reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

No to Dziewczyny ja już nareszcie po wszystkim.

Dzisiaj miałam termin z USG i rano miałam się zgłosić w szpitalu na KTG i ewentualne wywołanie. O 2 w nocy obudziły mnie skurcze i zaczęły się sączyć wody. Przed 4 byliśmy w szpitalu. Skurcze niezbyt silne i co 5 min, 3 cm rozwarcia a szyjka długa że hej. Badania i w końcu na salę. O 6 położna przyszła sprawdzić szyjkę było 5 cm rozwarcia, a ja zaraz po badaniu zaczęłam zwracać, pęcherz płodowy pękł na dobre. O 6:30 mówię do męża, że czuję parcie. Położna patrzy i mówi że podziwia, pełne rozwarcie w 20 min. O 7:05 mały był już na świecie. Parłam 3 razy. Trochę pękłam ale obyło się bez nacięcia.

Mały waży 3200g i mierzy 54 cm. Dostał 9 pkt. bo urodził się siny. Teraz jest w inkubatorze ze względu na problemy z oddychaniem. Niedługo porę powinni mi go przynieść.

Mąż był ze mną cały czas. Przeciął pępowinę i w ogóle był świetny. Ścierał pode mną podłogę żeby położne się nie rozpraszały. Trzymał mnie przy skurczach. Pomagał chodzić. Podawał wodę. Nawet dał się pogryźć i podrapać. Położne były cudowne. Lekarz mówił że jestem dzielna i że już prawie koniec. Cieszę się że to już za nami.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
SophieAnne gratuluje serdecznie :)
 
reklama
Dziewczyny kp jak z Wasza dietą? Ja jestem zielona w temacie, starszych nie karmiłam. Jem dużo, ale sa to głównie gotowane rzeczy, dzisiaj pierwszy raz weszłam na wagę od porodu i ku mojemu zdziwieniu wazę tyle co przed ciąża, mimo ze jem za 2. Ale do rzeczy, już mi to gotowane bokiem wychodzi, kiedy można zjeść coś smażonego? I mam przeogromna ochotę na szarlotkę (robiłam wczoraj) i boje się jej ruszyć, żeby Kluski brzuszek nie bolał. Teraz jej służy to co jem, bo w ogóle nie płacze, ale nie ukrywam ze zjadłabym coś normalnego, bo ja zacznę płakać ;)
 
My właśnie czelamy na pierwszą wizytę położnej. Sami lakomczuch cały czas wisi na cycu. W dzień jeszcze znośnie, za to w nocy ciągle karmienie :O praktycznie śpi na mnie całą noc. U Was też tak?

Flamandka- co do bolesnosci krocza to u mnie podobnie. Pierwsze dni nie do wytrzymania.teraz już lepiej ale i tak ciągnie. Po pierwszym porodzie cały czas czułam jak mnie ciągnie.szwy pięknie się rozpuscily, wszystko super zagoilo a mimo to czasem czułam dyskomfort.ponoc takie rwanie czuć czasem latami.

Dziewczyny zalatwialyscie już formalności? Rejestracje w urzędzie, wnioski? Jak wygląda sprawa z kosiniakpwym i becikowym? Dużo tej dokumentacji, bo już nawet nie pamiętam

ja już wszystko załatwiałam, ale ja składałam tylko o becikowe i 500+
 
Dziewczyny kp jak z Wasza dietą? Ja jestem zielona w temacie, starszych nie karmiłam. Jem dużo, ale sa to głównie gotowane rzeczy, dzisiaj pierwszy raz weszłam na wagę od porodu i ku mojemu zdziwieniu wazę tyle co przed ciąża, mimo ze jem za 2. Ale do rzeczy, już mi to gotowane bokiem wychodzi, kiedy można zjeść coś smażonego? I mam przeogromna ochotę na szarlotkę (robiłam wczoraj) i boje się jej ruszyć, żeby Kluski brzuszek nie bolał. Teraz jej służy to co jem, bo w ogóle nie płacze, ale nie ukrywam ze zjadłabym coś normalnego, bo ja zacznę płakać ;)

ja wczoraj jadłam szarlotke, sernik i babke cytrynową bo imprezka była :) a tak to jem gotowane lub pieczone i dużo zup. No i inke pije. Smażonego unikam ale też bez przesady
 
Ja tam przy córce jadłam wszystko. A dziś zaraz po porodzie mąż przyniósł mi mielonego. W życiu nic mi tak nie smakowało.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A ja jem wszystko poza wzdymajacymi. Nie przyprawiamy też jakoś mocno. Jeśli chodzi o dietę to nie mam żadnej. Szarlotka to jabłka więc czemu miałaby zaszkodzić? Tym bardziej że jest zrobiona przez Ciebie [emoji4] zazdrosze powrotu do wagi. U mnie tak łatwo ne pójdzie, jeszcze 10+ [emoji52]
Gratuluję wszystkim maluszka i ich mamusiom [emoji4] coraz więcej nas [emoji4]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
ja w 1 ciąży przytyłam 18 kg. Potem spadłam 10 kg po porodzie i zaszłam w ciąże. Przytyłam znowu 10 kg i potem znowu spadłam 10 kg i teraz waże tyle co po 1 ciąży. Do zrzucenia 10 kg ale to po zakończeniu karmienia się wezme za siebie.
 
Do góry