reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2017

Kurcze, to szkoda ze jeszcze nie bylo widac....ja w przyszłym tyg bede miala taki sam tydzień co.ty teraz....wiec pewnie tez niczego nie zobacze.od pon zaczynam 6 tydzien ale na usg troche inaczej wychodzi wiec juz sie zalamalam

no właśnie ciąża to nie matematyka, owulacja nie zawsze będzie w 14dc a lekarze tak liczą, stąd u mnie 5tyd i 5 dzień teoretycznie powinno bić serduszko a nie ma go jeszcze, bo moje cykle są 29-30dni wiec troszeczeczkę później powinno się pojawić.
Więc bez obaw, może akurat u Ciebie będzie piękne serducho <3

ja nie mam póki co zaleconych witamin, dopiero po badaniach za 3 tygodnie coś dostanę. Teraz mam brać kwas foliowy i wit D 1000j.m
 
reklama
Witam wszystkich:*
Ja po pobraniu bety, jem śniadanko i szykuję się do pracy. Tak mi się nie chce że szok.

Witam wszystkie nowe Mamusie. :)

@akpuroks racja, po poronieniu na wszystko się zwraca uwagę. Doskonale to rozumiem.

A dzisiaj rano obudził mnie paskudny ból głowy i było mi trochę nie dobrze. Teraz na szczęście minął ale piersi tak trochę "szczypia" [emoji14]

Trzymajcie kciuki za betę, boje się strasznie czy jest ok.
Trzymam kciuki [emoji110] [emoji110] [emoji110]

Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej nie pisałam trochę bo miałam straszne przeżycia. Pojechałam do szpitala z tymi krwawieniami. Zostałam w szpitalu beta rosła pięknie, ale pan profesor widział ciążę w jajowodzie. Szybka akcja i pod nóż. Powiedziano, że mogą usunąć mi cały jajowod. Ja załamana. Po operacji okazało się uwaga: ciąży nie znaleziono. To ja w szoku co sie dzieje. Kolejne badania, dalej beta super. A na usg nic nie widać. Dzień wypisu ciąża znaleziona w rogu macicy. Profesor mówi do usunięcia za tydzień. Wracam zdolowala do domu. Przyjeżdżam na kontrolę, tak jutro zabieg. Coś nas tknelo z mężem pojechaliśmy prywatnie do innego lekarza. A tam: ciąża w macicy wszystko w porządku.. Pani doktor zawołała innego lekarza a on mówi no jest dobrze serce bije. Wczoraj pojechaliśmy do JesCze jednego lekarza jednego z najlepszych w mieście . Diagnoza: serduszko bije może troszkę za wolno 100/min, odkleja się lekko kosmowka, ale ciąża zdrowa, słyszeliśmy serduszko. Tak więc przez prawie dwa tyg byliśmy pewni, że ciążę stracę. Gdybym posłuchał profesora w szpitalu by mi usunęli zdrowa ciążę. Teraz mogę z Wami już spokojnie pisać :) życzę Zdrówka Waszym Fasolka <3
 
Hej nie pisałam trochę bo miałam straszne przeżycia. Pojechałam do szpitala z tymi krwawieniami. Zostałam w szpitalu beta rosła pięknie, ale pan profesor widział ciążę w jajowodzie. Szybka akcja i pod nóż. Powiedziano, że mogą usunąć mi cały jajowod. Ja załamana. Po operacji okazało się uwaga: ciąży nie znaleziono. To ja w szoku co sie dzieje. Kolejne badania, dalej beta super. A na usg nic nie widać. Dzień wypisu ciąża znaleziona w rogu macicy. Profesor mówi do usunięcia za tydzień. Wracam zdolowala do domu. Przyjeżdżam na kontrolę, tak jutro zabieg. Coś nas tknelo z mężem pojechaliśmy prywatnie do innego lekarza. A tam: ciąża w macicy wszystko w porządku.. Pani doktor zawołała innego lekarza a on mówi no jest dobrze serce bije. Wczoraj pojechaliśmy do JesCze jednego lekarza jednego z najlepszych w mieście . Diagnoza: serduszko bije może troszkę za wolno 100/min, odkleja się lekko kosmowka, ale ciąża zdrowa, słyszeliśmy serduszko. Tak więc przez prawie dwa tyg byliśmy pewni, że ciążę stracę. Gdybym posłuchał profesora w szpitalu by mi usunęli zdrowa ciążę. Teraz mogę z Wami już spokojnie pisać :) życzę Zdrówka Waszym Fasolka <3

Matko co za historia!!!!!!!! Całe szczęście, ze dobrze się skończyło, ale co się nastresowalas to Twoje. Teraz odpoczywaj. Kiedy masz kolejna kontrole?

Moja przyjaciółka miała podobna sytuacje. W domu w okolicach 10tc dostała silnego krwawienia. Wezwała karetkę. Ta zawiozła ja do CZMP. Tam bez badania bez usg bez niczego powiedzieli, ze poroniła. Dzwoni do mnie zalana łzami, abym ja zastapila w pracy, bo szykują ja do zabiegu. Na szczęście przyszedł jakiś ogarnięty lekarz i co? Dzidziuś sobie fika! Okazało się, ze krwawienie to pęknięty krwiak i musi po prostu dużo odpoczywać.
Jak można tak wydawać wyroki bez dokładnej diagnozy?


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
@Aneta266 przeżyłam szok czytając Twoją historię... nie wyobrażam sobie nawet co czułaś przez ten cały czas... dzięki Bogu, że wszystko skończyło się dobrze! Trzymajcie się cieplutko i odpoczywajcie teraz z Waszą fasolką!
 
Hej nie pisałam trochę bo miałam straszne przeżycia. Pojechałam do szpitala z tymi krwawieniami. Zostałam w szpitalu beta rosła pięknie, ale pan profesor widział ciążę w jajowodzie. Szybka akcja i pod nóż. Powiedziano, że mogą usunąć mi cały jajowod. Ja załamana. Po operacji okazało się uwaga: ciąży nie znaleziono. To ja w szoku co sie dzieje. Kolejne badania, dalej beta super. A na usg nic nie widać. Dzień wypisu ciąża znaleziona w rogu macicy. Profesor mówi do usunięcia za tydzień. Wracam zdolowala do domu. Przyjeżdżam na kontrolę, tak jutro zabieg. Coś nas tknelo z mężem pojechaliśmy prywatnie do innego lekarza. A tam: ciąża w macicy wszystko w porządku.. Pani doktor zawołała innego lekarza a on mówi no jest dobrze serce bije. Wczoraj pojechaliśmy do JesCze jednego lekarza jednego z najlepszych w mieście . Diagnoza: serduszko bije może troszkę za wolno 100/min, odkleja się lekko kosmowka, ale ciąża zdrowa, słyszeliśmy serduszko. Tak więc przez prawie dwa tyg byliśmy pewni, że ciążę stracę. Gdybym posłuchał profesora w szpitalu by mi usunęli zdrowa ciążę. Teraz mogę z Wami już spokojnie pisać :) życzę Zdrówka Waszym Fasolka <3

Dajcie spokój, mamy XXI wiek a lekarze prehistoria. Dobrze że poszliście prywatnie bo by Cię zdrowej ciąży pozbawili. Omijaj ten szpital szerokim łukiem.
A teraz niech Fasolka zdrowo rośnie :)
 
Aneta266- MASAKRITTO! A ten jajowod masz usunięty? Będziesz się domagać jakiegoś odszkodowania?

zem3tv73heitwzn6.png


uwo93e3k92cgh11g.png
 
reklama
Do góry