końca miesiąca a dzisiaj się okazuje że jednak na bliżej nieokreślony czas. Kuzwa, człowiek chce pomóc to go wyroluja, aż się poplakalam za takie traktowanie. Poczekam jeszcze te 2tyg i powiem dyrektorowi o ciazy, niech mnie traktują tak jak powinni!

zem3tv73heitwzn6.png


uwo93e3k92cgh11g.png
 
reklama
scenariusza pozytywnego nie przewidział, na moje może owulacja się przesunęła, po długiej ciszy powiedział może. Tylko to musiałoby wszystko zadziać się 2tygodnie później, wtedy test by mi nie wyszedł w dniu @. Tydzień przesunięcia jest możliwy, ale wtedy na wizycie byłoby widać pęcherzyk. Mam resztki durnej nadziei. Tylko w razie "w" to ta nadzieja z teraz po prostu później mnie dobije. Tak naprawdę dla mnie pozytywny scenariusz teraz to krwawienie i brak ciąży pozamacicznej.
Niemiłosiernie bolą mnie plecy z napięcia, jakby mnie ktoś całą noc odkładał pałką.

I niestety nie da się nie martwić, jak wchodzisz do gabinetu i na pytanie lekarza musisz odpowiedzieć ciąża piąta, poród jeden. Tego nie zrozumie nikt, kto tego nie przeszedł. Tego jak lekarz 5minut szuka czegokolwiek na usg, przegląda wszystko nie tylko macicę, szuka tak że potem brzuch boli przez cały dzień. Tego, że jak się uda to na ekran usg patrzysz dopiero jak lekarz powie, że jest ok, jest zarodek, bije serce. Tego, jak lekarz pyta czy usg genetyczne wyszło na pewno dobrze. Tego jak lekarz mówi, będzie pani miała wcześniaka, proszę wrócić do domu spakować się i na oddział. Tego jak wyjmują dziecko i nikt Ci go nie pokazuje. Tego jak pierwszy raz widzisz je na zdjęciu po kilku godzinach, a dotknąć możesz po kilku dniach przez minutę.
Także martwię się i jak (oby) się uda będę w stresie do porodu. I niestety nie pomoże żadne pocieszanie i zapewnienia że będzie dobrze, nawet od lekarza.
Bidulko

Bede prosila,zeby i u Ciebie było dobrze

Napisane na EVA-L09 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry