karolyn1987
Fanka BB :)
Karolyn, nie wnikałam we wkładki, ale są takie, które nie dopuszczają w ogóle do zapłodnienia. Zresztą jeśli chodzi o wczesnoporonne to kwestia światopoglądu, w naturze też zapładnia się i nie zagnieżdża podobno 70% zarodków, choć ja pewnie też bym wolała te które w ogóle nie dopuszczają do zapłodnienia. Sopek musi iść do gina i się rozeznać po prostu, jest teraz wiele możliwości. Korzystamy z medycyny przy porodzie, cesarce, w czasie ciąż patologicznych nie zdajemy się na ślepy los, to przy antykoncepcji też można coś więcej niż gumki.
oczywiście się z Tobą zgadzam wg niektórych nawet wkładka hormonalna czy implant jest wczesnoporonny a to już raczej gruba przesada. Ja od początku myślę o implancie z tego względu że czuć go na ręce więc mam nad nim większą kontrolę. Niestety muszę poczekać do stycznia czyli mi gastroenterolog pozwoli ;/
dziewczyny które wahacie się nad wkładką możecie najpierw przez np 1-2 miesiące brać tabletki jednoskładnikowe. Jak się będziecie na nich dobrze czuć to jest mniejsze ryzyko, że będziecie źle tolerować wkładkę