Hej! Mamo 5 gratuluje. U mnie idzie gładko narazie. Poród wywoływany ze względu na wysokie ciśnienie ( któraś pytala )
Opieka super . Mam położnika :-) ciagle przychodzą tłumacza pytają. Jesteśmy sami w pokoju z mężem. Rano podali oxy. I sprawdzili sytuacje , okazało sie ze te skurcze co miałam jak na okres przez ostatnie dwa dni to juz do rozwarcia 3 cm doprowadziły. Szyjka była prawie zgładzona. Przerwali mi worek i odeszły wody . Nic nie boli. Potem zaczęły sie skurcze i powiem wam ze wzięłam to na spokoj , oddychałam , rozluźnialiśmy brzuch... i wytrzymałabym jeszcze ale położnik mowi ze jak chce zzo to juz bo z drugim dzieckiem szybko idzie. Zzo niefajne ale do przeżycia . Potem przez godzinkę słabo sie czułam a teraz lepiej skurcze nie bolą ale je czuje . Czekamy na rozwarcie zeby malutka wyciągnąć . Także kciuków jeszcze nie puszczajcie :-)
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Opieka super . Mam położnika :-) ciagle przychodzą tłumacza pytają. Jesteśmy sami w pokoju z mężem. Rano podali oxy. I sprawdzili sytuacje , okazało sie ze te skurcze co miałam jak na okres przez ostatnie dwa dni to juz do rozwarcia 3 cm doprowadziły. Szyjka była prawie zgładzona. Przerwali mi worek i odeszły wody . Nic nie boli. Potem zaczęły sie skurcze i powiem wam ze wzięłam to na spokoj , oddychałam , rozluźnialiśmy brzuch... i wytrzymałabym jeszcze ale położnik mowi ze jak chce zzo to juz bo z drugim dzieckiem szybko idzie. Zzo niefajne ale do przeżycia . Potem przez godzinkę słabo sie czułam a teraz lepiej skurcze nie bolą ale je czuje . Czekamy na rozwarcie zeby malutka wyciągnąć . Także kciuków jeszcze nie puszczajcie :-)
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app