U nas w domu zrobiła się taka fajna tradycja, ze godzina 18 to świętość. Wtedy jemy wspólnie posiłek cała rodzina. Bardzo lubię ten czas. Mamy te pół godziny, żeby na spokojnie porozmawiać, poopowiadac o swoim dniu.
Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
Katia, ale super, zawsze marzyłam o czymś takim. U nas niestety wspólne posiłki tylko w weekendy, a to też nie zawsze, bo ja nie mam normowanych dni i godzin pracy. Odkąd pamiętam, jak jeździłam do cioci do krakowa, oni praktykowali wspólne śniadania, bardzo mi się to wtedy spodobało i chciałam móc kiedyś u siebie też wcielić to w życie
może się uda kiedyś
@Mabi, mnie cycki raczej mało bolą, ale od początku tak mam. Nawet nie zauważyłam, żeby jakoś bardzo urosły, zrobiły się co prawda trochę pełniejsze, ale czekam z utęsknieniem, aż wymienię stanik na większy, bo moje to mandarynki
@Mycha07 a ja myślałam, że ta wcierka takie cuda działa, no ale mimo wszystko fajnie, bo w końcu wychodzę z tymi włosami na prostą, na początku były straszne
@Mimi2330 ja też nie mogę się powstrzymać przed słodyczami. Póki co to się nie pilnuję z jedzeniem w ogóle, bo i tak miałam niedowagę, więc jem wszystko i kiedy mam ochotę, ale z drugiej strony nie chciałabym przytyć więcej niż 13 kg. Zobaczymy jak się uda