Listopadowe mamy 2016

[mama-czwórki]

Mężuś wyszedł na papieroska to jeszcze na chwilkę wpadłam, to moje forumowanie to się chyba zaczyna w nałóg przeradzać.

keejti- korzystaj z tej nudy, bo jak drugie dojdzie to już nie będzie na nią czasu Ja tam chętnie bym się ponudziła

Linka- ja mieszkam w Nowej Hucie, więc nie bardzo znam tą trasę którą będziesz jechać. Mogę jeszcze tylko tak pomóc. Tu masz link do trasy wyznaczonej przez targeo z Olkusza na ul. Rozrywka w Krakowie, tylko nie wiem czy to cokolwiek Ci daje

Link do: Mapa Polski Targeo

 

[gaga92]

Dzień dobry a raczej dobry wieczór ja dziś od rana w drodze z bratowa mojego bo miała sporo załatwien a nie ma prawka
Więc dziś bez domowego obiadku w trasie zestaw chikenburger a do domu na wieczór kupiłam kurczaka z rozna, zaraz go seduce do piekarnika zeby sie odgrzal, musze mojego czyms zapchac a wiedzialam ze po powrocie juz nie bede miec sily na stanie w kuchni
Co do porodow to moj pierwszy wiec sie nie znam
Co do nabialow to mój siostrzeniec pochłania masowo ser biały zmieszany z jogurtem

 

[Iza02083]

a jak ja nie przechodzilam rozyczki i ginek powiedzial zebym uwazala na siebie..nie zachorowala..to mam tylko unikac osob chorych na to..malych dzieci.. czy na cos jeszcze..?

 

[Keejti-93]

Słuchajcie mam taki problem, moja siostra w styczniu poronila to była jej pierwsza ciąża. I wcześniej na wizycie jeszcze nic nie było widać a poronila chyba z dzień przed wizytą i w szpitalu mówi że usg jej robili ale ona nic nie wie, czy był zarodek czy było serce nic. Ona l nie , tak jej w szpitalu zrobili i tyle. A ja się dowiedziałam po fakcie bo jeszcze tu nie mieszkałam. A ona teraz mówi że się boi. Ale wiem że bardzo chce. I że z bólem serca o mojej ciąży kolejnej rozmawia chociaż się cieszy i życzy mi dobrze. No i chodziła do tej doktorki co ja, co ona taka głupia. No i ona jej nic nie zlecila żadnych badań a Monia się nie dopomina bo nawet nie wiedziała że trzeba, nie w temacie była. Nie miała wcześniej z tym styczności, u mnie dwa poronienia no i chciałabym jej jakoś pomóc, delikatnie zasugerować że może progesteron trzeba zbadać ale nie chce jej narzucać żeby dobrego lekarza znalazła czy poszła a bardzo się boję że zajdzie i to się powtórzy-jak u mnie. Nie chce jej się narzucać czy zmuszać i nie chce żeby jej się przykro zrobiło tylko dla jej dobra no i nie wiem jak to zrobić, coś do poczytania podsunac czy jak

 

[Deleted member 158337]

Kejti myślę że szczera rozmowa, tak jak do nas napisałas, że się martwisz, że chcesz jej oszczędzić bolu, żeby zbadała progesteron i przede wszystkim poszła do lekarza któremu będzie ufac. I który będzie się o nią troszczył.
Ja jestem raczej bezpośrednia więc bym otwarcie powiedziała.

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka

 

[LILITH]

Iza a nie byłaś szczepiona?? Ja też nie przechodziłam.

Ivi zdrowka i uważaj byś nie podlapala.

Emka, ja tylko 2 mogę pidac.. Judyta 43tc 3550, 55cm Dexter 38tc 3220 i 50cm.

Mama czwórki ja bym poslala.
Za to o tych kleszczach slyszalam wczoraj w wiadomościach.. Moja Babcia ma borelioze..

Keejti jak Milagros pisze. Przedstaw jej sprawę jak nam, w koncu chcesz dobrze więc powinna zrozumieć. To nie wymadrzanie czy narzucanie a rada..

 

[Deleted member 158337]

Iza nie wiem co Ci poradzić bo ja odporna jestem. A na necie nic nie piszą ?

Ivi uważaj bo grypa żołądkowa niebezpieczna. Żebyś się nie odwodnila jakbyś podlapala.

Co do wyjazdu, blisko, zawsze można zabrać, moi rodzice mojego brata zabierali 150km, bo chciał do mamy. Ale tak jak dziewczyny sprawdź koniecznie warunki

Wysłane z mojego Lenovo TAB 2 A8-50F przy użyciu Tapatalka

 

[Iza02083]

a o tym ze chce sprobowac jeszcze raz to sama ci powiedziala czy wiesz od kogos?..bo jak sama to moze delikatnie zapytaj czy chce porozmawiac na ten temat, ze wiesz przez co przeszla ze chcesz dla niej jak najlepiej..
a mi tez smutno bo czuje,ze przez ta moja ciaze odsuwają sie ode mnie dwie osoby(tez po poronieniu i bez dzieci)

 

[ivi]

Keejti - jeśli to było pierwsze poronienie, na bardzo wczesnym etapie ciąży, to nie sądzę że będą chcieli cokolwiek badać.. Bo to jest "statystycznie dopuszczalne" i uznawane za .. "normalne"... Jeśli poroniła samoistnie, to (przynajmniej wg mojej gin) o następną ciążę mogłaby się starać praktycznie od razu. Pytanie czy wczesniej np plamiła, co się działo.. Na pewno przydałby się porządny wywiad ginekologiczny, u jakiegoś na prawdę fajnego gina..

Iza - a nie byłaś szczepiona na różyczkę?

 

[Iza02083]

nie nie bylam chora i nie bylam szczepiona nic nie czytalam na necie o tym..ja nawet nie myslalam o tym przez zajsciem w ciaze aj :/ a w razie czego skutki moga byc oplakane