Listopadowe mamy 2016

[aob66]

Hej..

Co do terminologii medycznej to nie wiem, ale o odchodach porodowych słyszałam[emoji6]

Priinceseczka niektóre koło 21.11 dopiero rodzić będą pewnie a Ty już kontrola heh[emoji2]

Firana ja nie wiem czy jak to jest z tym mm i kp ale myślę że powoli bez stresu karm a mała zacznie przybierać [emoji2] a pytanie najlepiej zadaj położnej..

Basienka tak jak Ivi napisała akurat rzadko wody odchodzą same ale uwierz zauwazysz [emoji6] no chyba że będą się tylko sączyć... mi akurat mały tak poszedł przed samym porodem w górę że na stojąco chlupnelo raz później drugi i w szpitalu jakieś resztki wyciekaly...

Ivi słyszałam że taki poród "na sucho" jest bardziej bolesny.. a Ty widzę że masz porównanie[emoji6] prawda z tym?[emoji6]

Keejti współczuję[emoji20] myślę że dobre nawodnienie to podstawa ale ja na lekach wcale się nie znam więc nie pomogę... ale myślę że w aptece dadzą coś odpowiedniego...

Mamajasia dobrze że tatuś się stara bo to na pewno pomaga...[emoji2] i oby tak mu zostało po porodzie [emoji6] a jedzeniem się nie stresuj [emoji2] takie prawo ciężarnej [emoji23]

MartiniM to czekamy na wiadomości z obchodu.. bidulko trzyma Cię to tak długo...

Emalka a mała się je obróciła w końcu główką w dół? Lepiej niech czeka na termin cc[emoji6]

Joasia a właśnie byłam ciekawa na ile te plasterki działają tak jak mówią w reklamie... ja używałam kiedyś tego olejku do kąpieli ale ciężko mi stwierdzić czy pomagało choć aromat był intensywny...

Mnie wczoraj mała tak kopała mocno i tak wystawiała nóżki/stopki że szok! Aż się przestraszyłam nie na żarty... dobrze że dziś wizyta i też liczę że szyjka poleciała a może jakieś rozwarcie...

Jestem w 39 tc[emoji2] córeczka[emoji7] TP 06.11

 

[gaga92]

Dzień Dobry
Keejti, Martini co u Was? jakaś poprawa?

Mamajasia cudownie, że masz takie wsparcie w partnerze co do słodyczy też muszę mieć coś w domu aa i płatkami z mlekiem też się zajadam ale już nie codziennie jak na początku

Emalka nie strasz tymi skurczami bo Ty termin blisko mnie ale wiesz co tak czytałam kolejne posty doszłam do Twojego patrzę, że już 37 tc i taka pierwsza myśl wszystkie już tak daleko a ja tyle czasu mam a po chwili to uświadomienie, że ja wczoraj też zaczęłam 37 tydzień muszę się pośpieszyć z zakupami bo nie zdążę

 

[MartiniM]

Aob i Ciebie już też dużo nie zostało ☺
Mają mi zwiększyć dawkę nifuraksazytu do 4xpo 2 tab. badanie,badanie jamy brzusznej,jutro najprawdopodobniej płodu. Dieta suchary i gorzka herbata uwierzcie płakać mi się chce.

 

[emalkadream]

Martini to nifuroksydazyd w mniejszej dawce nie pomaga? To Cię rozlozylo nieźle. Mam nadzieję że wymyśla wreszcie co Ci jest bo już długo to trwa. A jeszcze mówisz że morfologia leci poza normy.

Aob nie wiem czy się nie obrocila w zeszłym tygodniu. Wiercila się mocno coś się przesunela na pewno. Bo imaczej teraz sie rozpycha.Ale nie wiem jak jest ustawiona. Obstawiam że jednak nie zupelnie sie obrocila bo kopie dalej po pachwinach. Coś mi się wypina w prawym boku. Okaże sie w czwartek mam usg [emoji5]

Dzisiaj straszenie mi się spało. Co się nie obrocilam to mnie coś cislo gniotlo masakra.

A wczoraj rano obudziłam się chyba z jakiegoś mocnego snu i miałam taką chwilową zawieszke i myślę jaki to dzień, Czy powinnam iść do pracy czy co[emoji5] dopiero minęło 2,3 sekundy i tam sobie myślę przecież Ty już prawie pół roku do pracy nie chodzisz i prędko nie pójdziesz [emoji5]

Jestem w trakcie 37 tygodnia.
Z Polą spotkamy się 15 listopada (cc) [emoji480][emoji253][emoji179]

 

[Skrzat]

Hej,

Martini to niefajnie. A nie badali pod katem rotawirusa czy nawet salmonelli, powinni sprawdzić. Zdrówka

Keejti niestety jelitówke trzeba przeczekać, normalnie Smecta na biegunkę (mozna nawet dzieciom podać małym) ale nie wiem jak kobieta w ciąży. Zdrówka i elektrolity koniecznie pij plus jakiś dicoflor/ probiotyk by uzupełniać florę bakteryjna.

Basieńka mi odeszły wody w pierwszym porodzie. Wstałam rano i wylało sie ze mnie wiadro wody przysłowiowe, wiec spakowałam torbę wykapalam sie i pojechałam do szpitala, 12h pózniej Basia była na świecie a skurczy nie miałam puki mi nie wywołali.

Ja wczoraj chwile pojezdzialam samochodem. I wieczorem zaczęła mnie bolec podbrzusze, takie uciski, wiec chyba doświadczyłam pierwszy raz skurczy. Trwały jakies 30-40 sekund i były co około 10-12 minut czyli teoretycznie książkowe. Ale poszłam pod prysznic i przeszło, spałam cała noc. Teraz lekko cmi podbrzusze.... hmmm chyba spakuje dziś torbę moze jednak co? Sama nie wiem czy to juz? Czy skurcze wrócą? Trochę sie boje szybkiego porodu z uwagi na to ze ja mam zgładzona szyjkę, a jeszcze dzisiaj miałam kilka spraw pozałatwiać, w domu nic nie zrobione etc. :/

Mam jeszcze pytanie czy która ma szklana butelkę? Ja sie chyba zdecyduje bo jednak sa zdrowsze niz te z tworzywa sztucznego.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[milia80]

Martini, Keejti, współczuję Martini, Ty leżysz na patologii ciąży/położniczym? Ktg chyba robią codziennie?

Emalka, moja się tak wierci i wypina z każdej strony, że gdybym nie wiedziała, że jest głową w dół, to myślałabym, że leży poprzecznie W pachwinach też czuję, ale to rączki, a najlepiej jak jednocześnie nawala rękoma tak nisko, a nogami pod biustem...

Skrzat, też miałam kilka razy skurcze po jeździe samochodzie, zdecydowanie pozycja w fotelu samochodowym mi nie służy, odpoczynek i mg pomagały, ale po dłuższym czasie dopiero.

 

[MartiniM]

Tak na patologii jestem ☺kto mam codziennie ale takie tylko na puls chyba bo i skurczach nic nie mówili i widziałam że na skurcze dziewczyna była bardziej przypieta ☺

 

[Keejti-93]

Przyszlam sie pozalic
U mnie cala noc doslownie nieprzespana, wymioty bole brzucha potem bol jak na okres i okrooopne bóle w krzyżu,juz nie wiem jak sie ulozyc a wymiotuje doslownie po kazdym lyku wody. Jeszcze Julek ma duszący kaszel i wymioty ciagle. Na szczescie moj juz z nim w przychodni i wezmie sobie zwolnienie bo daje slowo soba nie umiem sie zajac a co dopiero dzieckiem..

Mai wziac kontakt do poloznej srodowiskowej z osrodka. Czy ja moge zadzwonic zeby przyszla sprawdzic tetno malutkiej i ewentualnie poradzic co dzialac? Mialam dzis znow na ktg jechac ale chyba nie jestem w stanie wsiasc do samochodu. Mam okropne skurcze takie ze az wykreca ale mysle ze to skurcze jelit przez to wszystko

Martini dobrze ze jestes monitorowana bo to juz tyle sie ciagnie. Dziwne ze skurczy od razu nie sprawdzaja. A wlasnie robili cos w kierunku salmonelli? To troche dlugo jak na jelitowke.
Wiesz cos o tym, czy wymioty i biegunka maja wplyw na ilosc wod plodowych?

U mnie ostatnio bylo afi 10 ale i tak sie martwię bo nie przyjmuje wogole wody

Milia ja za to bardzo duzo samochodem jezdze bo moj bez prawka ale przyznam że jest coraz ciężej

Skrzat mysle ze spakowac torbe to dobry pomysl

Jestem w 37. tygodniu ciąży <3

 

[Joasia_1986]

Aob było czuć na pół mieszkania ten plasterek. Nawet teraz jak wejde do jej pokoju to jeszcze czuć. Plasterki chyba są najmocniejsze z całej serii, bo dopiero powyżej 3 lat. Choć to chyba dlatego też żeby dziecko nie odkleiło i nie zjadło. Zu ma 2 lata i 8 miesięcy, ale już jej dałam, bo ten żel to pewnie by nie dał takiego efektu, a tu już jest o niebo lepiej, bo gluty tylko przezroczyste, a wczoraj było zielono.

Jestem w 38 tygodniu ciąży[emoji480]tp.8.11[emoji64]

 

[gaga92]

Karo tak apka mi liczy dziś pokazuje 27 dni czyli za 17 już do szpitala