reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2017

Sama nie wiem jakie badania będę miała... Wszystko mam w ramach NFZu przez powikłania.. Zobaczymy co tam będą robić ale podobno ta biopsja już mi wszystko powie
Trzymamy kciuki by wszystko dobrze się skończyło.Teraz odpocznij trochę .

3jgx3e3kqcg44a3c.png
 
reklama
@89Katia nie martw sie będzie wszystko dobrze, decyzja o szpitalu nie jest łatwa jak sie ma dziecko w domu ale przynajmniej zdiagnozują i będziesz wiedzieć na czym stoisz najważniejsze że dzidzia rośnie i wszystko z nią dobrze ☺

a co do krwawień to powiem wam że moja była szefowa jak była w ciąży to też krwawiła i to porządnie a urodziła dużego i zdrowego chłopaka ☺
 
Sama nie wiem jakie badania będę miała... Wszystko mam w ramach NFZu przez powikłania.. Zobaczymy co tam będą robić ale podobno ta biopsja już mi wszystko powie

3jgx3e3kqcg44a3c.png
A miałaś robiony PAPPA? Jaki wiek wyszedł z USG bo z suwaczka wynika że ok 12 a 7,5 cm z usg wydaje mi się starszy - chyba że niedokładne pomiary ktoś robił.
 
Lekarz stwierdził że PAPPA nie ma sensu bo tam są wyliczenia a biopsja co prawda bardziej inwazyjna ale daje od razu konkret... Znieczulenie miejscowe i szpila w brzuch. I mają od razu materiał a nie krew

3jgx3e3kqcg44a3c.png
 
U mnie na prenatalnych lekarz też mało mówił i z początku miał pretensje ze dziecko niegrzeczne bo za bardzo się rusza i nie może spokojnie go pomierzyć... To ja mu odpowiedziałam że może boi się obcych :p
U nas 3razy robił podejście bo nie mógł zobaczyć żołądka tak maleństwo się kręciło. Ale to po prostu kazał wyjśc i pochodzić chwilę u tak dwa razy aż się udalo

Napisane na 5080X w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny mam pytanie czy ktoras z was odczuwala moze takie jakby pieczenie szczypanie w brzuchu?? Ja wlasnie dzisiaj doswiadczylam czegos takiego I juz oczywiscie panikuje ze cos jest nie tak, koncze 15 tydzien ale nic na ten te at nie moge znalesc w internecie, tak sie boje ze cos nie tak z malenstwem...
 
U mnie na prenatalnych lekarz też mało mówił i z początku miał pretensje ze dziecko niegrzeczne bo za bardzo się rusza i nie może spokojnie go pomierzyć... To ja mu odpowiedziałam że może boi się obcych :p
Haha, dobre :D U mnie na badaniach jak mała się odwracała albo źle się ułożyła to mi pukał po brzuchu i reagowała.

@Marika92 w takim razie na pewno wiedzą co robią. Musi być dobrze, no musi..
A co chłopak na to wszystko? Jak on reaguje?
 
Hej dziewczyny mam pytanie czy ktoras z was odczuwala moze takie jakby pieczenie szczypanie w brzuchu?? Ja wlasnie dzisiaj doswiadczylam czegos takiego I juz oczywiscie panikuje ze cos jest nie tak, koncze 15 tydzien ale nic na ten te at nie moge znalesc w internecie, tak sie boje ze cos nie tak z malenstwem...
Pola, ja dokładnie to samo mam od wczorajszego wieczora i nie wiem co to może znaczyć. Przetrzepałam internety i nic nie ma na ten temat. Może to jakaś infekcja albo coś?
U mnie wizyta dopiero 22 maja :(
 
reklama
To ja nie mam co narzekać na swojego lekarza, złoty człowiek. Na genetycznym USG opisywał wszystko dokładnie co mierzy, po czym po każdym jednym pomiarze mówił nam, że jest w porządku. Mój bobas też był bardzo uparty i robił wszystko, żeby utrudnić lekarzowi pracę :p ale mój ginekolog jest oazą spokoju i cierpliwości. Ufam mu bardzo a to chyba najważniejsze przy prowadzeniu ciąży. Mam to szczęście, że nie muszę nigdzie indziej chodzić np na prenatalne bo on ma cały sprzęt, wiedzę i uprawnienia :)
 
Do góry