reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2016

Karosznurek Zuza tak robiła i mi się to nie podobało, ale położna mówiła, że ok. Gabryś też tak robi i to się rehabilitantce nie podoba, ale on ma dopiero 2 tygodnie.
 
reklama
Mój na brzuchu długo nie bedzie bo podnosi głowę i odrazu na bok się przekręca ....

Dziewczyny odnośnie wysypki niby na białko mleka krowiego ale jest coś dziwnie ...
w domu mamy plamy czerwone na twarzy i brzuchu na dworze nie byłam dziś u mamy na kawie u niej też się pojawiły po czym wyszłam na dwór i po chwili znikły ma któraś pomysł co to ? Bo raczej nie uczulenie
 
Basienka ja nie chciałam lezaczkow ale P ciągle nalega na ten 4 moms i chyba weźmiemy go :)
Princeseczka u nas zawsze wiadomo jaki dzien wizyty a o której godz będzie to dzwonie rano i pytam
Karosznurek u nas mały też już podnosi i robiłam wywiad u pediatry i położnej i mówią że jest ok :)
Mój na brzuchu nie za bardzo lubi lezec :) polezy pokreci się i zaraz grymas na buzce :)


[emoji175][emoji7]synek już jest z nami [emoji7][emoji175]
 
Karosznurek-u mnie kiedys polozna powiedziala ze to wyprzen i ze niby zniknie. a dzisiaj patrze a to ju na drugiej pachwinie sie pojawia :-( akurat przypomnialo mi sie ze ona nazwala to wyprzeniem(wczesniej ucieklo mi to slowo)wygooglowalam i wcale to tak kolorowo nie wyglada :-( nie wiem czy nie bedzie potrzebny kontak z lekarzem i spcjalne masci. Smaruje to linomagie na zmiae z bephantenm i nie ma poprawy. Wrecz jeszcze bardziej sie rozpowszechnilo ;-(

Co o.lezenia na brzuszku to moj podczas "kangurowania" tez bardzo wysoko podnosi glowke i zaglada nam.w twarz tak jakby chcial zobaczyc u kogo lezy.
Ja to sie boje ze bedzie.mial wzmozone napiecie bo zmienienie mu pieluszki graniczy z cudem tak nogi sztywno trzyma ze ciezko mu zapiac...Wasze dzieci tez tak maja??
 
Moja położna też się z nami umawia, ale obecnie ma najwięcej osób z naszego rejonu w czwartek, więc my też z nią się w czwartki widzimy. Dzisiaj akurat był wyjątek, że jechaliśmy do jej gabinetu, gdyż robi kurs, aby recepty móc wypisywać.
Moja też często sztywno trzyma nóżki przy zakładaniu pampersa. A co do podnoszenia główki to troszkę wydaje mi się, że podnosi, ale ja jej często nie kładę na brzuszku, jakoś nie wydaje mi się, aby było jej wygodnie.
 
Była u nas położna. Wizyty są za każdym razem zapowiedziane. Zarówno tydzień temu jak i dziś była punktualnie. Słyszałam za niektóre położne przychodzą niezapowiedziane żeby zastaĆ mamĘ w naturalnym środowisku ale dla mnie to chore. Przecież to wizyta patronażowa a nie jakaś kontrola .Ja bym nie otworzyła jak by mi wparowała bez zapowiedzi o 8 rano.Pogadałyśmy trochę. z położną , Zwróciła uwagę na te nieszczęsne zielonkawe kupki z śluzem i poza eliminacjĄ mleka zaleciła podawanie Dicofloru.Mały przybrał w 6 dni 430gram i waży 4360 także super mu mamine mleczko służy .

Jeśli chodzi o leżaczek to używamy Motoleżaczka z Fisher Price i jestem z niego bardzo zadowolona, Krzyś go uwielbia i nawet usupia w nim czasem chociaż woli przy cycu.

Linka- wysypka alergiczna jest mniej widoczna na zewnątrz ze względu na temperaturę. W cieple , po kontakcie jakiegoś materiału, kosmetyku ze skórą lub po kąpieli bardziej ją widać, na chłodnym powietrzu mniej.Moja Emilka tak miała . Chyba że faktycznie Mały ma uczulenie na roztocza...
 
Milagros niestety nie jest dobrze :'( małego czeka ciężka i bardzo ryzykowna operacja :'( dziś tłumaczyli tak bardzo się boję, już mi sił brak i jeszcze gorączki dostałam :/
 
reklama
Gaga, jesteśmy i będziemy z Wami myślami i modlitwą!
Będzie dobrze, każda operacja niesie ze sobą ryzyko, ale na pewno Sebastianek dzielnie ją zniesie i wszystko pójdzie zgodnie z planem!
Trzymaj się tam, gorączka może być ze stresu, uważaj na siebie :*
 
Do góry