reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2017

A ja dziś wizytuje. Właśnie się szykuje i ok 9 wyjeżdżam :)

hchy43r8h8l5x99d.png
 
reklama
A gdzie pracujesz?
Ktoś by powiedział, że przecież pracuje umysłowo przed komputerem... Pracuje w sądzie. Co chwilę przerzucam tony akt. Bo przecież w szafach nie ma miejsca. Akta porozrzucane dookoła ciebie na ziemi. I tak co chwilę, podnosisz je, schylasz się. Masakra. Niby od 6 kwietnia chce iść na L4, ale nie wiem czy w tym wypadku nie pójdę szybciej.
 
Kochana ja też mam biurowa ale tak jak mówisz... co chwila dźwiga się te segregatory. Ja dziś proszę o zwolnienie. A co tam

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Ktoś by powiedział, że przecież pracuje umysłowo przed komputerem... Pracuje w sądzie. Co chwilę przerzucam tony akt. Bo przecież w szafach nie ma miejsca. Akta porozrzucane dookoła ciebie na ziemi. I tak co chwilę, podnosisz je, schylasz się. Masakra. Niby od 6 kwietnia chce iść na L4, ale nie wiem czy w tym wypadku nie pójdę szybciej.
Jak masz plamienia to idź szybciej. Wykończysz się psychicznie.
 
Hugins mysle, ze bedzie ok, w drugiej ciazy tez wlasnoe plamilam przez tydzien, taki sluz z krwia, a dzidzia urodzila sie zdrowa. Glowa do gory!
 
Dziewczyny czy któraś z was miała plamienia ? Właśnie trafiłam do szpitala :( miałam delikatnie zarozowiony sluz i ból brzucha. Zaczęło się po godzinie 16, o 20 byliśmy już w szpitalu. Narazie zrobili mi badania krwi (wszystko jest ok) wymazy z pochwy (wyniki będą rano). Rano mam dopiero usg- zresztą pierwsze dopiero. Jestem spanikowana i cały czas płacze :( rok temu poronilam w 7 tc.. na ta chwilę lekarze mi nic nie powiedzieli oprócz tego że mam leżeć. Jestem w Anglii tu nie dają żadnych leków na podtrzymanie. Myślicie że wszystko będzie ok z kruszynka ? może jednak ktoś miał takie plamienia

w pierwszej ciazy mialam. nie byly to plamienia a prawdziwe krwawienie
okazalo sie ze mialam krwiaka w macicy i on pekl, stad to krwawienie
to byl 8 tc.nic wtedy nie dostalam na podtrzymanie bo mowili ze naturalna selekcja w tak wczesnej ciazy,
z ciazy urodzil sie piekny synus wiec uszy do gory
wiesz juz cos? zrobili usg?
 
reklama
Do góry