Nie, nie jesteś normalna. A wręcz przeciwnie! To zupełnie normalne, że chcesz szybko wyjaśnić co się dzieje. Odezwij się zaraz po teście!
U mnie termin wstępnie 01.11 więc tak na prawdę mogłabym się też na październik wpisać - nie da się tego wyliczyć dokladnie. Ale zadomowiłam się już tutaj
Ale jak gdzie? To gdzie ja mam w końcu pisać?
Przede wszystkim porozmawiam z ortopedą, który oceni czy moja złamana kość ognowa w ogóle pozostawia mi jakikolwiek wybór.
Szanuję Twoją opinię, ale mimo wszystko uważam że każdy ma prawo do swojej decyzji. Dla mnie czy CC czy SN to tak samo ważny sposób wydania dziecka na świat.
Ja też dużo sikam, ale to raczej dlatego że masakrycznie chce mi się pić i piję dużo
Co do farbowania włosów: gin powiedziała mi, żeby lepiej sobie odpuścić farbowanie, szczególnie na początku ciąży. Chodzi ogólnie o to by unikać zbędnego kontaktu z jakąkolwiek chemią. Potem można farbować włosy, ale farbą bez amoniaku.
Z tego co czytałam, to sprawa rozchodzi się o to, że lekarze nie udowodnili czy substancje zawarte w farbie do włosów przenikają w jakikolwiek sposób do organizmu. Dlatego zdania są podzielone. Tak czy inaczej, przeboleję te kilka dni z odrostami i kilkoma siwymi na głowie [emoji14]
Było wspaniale
Chyba nie potrafię tego dobrze opisać... płakaliśmy wszyscy jak małe bobry, ściskaliśmy się na zmianę
moja mama gdy otworzyła pudełko z bucikami to zamarła i patrzyła na nie z wielkim skupieniem... a tata tylko dopytywał cały w łzach, czy to prawda!? To była chwila której nigdy nie zapomnę! Moja mama bardzo, ale to bardzo rzadko płacze, a dzisiaj płakała pół dnia ze szczęścia
Mówiła, że chciałaby wszystkim wykrzyczeć
Długo nie mogła ochłonąć.
Cieszę się, że im już teraz powiedzieliśmy