Listopadowe mamy 2017

[89Katia]

Dziewczyny a jak z waszym apetytem na tym etapie ciazy?? Bo mnie kompletnie odrzucilo od miesa I ogolnie od wiekszosci rzeczy, codziennie mam problem bo nie mam co jesc, a nie mam juz jakis strasznych mdlosci ani nic po prostu na nic ochoty nie mam.. nawet juz do slodyczy mnie tak nie ciagnie.. a jak jest u was??

Ja pochłaniam wszystko. Mięso, owoce, nabiał. Mam swoje ulubione smakołyki (w tym tygodniu to pomarańcze [emoji521][emoji521]), ale zjem wszystko co jest
Ciekawe jak to się odbije na wadze. Po świętach mam 300g więcej. Myślałam, ze przybędzie ze 2 kg patrząc na to ile jedzenia pochłonęłam [emoji23]


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017

 

[evli2]

A mnie właśnie wzięło na śledziaa. Mam dziwny smak całkiem inny niż wcześniej.

 

[oleczkaa_1987]

Dziewczyny a jak z waszym apetytem na tym etapie ciazy?? Bo mnie kompletnie odrzucilo od miesa I ogolnie od wiekszosci rzeczy, codziennie mam problem bo nie mam co jesc, a nie mam juz jakis strasznych mdlosci ani nic po prostu na nic ochoty nie mam.. nawet juz do slodyczy mnie tak nie ciagnie.. a jak jest u was??

Mam tak samo jak ty. Ciągle głodna a nie wiem co zjeść bo na nic nie mam ochoty.

 

[Antonia2016]

Dziewczyny a jak z waszym apetytem na tym etapie ciazy?? Bo mnie kompletnie odrzucilo od miesa I ogolnie od wiekszosci rzeczy, codziennie mam problem bo nie mam co jesc, a nie mam juz jakis strasznych mdlosci ani nic po prostu na nic ochoty nie mam.. nawet juz do slodyczy mnie tak nie ciagnie.. a jak jest u was??

Mnie też odrzucilo od mięsa :-) nawet rodzinka się w święta śmiała ze tyle miecha na stole a ja ziemniaki z mizeria :-)

 

[Mimi2330]

A dlaczego koszmar? Poza nacięciem nic u mnie koszmarnego nie było.

Ze mną było w miarę ok ale syn cierpiał. Mial wylew 2 stopnia.... Całe szczęście ze nic na stałe się nie wydarzyło. Czytałaś co może nieść ze sobą użycie proznociagu?

 

[Marika92]

Ja pochłaniam wszystko. Mięso, owoce, nabiał. Mam swoje ulubione smakołyki (w tym tygodniu to pomarańcze [emoji521][emoji521]), ale zjem wszystko co jest
Ciekawe jak to się odbije na wadze. Po świętach mam 300g więcej. Myślałam, ze przybędzie ze 2 kg patrząc na to ile jedzenia pochłonęłam [emoji23]


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017

Ja też jem wszystko, nic mi nie szkodzi ale staram się nie jeść już jakoś po 20.. A właśnie wtedy czuje się jakbym cały dzień nic nie jadła.. Mimo że je regularnie.. Do 23 nie raz turlam się po łóżku i zmagam się sama ze sobą HEHE [emoji14] ale silną wolę mam w dzień sobie dogadzam na noc nie ma obżrastwa nie mogę dać się Groszkowi szantażować [emoji14]

Napisane na E5603 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Mycha07]

No... moj mial głowę jak jajko. Martwilam sie zeby tylko mu taka nie zostala. Po kilku miesiacach się wyrownala. A twoje dziecko miało od tego wylew?

Jej nie, zadnego wylewy, serio dziewczyny czasami nie wiedza jest lepsza, tego porodu sie boje okropnie! Bo mam duza wieksza wiedze
Kosci czaszki dzieci sa niezrosniete, ruchome, dlatego latwiej dopasowac sie do wyjscia. Pozniej sie zrastaja, moj syn plaska glowe z jednej strony, ale naszczescie sie naprawilo .

 

[Majeczka85]

Moja kruszynka ma 3 cm

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Mycha07]

A dlaczego koszmar? Poza nacięciem nic u mnie koszmarnego nie było.

Kazdy porod jest inny

 

[Mycha07]

Dziewczyny a jak z waszym apetytem na tym etapie ciazy?? Bo mnie kompletnie odrzucilo od miesa I ogolnie od wiekszosci rzeczy, codziennie mam problem bo nie mam co jesc, a nie mam juz jakis strasznych mdlosci ani nic po prostu na nic ochoty nie mam.. nawet juz do slodyczy mnie tak nie ciagnie.. a jak jest u was??

U mnie to samo, niby jestem glodna ale na nic nie mam ochoty :/ Tak samo mialam przy ciazy z synem, przy corce pamietam ze sie zazeralam wszystkim