Priinceseczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2016
- Postów
- 1 707
Dziekuje za kazda odpowiedz i za uspokojenie bo ja juz od rana myslami w szpitalu. Wstyd byloby zalac tak cale lozko.
Juz na glowe dostaje od tego myslenia. Po porodzie najchetniej widzialabym sie tylko z mezem. Mam nadzieje ze jego rodzinka da troche odpoczac i nie zwali sie do szpitala dopoki sama nie zaczne chodzic... musze mu delikatnie napomnac to zeby pozniej nie byl w szoku...
Dziewczyny czy Wam tez sie tak ciezko oddycha? Ja mam z tym ogromny problem. Mecze sie nawet mowieniem. Spanie to koszmar dla mojego slubnego. Mowi ze strasznie sapie, charcze i chrapie :-( ja tego nie slysze... tzn.slysze ze sapie przy zasypianiu. Nie potrafie oddychac buzia :-( a oddychanie przez nos sprzyja tym moim deligliwosciom :-/
EmKa dobrze prawi. Ja w piatek bylam podciac grzywe i u kosmetyczki. Kiedy parze w lusterko to humor lepszy. Brwi zrobione i rzesy pomalowane. Dzieki temu nie musze sie katowac tuszem (wiadomo sa krotsze, ale widac je!) Kiedy wyszlam od kosmetyczki to odrazu humor mi sie poprawil i przez mysl mi przeszlo "teraz to juz moge rodzic!". Takze dziewczyny szczerze polecam zadbanie o siebie w okresie przedporodowym :-)
Juz na glowe dostaje od tego myslenia. Po porodzie najchetniej widzialabym sie tylko z mezem. Mam nadzieje ze jego rodzinka da troche odpoczac i nie zwali sie do szpitala dopoki sama nie zaczne chodzic... musze mu delikatnie napomnac to zeby pozniej nie byl w szoku...
Dziewczyny czy Wam tez sie tak ciezko oddycha? Ja mam z tym ogromny problem. Mecze sie nawet mowieniem. Spanie to koszmar dla mojego slubnego. Mowi ze strasznie sapie, charcze i chrapie :-( ja tego nie slysze... tzn.slysze ze sapie przy zasypianiu. Nie potrafie oddychac buzia :-( a oddychanie przez nos sprzyja tym moim deligliwosciom :-/
EmKa dobrze prawi. Ja w piatek bylam podciac grzywe i u kosmetyczki. Kiedy parze w lusterko to humor lepszy. Brwi zrobione i rzesy pomalowane. Dzieki temu nie musze sie katowac tuszem (wiadomo sa krotsze, ale widac je!) Kiedy wyszlam od kosmetyczki to odrazu humor mi sie poprawil i przez mysl mi przeszlo "teraz to juz moge rodzic!". Takze dziewczyny szczerze polecam zadbanie o siebie w okresie przedporodowym :-)