Listopadowe mamy 2017

[akpuroks]

Ja też już w pracy. U nas pogoda nawet nawet. Wprawdzie słońca brak ale nie pada i jest ciepło.
Kurczę, jaką ja mam schize - przy każdym sikaniu czekam w napięciu czy będzie krew na papierze. Te poronienia jednak działają na psychikę i nie mą się co łudzić że jest inaczej[emoji107]

 

[Borysiatko]

Ja też już w pracy. U nas pogoda nawet nawet. Wprawdzie słońca brak ale nie pada i jest ciepło.
Kurczę, jaką ja mam schize - przy każdym sikaniu czekam w napięciu czy będzie krew na papierze. Te poronienia jednak działają na psychikę i nie mą się co łudzić że jest inaczej[emoji107]

Trzeba byc dobrej mysli.

 

[89Katia]

Venus to czekamy na wynik.

Mój iPhone nie ogarnął zmian na forum w aplikacji i ciagle nie było widac listopadowych mam. Dopiero jak ja odinstalował zainstalowałam raz jeszcze to jest ok


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[iśka90]

A ja jeszcze w pracy, ale za pół godzinki do domuuu

Dziewczyny a w którym tc macie pierwsze wizyty u gina?
U mnie dziś 4t4d i nie wiem na kiedy by się można już umawiać..

 

[caltha]

akpuroks mam identycznie- niestety

iśka90 najlepiej między ,6 a 7tc, chyba że wcześniej były jakieś problemy

ja idę jutro, będzie chyba 4t6d

u mnie za oknem ładnie, właśnie wstałam, córka jeszcze śpi. Dzień jednak nie będzie najfajniejszy- dziś konsultacje z rodzicami i już wiem, że idę do jednej klasy się tłumaczyć :/ niecierpie rodziców w szkole

 

[akpuroks]

iśka90- ja idę jutro 4t4d, ale tylko dlatego że poroniłam 2 razy i chcę się zapytać czy coś brać zapobiegawczo albo żeby mi coś przepisała jakbym zaczęła krwawić, żeby szybko kupić i nie czekac na wizytę.
Normalnie mój gin mówi żeby nie przychodzić wcześniej niż 7/8tydz, żeby najlepiej już było serce, bo wtedy można już zalożyć kartę ciąży.

caltha - a my będziemy mieli dzieci z tych samych roczników)) nie pracujesz?

 

[kas90]

@akpuroks, @caltha i ja mam tak samo

 

[caltha]

iśka90- ja idę jutro 4t4d, ale tylko dlatego że poroniłam 2 razy i chcę się zapytać czy coś brać zapobiegawczo albo żeby mi coś przepisała jakbym zaczęła krwawić, żeby szybko kupić i nie czekac na wizytę.
Normalnie mój gin mówi żeby nie przychodzić wcześniej niż 7/8tydz, żeby najlepiej już było serce, bo wtedy można już zalożyć kartę ciąży.

caltha - a my będziemy mieli dzieci z tych samych roczników)) nie pracujesz?

niestety pracuję, w szkole. I niby fajnie, bo w pracy spędzam mało godzin, ale strasznie mnie ta praca obciąża psychicznie. To mój pierwszy i raczej ostatni raz. Gdyby nie szacunek dla mojej dyrektor to za miesiąc bym przyniosła l4. Byle do czerwca :/

 

[akpuroks]

niestety pracuję, w szkole. I niby fajnie, bo w pracy spędzam mało godzin, ale strasznie mnie ta praca obciąża psychicznie. To mój pierwszy i raczej ostatni raz. Gdyby nie szacunek dla mojej dyrektor to za miesiąc bym przyniosła l4. Byle do czerwca :/

Czyli czekasz do końca roku, ja w poprzedniej ciąży też pracowałam do 20 tygodnia, a teraz nie wiem, mam mieszane uczucia. W sumie po 2 poronieniach mogłabym spokojnie już iśc na L4, ale jak się głębiej zastanowię to stwierdzam - po co? I chyba druga wersja bardziej do mnie przemawia - zdroworozsądkowo.

 

[Borysiatko]

Caltha a czego uczysz? Ja jestem germanistka ale nie pracuje w zawodzie☺ po praktykach doszlam do wniosku ze uzeranie z cudzymi dziecmi to nie dla mnie