reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Mama 4 prywatny żłobek mnie tyle wychodził bo u nas tylko takie żłobki są ... Do państwowego przedszkola go nie przyjęli bo 2 latka skończył w styczniu wiec za mały jakby roczników miał 3 bez problemu ale niestety urodził się 9 stycznia ;)
A za przedszkole chłopca place groszowe sprawy bo 120 zł góra za dwóch na miesiąc , bo z karta mam darmowe obiady i czesne ...
Zobaczymy pojeźdze po prywatnych przedszkolach bo można wyrobić się w 300 , 400 zł bo u nas konkurencja dużą się zrobiła ...
 
reklama
Mama czwórki u mnie prywatny żłobek to koszt 740zl, państwowy 360 chyba. (Koleżanka właśnie swoją corcie posyla więc jestem na bieżąco) A niestety państwowy jest tylko jeden na całe miasto A to miasto powiatowe. Dlatego będę miała spory dylemat czy wracać do pracy i mała dawać do żłobka czy zostać w domu (praca zmianowa i nie oszukujmy się kokosow nie płacą)

Kliska ja jestem na zwolnieniu od testu ciazowego. Jeszcze szybciej niż Gaga. ;)

Mama czwórki co do szczepień, mam nadzieję że mojej nic nie będzie, ale już mi spędza to sen z powiek.
 
Kliska każda z nas ma tu jakieś bolączki ciążowe jak nie mniejsze to większe ale piszemy o tym ;) także dawaj znać czy jest poprawa u ciebie.
Co do szczepień to mojej koleżanki młodszy brat ma autyzm po niej ..jakby która chciała szczegółów to mogę ją o to zapytać ..
Z tym zlobkiem Linka to i ja w szoku strasznie dużo :o
Mama4 chciałam żeby chociaż on nie zamartwial sie każdego dnia..on się tak boi o ta ciążę że , może zle sie skonczyc ,ze nie za bardzo chciał żebym coś kupowała wcześniej , nawet jak mu powiedziałam że w szpitalu lekarze nie wiedzą jak mają do małego zwracać się jak na badania trzeba było iść , żeby pomyślał nad imieniem to prosił żeby po porodzie, że wyprawkę też pojedzie kupi po porodzie ..ja powiedziałam że go rozumiem bo też się boje ..i postanowiłam że jeżeli będzie coś złego się dziać to nie będę mu mówiła..zawsze jak pytał to odpowiadalam że jest wszystko w porządku..ale teraz już na tym CDetapie to powiedzialam że musze lezec bo lekarz kazał .. i ja czuję jakoś spokój narazie bo wierzę że dociagne a on już sraczki dostał jak powiedziałam rano..

jestem w 31 tyg, będzie syn :) , Tp 11.11
 
Kliska też mam szansę na poród w urodziny [emoji5] tylko 30. Termin 18 a urodziny 25

U nas za żłobek trzeba minimum dac 900zł jest 7 prywatnych. Ostatnio na forum lokalnym czytałam o tym że i tak jest problem z miejscami. Ja do pracy chciałabym wrócić po ok 15 miesiącach. Będę mieć prawie 2 miesiące urlopu zaległego. Potem może jakieś zwolnienie, moja mama też wstępnie powiedziała że dwa czy trzy tygodnie urlopu może jeszcze z małą wtedy posiedzieć. Zobaczymy jak to będzie [emoji5]

Jestem w trakcie 30 tygodnia.
Z Polą spotkamy się ok 18 listopada [emoji175][emoji175][emoji175]
 
A właśnie kiedy planujecie wrócić do pracy ? I czy wasi mezowie mają odmienne zdanie na ten temat ..bo u mnie P widzi rodzinę tak że dzieci ma być jak w przedszkolu:) on zarabia a matka opieka do momentu pójścia ich do przedszkola ..A najlepiej żeby później też już nie pracowała tylko z nimi spędzała czas ..

jestem w 31 tyg, będzie syn :) , Tp 11.11
 
Iza lepiej mówić chlopu, dlaczego tylko kobieta ma sobie do głowy dokładać? Ja mojemu na początku nic nie mówiłam, a teraz mówię bo później ja się źle czuje czy mnie boli albo ogólnie jak mam jakies wątpliwości A on nie rozumie i jestem wściekła na niego. I draznilo mnie jego nieświadome spojrzenie.
I byłabym wdzięczna jakbyś zapytała o ta szczepionke i okoliczności.

Emalka my niestety nie mamy nikogo kto mógłby z mała zostać. Ale będę się tym martwić po porodzie Tym bardziej ze umowa mi się kończy na macierzyńskim ;-)


Joasia przypomniało mi się, ja swój podpis widzę na czarno, tak samo jak wadze. Korzystam z tapatalk.
Edition:

Iza jakby było nas stać to bym była w domu dopóki dzieci do szkoły niej pójdą bądź przedszkola ;-) A tak to będę musiała szybciej wrócić najlepiej po roku, a z drugiej strony to też nie tak do końca mi się uśmiecha, no i kwestia finansowa. Jakbyśmy mieli warunki to byśmy od razu starali się o drugie po macierzyńskim. A tak to najpierw mieszkanie.:(
 
Zuza szczepiona priorixem i spłynęlo jak po kaczce. A co do autyzmu to jest milion różnych wytłumaczeń. Ponoć właśnie czas kiedy jest to szczepienie przypada na okres kiedy można powoli rozpoznawać symptomy autyzmu i dlatego na szczpienie często sie zrzuca. Ja pamiętam że pare lat temu pierwsze ruchy antyszczepionkowe mowiły, że autyzm jest przez rtęć w szczepionkach, a tak na prawdę rtęć jest tylko w szczepionce nfz tej 3w1 DTP chyba. Niedawno czytałam że autyzm jest spowodowany zbyt mała ilością oksytocyny w czasie okołoporodowym, a ostatnio właśnie, że przez no-spe w czasie ciąży. Każdy przypisze do czego mu pasuje.
Mam znajomą z dzieckiem autystycznym, która nie zwala na szczepionki, ale jest po cc na zimno i momentami myśli, że może to od tego... i bądź tu mądry.

Jestem w 31 tygodniu ciąży
 
Ja sie wybiorę gdzieś do pracy jak Junior pójdzie do przedszlola. A nie planuje go dać szybciej niż za 3 lata od września [emoji4] chyba, że po drodze się coś zmieni. Na pewno do tego czasu będę chciała obronić ten doktorat, bo wisi to nade mną.
Mąż jęczy, że wszystko na jego barkach, ale głodem nie przymieramy. Mieszkanie mamy spłacone, a to najważniejsze. Teraz tylko żyjemy do przodu. Wiadome, że bez szaleństw, ale i odloży się czasem nawet coś.

Jestem w 31 tygodniu ciąży
 
Hej:)
Tak dawno się tu nie odzywałam, że nie zdziwie się jeśłi mnie nie pamiętacie :p Oczywiście staram się na bieżąco podczytywać, ale ostatnio zrobiłam sie taka marudna, że sama ze sobą nie moge wytrzymać. Jeszcze do tego wróciły wszystkie dolegliwosc z 1 trymestru (mdłości, senność, zgaga), ale tłumacze sobie to w ten sposób ze do listopada bliżej niż dalej. Wybaczcie ze nie odniose się osobiście do każdej to chociaz ogólnie.

Witam nową mame :)

Co do L4, to ja też od ujrzenia dwóch kresek na teście. Moja gin dobrze wiedziała jakie mam warunki w pracy i jak długo i opornie nam szły starania, wiec sama bez zbędnego gadania wypisała blankiecik :D

Szczepionki, to dla mnie czarna magia. W tym temacie to ja dopiero raczkuje :/

W moim przypadku powrót do pracy jest pod znakiem zapytania. Tylko dlatego, że nie zamierzam wracać do mojej obecnej pracy. Chce zacząć szukać czegoś innego pod koniec macierzyńskiego i jeśłi się uda to tylko ją zmienie. Gorzej z małym bo bede musiała szukać mu żłobka a z tego co się orientowałam to prywatne u nas żadają ok 700-800 zł plus wyżywienie czyli miesięcznie wyjdzie jakieś 1000 zł. Dla mnie to jest majątek a publicznych u nas malutko... Chyba mi zostało pójść na wychowawczy :/
 
reklama
Odnosnie powrotu do pracy to ja po roku chce wrocic i chce tez tego moj maz. Jednak on nie chce zebym wracala do obecnej naszej pracy. Chce zebym poszukala czegos lzejszego i przede wszystkim nie na 3 zmiany. Myslelismy nad praca w zlobku albo przedszkolu i wtedy moglabym tez malego zabierac ze soba ale zobaczymy czy to wypali i czy uda mi sie znalezc prace z maluchami. Jesli nie, to wracam do obecnej a w miedzyczasie szukam czegos innego.
Z jednej pensji ciazko byloby nam sie utrzymac z malym dzieckiem
 
Do góry