reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2016

Mój ni chce być przy porodzie więc będę sama. Nie wiem czy moja mama dałaby rady być ze mną, a i boję się że jak ktoś będzie to zacznę się nad sobą użalać.

Koalka znajoma ostatnio sama się zawiozła na porodowke bo bała się dać swoje auto koleżance :D

Jestem w 31 tygodniu ciąży
 
reklama
Milagros u mnie tez jest opcja ze sama sie zawioze do szpitala. Jesli moj tego dnia bedzie operowal to moze nie moc zostawic pacjenta na stole, do tego 15go pazdziernika wylatuje na kilka dni a to bedzie 37/38 tc wrrr.

Dziewczyny ktore bylyscie w ciazy mam pytanko.

24.10 mam egzamin 6scio gidzinny, niestety pisemny, trzeba przeczytac akta i napisac apelacje..siedzenie na sali przy lawce na twardym krzesle. Bedzie to 38 + 3 tc... Czy jest szansa, zakladajac ze donosze, pojsc na taki egzamin, skupic sie i wysiedziec tyle czasu? Szczerze wolalabym to miec z glowy bo pozniej po 20stym listopada kolejny termin :(( poza tym czy stres w 38 tc moze zaszkodzic? Bo jak to egzamin, ciezko bedzie pojsc na luzie...:/


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Agulek jest to wykonalne ale wcześniej nospa+magnez na rozluźnienie. Koleżanka tak zdawała egzaminy w dniu terminu porodu. Urodziła 5dni później ;) może zapytaj czy możesz mieć poduszkę?

U mnie niby mój mnie zawiezie o ile nie spanikuje, jak nie to będę musiała sama prowadzić :)

Jestem w 31 tygodniu ciąży
 
Agulek moja koleżanka broniła doktorat tuż przed porodem [emoji6]

A co do torby, to wbrew pozorom tych rzeczy na prawdę nie wychodzi dużo. U mnie w szpitalu dla dzicka to tylko pampersy, chusteczki i krem. Ubranka i rożek dają, więc ja pakuje się do jednej torby.

Jestem w 31 tygodniu ciąży
 
Dzień dobry Mamusie:happy:

Wpadam teraz bo za chwilkę zacznie się szykowanie dzieciaków do przedszkola i szkół więc nie będzie kiedy. O dziwo cała czwórka jest entuzjastycznie nastawiona do powrotów powakacyjnych. A najbardziej to chyba ja się cieszę;-) ;) Kocham moje dzieci bardzo ale dwa miesiące non stop razem to jednak przydługawo:-p Może w końcu trochę odpocznę...

Agulek- jeśli chodzi o egzamin to na Twoim miejscu zdecydowanie wolałabym go zdawać jeszcze w ciąży niż później - jak maluch będzie już na świecie. Wydaje mi się, że po prostu sześć godzin separacji od takiego maleństwa to długo. Maluch na pewno by sobie poradził, ale wątpię, żebyś Ty mogła skupić się na egzaminie, a nie myśleć np. czy nie płacze za Tobą. Oby tylko stres związany z egzaminem nie rozpoczął akcji porodowowej;-) ;)

Torbę mam sportową, średnich rozmiarów. Jest przecież małżónek, który i tak przychodzi do szpitala minimum dwa razy dziennie więc zawsze zabierał brudne rzeczy i ewnentualnie donosił czyste. Pakujecie laktator do szpitala? Czasem bywa potrzebny na rozhulanie laktacji;-) ;)

Miłego dnia wszystkim.
 
Witam z rana.

Zamierzam od poniedzialku sie przygotowywac i podejsc, tu racze j mam obawy o wysiedzenie tylu godzin, gdy ja po 2ch na wygodnym krzesle juz ledwo daje rade. A i oczywiscie moj mozg ostatnio funkcjonuje w 50%...wszystko zapominam, myle, czuje sie jak niepelnosprytna;)

Mamaczworki, np.odejscie wod na sali byloby z pewnoscia duza sensacja;)
Co do rozlaki po porodzie na te min.7 h..., tez to czarno widze.

No tak, czesc z Was dzis ma co robic:-) pierwszy dzien szkoly..juz sie nie moge doczekac jak moj pojdzie :-)))

Podlaczam sie do pytania, trzeba brac laktator? Ja jeszcze nie mam ale rozwazam reczny Lovi/elektryczny medela swing. Cholernie drogie sa te elektryki :/


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Joasia1986 masz racje jestes juz doświadczona wiec pewnie lepiej wiesz... to prawda że wyprawkę do szpitala to ty my mamy wiekszą niż dziecko :-) wpadam w panike jak słyszę od koleżanek czy mam wszystko do szpitala, mówię no nie wszystko w sumie to nic. Ale jak tooo?? Musisz sie spieszyć żeby torba stała spakowana. Małpy mnie strasza a tak naprawdę dla dziecka niewiele trzeba w szpitalu do szczęścia.
Czasmi mi wydaje się że ta propaganda na wyprawkę jest mocno przesadzona. Koleżanki kupują wszystko dosłownie, nawet będąc u jednej zapytała sie mnie czy moja bratowa ( mama 7miesiecznej córci)
ma specjalny płyn do mycia butelek po mleku. Kurcze myje zwykłym płynem i za kazdym razem wyparza butelke. I mowie jej ze na co to komu przesada to wielkie zdziwienie jakby co najmniej dziecko truła.

Mam dzisiaj doła, cała noc snilo mi się że urodzilam dziecko i nie miałam dokąd iść.
Oby się nie spełniło bo od 2 miesięcy staram się o kredyt na mieszkanie i ciagle coś wychodzi nie tak, 2 mieszkania mi przeszły koło nosa. Mieszkam z rodzicami ale nie wyobrazam sobie z dzieckiem tam mieszkac.Postanowiłam że juz za późno na kupno i muszę coś wynająć bo nie będę wykanczać mieszkania przy maleńkim dziecku. Nic nie ma fajnego wszystko drożyzna z meblami jak z komuny. Na dodatek będe zwijala swoją działalność i przenosiła i juz muszę się za to wziąść ale jakoś wszystko pod górkę idzie.
 
Witam sie z rana:)
Moja jeszcze śpi, ja juz nie jakoś przeżywam, zaczynamy pierwsza klasę i koniec mojej małej dziewczynki:/ aż szok pomysleć kiedy to minęło??

Koalka ja tez nie mam wielu rzeczy, wiem co z Basia było potrzebne, połowa rzeczy o których piszą jest bez sensu ale dla lansu i komerchy wcisną wszystko było tylko kasę zarobić;) Tak jak pisze Joasia u nas w szpitalu dają dla dziecka wszystko, mi jedynie mokre chusteczki sie przydały z rzeczy higienicznych i ubranko na wyjście:) nawet butelki sa szpitalne w razie dokarmiania.

Agulek ja bym tez podchodziła teraz, masz jakieś konsekwencje jak nie wytrzymasz i będziesz musiała wyjsć etc?
Mi sie z mała Basia zachciało studiów podyplomowych, zaczynałam jak miała 3 miesiące i mój mi ja na karmienia przywoził, he he ale to były akcje;) W sumie lubiałam te weekendy była to odskocznia od pieluch, cycka i powrót do ludzi, a mój przynajmniej miał chwile taty z takim maleństwem, ale mi sie na wspominek wzięło, a ta leży tu koło mnie i za chwile rusza do szkoły... Będę chyba płakać dzisiaj jeszcze hormony buszują...

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Koalka nawet by mi do głowy nie przyszło żeby brać do szpitala płyn do butelek [emoji23] choć co do tych specjalnych do butelek to rzeczywiście są fajne, bo dobrze osad z mleka domywają, ale żeby brac do szpitala to lekka przesada. W szpitalu wystarczy przemyć wodą i przepłukać wrzątkiem.

Laktator dobrze jest mieć e pogotowiu, bo nigdy nie wiadomo ile będziemy w szpitalu i kiedy przyjdzie nawał. A nie daj Boże jakby dziecko było na oiomie czy coś to wtedy tylko szansa na odciągane mleko, no i też ważne żeby podtrzymać laktacje jak komuś zależy. W szpitalu pewnie mają dyżurny, ale ja to jakoś zaliczam do rzeczy osobistych i nie wyobrażam sobie używać takiego "publicznego" laktatora.

Jestem w 31 tygodniu ciąży
 
reklama
Dzień dobry

Milagros to zawozenie koleżanki całkiem w moim stylu :D też bym wolała sama jechać niż oddać auto koleżance :D choć wiem że u mnie nie będzie takiej potrzeby bo mój w listopadzie nawet w pracy będzie w ciągłym pogotowiu pod telefonem

Co do powrotu dzieci do szkoły moja siostra jest genialna , bo jak byłam we wtorek wieczór u tej co brałam ubranka odwiedziłam i ta druga bo blisko mieszkają a ze wiedziała że w środę jadę do Wadowic na wizytę zapytała czy kupię książki jej synowi dla pieciolatka mówię ze Dobra a czy przyjedzie do mnie po nie a ona ze wpadnie po rozpoczęciu na kawę to spoko, wczoraj jej to kupiłam plus parę innych dodatków bo dzwoniła a dziś rano sms żebym ja przyjechała do niej na kawe. Taka jej polityka
 
Do góry