reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

reklama
Joasia już doczytalam. Piszę też że raz na czas pasztet nie zaszkodzi. Zależy jeszcze jaki.

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka
 
Bo wątróbka zawiera olbrzymią ilość witaminy A, a do tego mnóstwo toksyn, bo to taki filtr dla organizmu.
Chyba nie ma innej rzeczy jadalnej co by tyle witaminy A zawierała.
 
Dzień dobry :)

Keejti, ja też strzelec :) Z siostrą bym szczerze porozmawiała, bo jak nie ma jej kto doradzić, to niestety może znowu cierpieć, a progesteron może zbadać prywatnie nawet, jeśli lekarz jej nie skieruje.

Noc i jutrzejszy dzień zapowiadają mi się masakrycznie, o 2 muszę obudzić małą i nie pozwolić jej spać aż do ok. 7.30, w tym przetrwać ok. 2-godzinną jazdę samochodem i sama przy tym nie usnąć, bo ma mieć jutro badanie słuchu we śnie. Ostatnio budziłam ją o 4 i nie wyszło badanie, bo nie chciała zasnąć, a jak w końcu po godzinie zasnęła, to zbyt płytkim snem, a musi być głęboki. Lekarz kazał obudzić o 2... Stresuję się tym już od tygodnia :( trzymajcie jutro kciuki...
 
Bo wątróbka zawiera olbrzymią ilość witaminy A, a do tego mnóstwo toksyn, bo to taki filtr dla organizmu.
Chyba nie ma innej rzeczy jadalnej co by tyle witaminy A zawierała.
Nie przejmuj padam za wartobka w czystej postaci,i nigdy nie sprawdzałam co zawiera pasztet taki kupny. Zjadłam że cztery razy w ciąży. Czytałam że chodzi o ciągle utrzymujący się poziom witaminy A wtedy dochodzi do uszkodzenia płodu. No ale fakt faktem nie zjem już.

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka
 
Dziewczyny nie doczytałam wszystkiego ale tylko na chwile wpadam.

Wiele z nas ma problem z wrzucaniem zdjec w aplikacji proszę wyślijcie takie informacje do aniaslu administratorki zeby mogli rozwiązać problem a bez naszych zgłoszeń nie rusza tego , na razie zgłosiłam tylko ja i jeszcze 1 osoba a wiem ze sporo osób ma problem z tym, mozna zgłaszać rownież inne problemy - oczywiście nawet trzeba :)
 
Masz racje z tą wątróbką! Teraz mi sie przypomniało że czytałam o tym że w ciąży lepiej zrezygnować.
Jezulku ale słodziutkie zwierzątka jakie piękne cudowne :-D kocham zwierzątka sama mam psa małego ale te świneczki są urocze.
Koalka długo plamilas, bo ja już parę dni:-(
Może macie rację z tym zwolnieniem :-) moja koleżanka z pracy pewnie by się nawet nie obejrzała gdyby była na moim miejscu.
Kochana u mnie zaczęło sie ostrym krwawieniem które zaskoczyło mnie w domu- myślałam że to poronienie czerowna żywa krew- szybko w auto i na Izbe przyjec. Tam mnie zbadano. Serducho biło, nie wiedzieli skąd krwotok kosmowka była cała bez objawów odklejania. Myślę teraz że to był napewno stres zwiazany z moim byłym facetem który bardzo przeżywałam i jakiś krwiaczek pękł. Dostałam Duphaston ale plamienia w kolorze toffii mialam jeszcze z 3 tygodnie. Jak unormowała się moja sytuacja zawodowa, prywatna, wszytsko sobie poukladałam to i plamienie znikło. Dalej łykam dupka ale 2x1 bo lekarz mj tak kazał jak ustapią plamienia. Tylko u mnje jest dziwna sytaucja bo plamienia ustwały razem z mdłościami, troszke się denerwuje że coś nie tak z moim bąblem ale jestem dobrej myśli.
 
reklama
Dzień dobry :)

Keejti, ja też strzelec :) Z siostrą bym szczerze porozmawiała, bo jak nie ma jej kto doradzić, to niestety może znowu cierpieć, a progesteron może zbadać prywatnie nawet, jeśli lekarz jej nie skieruje.

Noc i jutrzejszy dzień zapowiadają mi się masakrycznie, o 2 muszę obudzić małą i nie pozwolić jej spać aż do ok. 7.30, w tym przetrwać ok. 2-godzinną jazdę samochodem i sama przy tym nie usnąć, bo ma mieć jutro badanie słuchu we śnie. Ostatnio budziłam ją o 4 i nie wyszło badanie, bo nie chciała zasnąć, a jak w końcu po godzinie zasnęła, to zbyt płytkim snem, a musi być głęboki. Lekarz kazał obudzić o 2... Stresuję się tym już od tygodnia :( trzymajcie jutro kciuki...
Milia trzymam kciuki za powodzenie badania :) Miałam taki sam stres jak synek miał eeg głowy i musiałam go najpierw zmusić żeby nie spał , a jak już jakoś to przetrwaliśmy to był tak zmęczony, że nie mógł zasnąć , ale jakoś sie udało. IWam tym razem napewno si ę uda :)

Dziewczyny, a Wasze dzieci mają stwierdzoną alergię na coś???
Jak już pisałam my mamy napewno na białko mleka krowiego, a na co jeszcze to się okaże. Doszłam do tego sama, to chore żeby rodzice sami musieli diagnozować swoje dzieci. Napiszę to , bo może się komuś to przyda...
Jak młody skonczył 3 tyg zaczęły się kupki zielone, śluzowe i nie mógł się wypróżnić tak jakby miał zatwardzenie, ale kupki były luźne(teraz to wiem , że to objaw alergii) - potrafił nie zrobić kupki 5-7 dni. Mimo, że byłam na diecie bez laktozy nie wile to dało. OD 3,5-5 miesięcy nic nie przybrał - lekarka mnie prawie zwyzywła, że głodze dziecko, a powinnam go dokarmiać , bo rzekomo miałam za mało pokarmu więc dokarmiałam mm i zaczęła się masakra . Nieprzespane noce, setki pobudek i im więcej jadł tym bardziej płakał. Alergolog nas odesłał , bo powiedział , że dziecko nie jest chore bo nie wygląda na chore... Drugi pediatra twierdził, że histeryzuje. Sami zrobiliśmy badania złaśnie ige całkowite i igg BMK. Drugi alergolog postawił nas na mleku kozim - porażka (nie dajcie zrobić tego Waszym dzieciom) i lekach. Przybierał ladnie tyle, że doszło do reakcji krzyżowej. I tak ciągle szukamy jakiegoś specjalisty który wkońcu pomoże naszemu dziecku. Teraz jesteśmy pod opieką gastroenterologa - on też zajmuje się alergiami pokarmowymi.
Do problemów z brzuszkiem dołączyła raz silna obtruracja oskrzeli, ale ten epizod był tylko raz i atopowe zapalenie skóry.


Co do szczepień... Nie jestem ich przeciwniczką jednak uważam, że kalendarz powinien być dostosowany indywidualnie , a nie wg schematu.Moje dziecko póki co jest po 2 dawkach wzw i gruźlicy , a ma 15 miesięcy. Przez rok mieliśmy odroczenie od neurologa , bo przez zaniedbanie nieudolnego lekarza moje dziecko miało problemy, ale to długa historia , nie będę Was tym zanudzać .
 
Do góry