reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

dla mnie najgorsze jest w moim charakterze to, że przejmuję się tym co inni o mnie myślą i mówią... nie chodzi mi o obcych, sąsiadów itp, tylko o najbliższą rodzinę, o osoby których cenię i na których mi zależy
to strasznie beznadziejna cecha bo czasem to chciałabym zacząć żyć tak zupełnie po swojemu ale tak jakoś nie mogę bo nie chce "zawieść" innych, nie umiem tego dokładnie wytłumaczyć - jakiś czas temu miałam ciężki, trudny czas w swoim życiu (rozstanie, rozwód, wyprowadzka itp) i korzystałam wtedy z pomocy pani psycholog i ona właśnie też mówiła żebym zaczęła z tym walczyć, ale to dla mnie strasznie trudne... potrafię wziąć się w garść, jestem niezależna finansowo, ogólnie jestem raczej ogarnięta pod każdym względem, ale tego jednego nie umiem w sobie zwalczyć... a wiem że to jest złe i bez sensu bo przecież nigdy nie zadowoli sie wszystkich...
 
reklama
Koalka no na pierwszy rzut oka to latwe :) ale ciekawe jakie w smaku wyjdzie:D ale kapucha nie jest ciężkostrawna?.. hehe to nie zachcianka:) on u nas gotuje ale, ze teraz ma mase zlecen to nie miał czasu zrobic nic na dzisiaj wiec musze spiac sie w sobie i z pomoca przygotowac mu cos lekkiego :)
 
Joasia to prawda.. Ale dziewczyny chyba tez za same przeziernosci płacą??

Iza Koalka super zupkę zaproponowała. Nawet jakby nie było boczusia to na upartego kielbaska czy nie smiejscie się parowka. Zrób jeszcze zasmazke, maselko z mąka i dodaj do gotowej zupki jak Twój lubi. Proste, szybkie i tanie. Dasz rade. I życzę by jutrzejszy dzień był lepszy.
Iza może zwykla ziemniaczanke bez kapusty w takim razie??

Kurcze, bo te nasze problemy to dla nas samych są problemy. Komuś łatwiej się mówi, musisz z tym walczyć bo nie wie sam jakie to uczucie i ze to nie działa, zrobię pstryk i jestem uzdrowiona..
Dobrze wiedzieć, że są tu jeszcze inne dziewczyny, którym nie jest łatwo..

U mnie maz do sklepu musiał chodzić i ogólnie sam wszystko załatwiać. Nawet wyrzutów wtedy nie miałam.. Teraz muszę się pilnować.. Jak niedaj zasiedze się dłużej w domu to znowu wyjść nie mogę..

Zadalabym w temacie jeszcze jedno pytanie odnoszące się do mojej głównej przypadłości ale chyba to juz będzie za dużo..
 
Inka to zależy oś lekarza jeden do którego chodzę z Medicover nic nje mówił na ten temat a ten główny wysłał do Katowic wlasnie ze wskazaniem do spr ale dzieki temu na NFZ :)

Dominika takie obawy i strach o dzieciątko nedzie nam towarzyszył
Zawsze , trzeba byc dobrej myślis.

Miła jaki test dna?




2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
Dzięki ale kurczę naprawdę w tej ciąży jakoś bardziej się przejmujebardziej się boję i mam czarne scenariusze w pierwwssej się nie przejmowalam niczym dziwne to jest.

Lilith ja chodziłam prywatnie i ponad 3 lata temu miałam przyziernosc w cenie wizyty.
 
dzięki Dziewczyny - uspokoiłyście mnie z tymi badaniami prenatalnymi - zdaję sie na gina, prowadzi moją 3 ciąże i zawsze wszystko było ok to teraz też musi...
ja za te dokładniejsze USG - teraz i połówkowe nic nie dopłacałam - wszystko było w cenie standardowej wizyty
Lilith - pytaj, przecież jesteśmy po to by się wspierać...
 
Dominika a co porabiasz przez weekend?? Jakaś wycieczka może?? Choć pogoda u was marna?? Dobrze by było zapełnić jakoś ten czas oczekiwania, bo w domu nawet jak roboty dużo to ciągnie się jednak..

Inka to może później :-)
Jak dziewczyny mówią to usg jest wystarczające.
W Pl jak chodzilam to miałam bezpłatne ale mi ciężko pirownywac to z obecnymi czasami, bo jednak tamta ciąża to juz wiekowa hihi.

Iza wow na co zbierasz?? Czy to po golabkach?
Aaa doczytalam. U nas tez tak jest. Moi odkładają na kosz na pranie czy kuwete, mimo iż kosz na śmieci leży tuż obok!
 
reklama
dominika02100, nie przejmuj sie, nie jestes jedyna :) Ja zylam mysla ze poronienie od razu widac, wystepuja krwawienia, bole itp. Od momentu jak kolezanka w pracy dowiedziala sie w 12 tyg ze od 8 tyg nosila martwy plod bez zadnych objawow to nie moge przestac rozmyslac i cholernie sie boje kolejnego USG, choc z drugiej strony czuje ze wszystko bedzie ok :(

Wow, fajnie (niefajnie) przeczytac ze inni tez maja takie problemy, mnie teraz juz przeszlo, ale jak bylam mlodsza to tez namietnie sprawdzalam czy drzwi zamkniete, balam sie ze babcia nagle mi umrze, wstydzilam sie rozmawiac przez telefon itd! Jedyne co zostalo mi do tej pory to paralizujacy strach przed wystapieniami publicznymi :(
 
Do góry