reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Milagros, ten lekarz pytał czy chce pracować. I powiedziałam ze tak, ale mniej.
Bo siedzieć w domu calyczas to ciężko mi sobie wyobrazić. A jak z kręgosłupem będzie gorzej to pójdę na całe zwolnienie :))
 
reklama
Milagros, ten lekarz pytał czy chce pracować. I powiedziałam ze tak, ale mniej.
Bo siedzieć w domu calyczas to ciężko mi sobie wyobrazić. A jak z kręgosłupem będzie gorzej to pójdę na całe zwolnienie :))
Ah no to super ze jest też taka możliwość :) mnie plecy bolą i bez pracy więc nie wyobrażam sobie pracować.
 
Dla mnie te 4 godziny to jeszcze spoko, czasami jak wychodziłam wcześniej, właśnie po4-5 godzinach to strasznie nie było. Odpoczywalam chwile i miałam siły na wszystko.
Nooooooo i najważniejsze że moje wypłaty wrócą do normy, bo ostatnie tygodnie przez te plecy 1/3 dni opuściłam. A jakbym miała sama w domu siedziec cały czas to chyba bym zwariowała.
 
Dla mnie te 4 godziny to jeszcze spoko, czasami jak wychodziłam wcześniej, właśnie po4-5 godzinach to strasznie nie było. Odpoczywalam chwile i miałam siły na wszystko.
Nooooooo i najważniejsze że moje wypłaty wrócą do normy, bo ostatnie tygodnie przez te plecy 1/3 dni opuściłam. A jakbym miała sama w domu siedziec cały czas to chyba bym zwariowała.
Ja siedzę cały czas w domu. ;) można się przyzwyczaić, zawsze coś się znajdzie do roboty ale pierwsze dwa tygodnie to tylko spałam. Teraz będę sprzątać na nowym mieszkaniu :) A tak to odwiedzam wszystkie koleżanki których wcześniej nie miałam czasu odwiedzić przez pracę :)
 
Właśnie to ze zawsze znajdzie się coś do roboty mnie przeraża :D
Wy w czerwcu remont zaczynamy ( rok temu kupiliśmy stare/zaniedbane mieszkanie do remontu i tak pomału sobie robimy wszystko, teraz zrobimy mała sypialnie dla dzidzi i korytarz a na koniec tylko łazienka zostanie ) ale zawsze to na swoim :D
Z tym że ja chyba do polski pojadę wczesniej, żeby u w tym wsztskim nie przeszkadzać :D

Swoją drogą jak słyszę jaka pogoda w Polce to aż chce się urlopu, u mnie cały czas zimno i pada a i w nocy przyprozki się jeszcze zdarzają, rok temu w maju jeszcze śnieg padał :D
Ale mist za to piękne :)
 
Właśnie to ze zawsze znajdzie się coś do roboty mnie przeraża :D
Wy w czerwcu remont zaczynamy ( rok temu kupiliśmy stare/zaniedbane mieszkanie do remontu i tak pomału sobie robimy wszystko, teraz zrobimy mała sypialnie dla dzidzi i korytarz a na koniec tylko łazienka zostanie ) ale zawsze to na swoim :D
Z tym że ja chyba do polski pojadę wczesniej, żeby u w tym wsztskim nie przeszkadzać :D

Swoją drogą jak słyszę jaka pogoda w Polce to aż chce się urlopu, u mnie cały czas zimno i pada a i w nocy przyprozki się jeszcze zdarzają, rok temu w maju jeszcze śnieg padał :D
Ale mist za to piękne :)
No my właśnie skończyliśmy po długiej wojnie, małe ciasne ale własne jak to się mówi :) już się doczekać nie mogę :D
A w Polsce z pogoda różnie dziś słonecznie ale wieje :)
 
My też tak czekalismy na własne gniazdko :D ale dobrze ze na większe się zdecydowaliśmy :D


Próbowałam dodzwonić się do szefa, przez godzinę i nic.
Napisałam tez wiadomość na fb bo jakoś go o zwolnieniu powiadomić musiałam zwłaszcza ze dziś i jutro nam zaplanowane zmiany 8 godzinne. I nic nie odpisywal.
Dopiero jak napisałam ze dziś do 20 będę pracować ja, a od 20 koleżanka to odpisał tylko 'Ok' :D
 
My też tak czekalismy na własne gniazdko :D ale dobrze ze na większe się zdecydowaliśmy :D


Próbowałam dodzwonić się do szefa, przez godzinę i nic.
Napisałam tez wiadomość na fb bo jakoś go o zwolnieniu powiadomić musiałam zwłaszcza ze dziś i jutro nam zaplanowane zmiany 8 godzinne. I nic nie odpisywal.
Dopiero jak napisałam ze dziś do 20 będę pracować ja, a od 20 koleżanka to odpisał tylko 'Ok' :D
My dostaliśmy to od rodziców mojego więc nie wybrzydzam. Na tamten czas nie mieliśmy zdolności kredytowej by kupić mieszkanie większe ;)

Co do szefa moj też nigdy nie odbiera i nigdy nie odpisuje ;)

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka
 
Nasi rodzice kokosów nie mają więc nawet nie mielibyśmy sumienia prosić.
Mieliśmy problem z wkładem własnym ale w norwegii jest coś tak cudownego jak kredyt startowy, nisko oprocentowany który ma pełnić rolę wkładu własnego w kredyt mieszkaniowy :)
A jak już to dostaliśmy to poszło z górki. I dużo zaoszczędzilismy bo tutaj mieszkania do remontu są mega tanie.
Nasz metraż w dobrym standardzie jest dwa razy droższy :D
Ale instalacje elektryczna musieliśmy nowa kłaść, a tutaj to straszne koszta :(
 
reklama
Pterusinska to fajnie, ze udalo sie tak jak chcialas :-)

Milagros u nas prawie nie wieje i cieplutko.. tetaz tatus poszedl na.spacer z mlodym a ja bede lezec.. tylko pranie zrobie...:-\


Mama czworki milej pracy :-*
 
Do góry