reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

Milagros z tego co wiem to tylko zastrzyk ale spokojnie to jest malutka igielka i najlepiej jakbys miala dostęp do zagranicznych bo one wchodza tak ze nic nie czuc a te polskoe niestety sa tępe okropnie /: nie wiem czemu ale juz kilka osób to potwierdziło niestety. Ja robilam sobie w udo :) chociaz do pierwszego zabieralam sie jak pies do jeza a i tak na koncu zrobil mi moj mąż[emoji14]w sumie nawet nie wiedzialam kiedy[emoji14]
Ja tez mialam to trzypunktowe myslalam ze zglodu zjede xD

Venuss zgadzam sie z Toba ze kazda robi :)

A co do slodyczy i cukrzycy to podobno mit nawet moja pani diabetolog mi tak mowila (oczywiście slodycze sa zle ale nie powodują cukrzycy)
Pamiętam jak ciotka moja wiecznie mierzyła cukier i te zastrzyki sobie robiła. Brrrrr[emoji14]

Wypić, wypije ten roztwór ale obawiam się że z głodu niewytrzymam ;) tak jak mówisz, głód najgorszy :)
Albo że z wymiotuje bo tak też potrafię :x

Będzie ubaw tam jutro[emoji14]już do torebki schowalam woreczek jakby mnie zemdlilo :D

A co do słodyczy tez kiedys słyszałam że w sumie nie ma tu nic wspólnego i nie od tego cukrzyca się pojawia.
 
reklama
Animka ja z tych co na pobranie krwi mogą chodzić codziennie, ale z zastrzykami już problem niby różnica żadna ale jednak jakoś zastrzyki mnie paraliżują :)

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka
 
Katerineczka to za wcześnie na określenie gdzie lozysko bo ono się stale może przemieszczać. Z przodu to dobrze. Ja miałam niskie, to było źle.

Tu się nie robi obciążenia. W poprzedniej ciazy nie miałam.

Z tym pobraniem krwi wspolczuje.. Do mnie znajoma pielęgniarka po wszystko przyjeżdża..

Zbieram się do lekarza..
 
Lilith do lekarza? Masz dziś wizytę czy z dzieciaczkiem jedziesz?

A już wiem idziesz z tą przepukliną nieszczęsną
 
Ostatnia edycja:
Milagros, a to pech :(

Mi się wydaje, że to nie jest tak, że dzień przed badaniem nie można jeść produktów o wysokim indeksie glikemicznym, chyba należy jeść po prostu to, co zawsze, bo inaczej wynik wyjdzie niemiarodajny?
U mnie najgorszy w tym badaniu nie był głód, bo w ogóle go nie czułam, tylko uczucie słabości, chyba poziom cukru wariował i nagle zrobiło mi się gorąco, mroczki przed oczami, myślałam, że zemdleje.

Tu niestety w laboratoriach nie ma przywilejów dla kobiet w ciąży i dla małych dzieci też nie. Kiedyś w jednym dzieci do 1 roku życia były bez kolejki, jak w ciąży byłam, a potem pojechaliśmy z dzieckiem i już kartka zniknęła... Ale akurat na początku, jak malutka była, to nas ludzie przepuszczali, z tym że jeździliśmy w sobotę i było tylko kilka osób. A ostatnio byliśmy w poniedziałek i chyba ze 30 osób, poprosiłam męża, żeby poszedł do rejestracji zapytać, czy możemy bez kolejki, a pani powiedziała, że do rejestracji w kolejce, tylko do pobrania możemy wejść bez. No i mąż zaczął się żegnać z nami, bo do pracy musiał jechać (tylko przywiózł nas i wózek), a Małgosia zaczęła wydawać różne krzyki i śpiewy z radości, że tata do niej gadał i nagle słyszymy: "proszę z tym dzieckiem bez kolejki", hahahaha - Małgosia jest bardzo głośna i chyba nie chciały tyle czasu słyszeć niemowlęcych okrzyków ;)

Ja nie prasuję, dla małej wyprasowałam wszystko w ciąży jak byłam i na tym jednym się skończyło, teraz też nie będę, szkoda mi czasu...
 
Linka ♡♡♡♡♡
Maleducada daje :*
U mnie brzuch długo został , cwiczylam, starałam się i lipa . Nie powiem spadł trochę ale jak tylko wróciłam do pracy ( fizycznej pełnej stresu i ciągłego biegania) to poleciała mi dycha
Mama-czwórki uszka do góry kochaniutka :*
Olusja u mnie poza kolejką przyjmuje się ciężarne.
Koalka i tak trzymaj teraz masz największe szczęście pod serduchem i jesteście dla siebie nawzajem całym światem. Sama mieszkasz? Masz jakąś pomoc? Faceci czasem są tak nieodpowiedzialni... 2 lata to już kawałek życia ale cóż. ..mózg i rozum nie zawsze idą w parze
Ikona92 witaj . Gratulacje i pisz jak najwięcej
Lilith od razu pomyślałam że to przepuklina bo koleżanka coś podobnego miała, z tym że od początku cwiczyla pod okiem fachowca. U niej rozeszlo się coś. ..

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Diabliczka00 po rozstaniu wylądowalam u rodziców i tu będę mieszkać do wakacji, szukam mieszkania żeby kupić rodzice maja troszkę pomóc ale sami nie za dużo mają. Będę mieszkać sama ale przy dziecku zawsze ciut pomoże mi siostra starsza która mieszkać bedzie niedaleko mnie w tym samym mieście.
Mój były facet nie chciał dziecka ja zreszta też nie planowałam. On chcial żebym usunęła ciąże to ja oczywiście usunęłam ale jego z mojego zycia. Finansowo to będę mieć alimenty, sama prowadzę z rodzicami sklep, który jest mój, więc zawsze coś tam zostanie na życie, może nie aż tak luksusowe ale dam radę.

Jaka pogoda u Was? U mnie ciepło się zrobiło dosyć więc wcinam loda mniam :-)
 
Noi i tak mnie tu zmotywowalyscie, ze juz drugie pranie skonczone :)

Mi glukoza sana w sobie nie przeszkadza, ale po okolo 15min zrobilo mi sie slabo i niedobrze od zbyt szybkiego wzrostu cukru.. i tam bylo pobranie przed i po 2och godz..

W przychodni syna dzieci do 10roku zycia wchodza bez kolejki i ja po prostu ide pytam kto teraz wchodzi i mowie ze wejde przed albo z pania/panem i nigdy nie uslyszlam sprzeciwu a bylam juz kilka razy.. zreszta i w tym tyg kolejne badanie :/ a nie wiem jak z ciezarnymi... i tam po pobraniu siedzi sie jeszcze w gabinecie chwile dopiero puszczaja... tak na marginesie tam im ostatnio zemdlalam co w szpitalu bylam haha :) ciekawe czy mnie pamietaja juz :)


Edit.

Milia z prasowaniem zrobilam tak samo.. przed porodem poprasowalam kupe ciuszkow az do rozm. 68 i na tum koniec :) tetaz prasujeco musze i to przed wyjsciem...
 
reklama
Do góry