mama-czwórki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2016
- Postów
- 889
Hej dziewczyny.
Dwójka pojechała na wieś, została jak zawsze najstarsza, bo jej już wycieczki tego typu nie bardzo odpowiadają i Emilcia nie wiadomo dlaczego zrobiła cyrk, że nie pojedzie i koniec. Ostatnio ma fazę na rowerek ,a tam nie bardzo jest gdzie pojeździć , bo wszędzie trawa, albo kawałek dalej ulica po której jeżdźą samochody i może dlatego. Ale i tak w domu jest ciszej niż zwykle.
Princeseczka- co do chrzcin to pewnie już podjęliście decyzję , ale i tak napiszę swoje zdanie. Ja uważam, że jeżeli nie zależy Ci specjalnie na dalszych kontaktach z tą rodziną to odpuście. Trzeba liczyć się z tym, że stosunki między Wami mogą się pogorszyć, jeśli nie pójdziecie na te chrzciny. Jeżeli się lubicie i dobrze dogadujecie to lepiej pójść.
Aob- rąk nie wolno podobno podnosić ze względu na ochronę więzadeł i mięśni, które i tak są mocno naciągnięte, a poza tym chodzi o sprawy z krążeniem. Krew odpływa wtedy w dolne partie ciała i można stracić przytomność. Wiem tyle, że ja zawsze spałam z ręką w górze, ale w ciąży praktycznie od początku nie dam rady bo zwyczajnie bolał mnie brzuch, gdy kładłam się w tej pozycji. Być może u mnie jest to związane ze stanem macicy po 3 cc. Prania też w ciąży nie wieszam, chyba, że na balkonie, a tam sznurki są nisko.
Diabliczka- oby synkowi dolegliwości związane z upadkiem dziś już całkowicie minęły. Bawcie się donrze w basenie.
Z ciekawostek ciążowych to byłam u internisty i lekarza chorób zakaźnych. Internistka obejrzała morfologię i stwierdziła , że nie ma powodów do zmartwień. Zakaźnik potwierdził, że antybiotyk mam brać do rozwiązania, a już po wszystkim przyjść z maluszkiem do kontroli do nich, niezależnie od tego, czy w szpitalu po porodzie stwierdzą u dziecka toxo, czy nie.
Dziewczyny, czy Wy macie spakowaną jakąś torbę w razie W? Tak się zastanawiam kiedy się spakować, bo już nie chodzi tylko o poród, ale o jakieś wcześniejsze możliwe komplikacje. Czy nie warto byłoby mieć już przygotowanej. Toxo grozi niestety porodem przedwczesnym. Wiadomo, że dla maluszka jeszcze nic będę pakowała, ale dla siebie chyba przygotują taką awaryjną torbę.
Wizytujemy dzisiaj o 16.20. W sumie to jestem w miarę spokojna, bo maluch tak się wierci, że czuję go praktycznie ciągle.
Miłego dnia dziewczyny
Dwójka pojechała na wieś, została jak zawsze najstarsza, bo jej już wycieczki tego typu nie bardzo odpowiadają i Emilcia nie wiadomo dlaczego zrobiła cyrk, że nie pojedzie i koniec. Ostatnio ma fazę na rowerek ,a tam nie bardzo jest gdzie pojeździć , bo wszędzie trawa, albo kawałek dalej ulica po której jeżdźą samochody i może dlatego. Ale i tak w domu jest ciszej niż zwykle.
Princeseczka- co do chrzcin to pewnie już podjęliście decyzję , ale i tak napiszę swoje zdanie. Ja uważam, że jeżeli nie zależy Ci specjalnie na dalszych kontaktach z tą rodziną to odpuście. Trzeba liczyć się z tym, że stosunki między Wami mogą się pogorszyć, jeśli nie pójdziecie na te chrzciny. Jeżeli się lubicie i dobrze dogadujecie to lepiej pójść.
Aob- rąk nie wolno podobno podnosić ze względu na ochronę więzadeł i mięśni, które i tak są mocno naciągnięte, a poza tym chodzi o sprawy z krążeniem. Krew odpływa wtedy w dolne partie ciała i można stracić przytomność. Wiem tyle, że ja zawsze spałam z ręką w górze, ale w ciąży praktycznie od początku nie dam rady bo zwyczajnie bolał mnie brzuch, gdy kładłam się w tej pozycji. Być może u mnie jest to związane ze stanem macicy po 3 cc. Prania też w ciąży nie wieszam, chyba, że na balkonie, a tam sznurki są nisko.
Diabliczka- oby synkowi dolegliwości związane z upadkiem dziś już całkowicie minęły. Bawcie się donrze w basenie.
Z ciekawostek ciążowych to byłam u internisty i lekarza chorób zakaźnych. Internistka obejrzała morfologię i stwierdziła , że nie ma powodów do zmartwień. Zakaźnik potwierdził, że antybiotyk mam brać do rozwiązania, a już po wszystkim przyjść z maluszkiem do kontroli do nich, niezależnie od tego, czy w szpitalu po porodzie stwierdzą u dziecka toxo, czy nie.
Dziewczyny, czy Wy macie spakowaną jakąś torbę w razie W? Tak się zastanawiam kiedy się spakować, bo już nie chodzi tylko o poród, ale o jakieś wcześniejsze możliwe komplikacje. Czy nie warto byłoby mieć już przygotowanej. Toxo grozi niestety porodem przedwczesnym. Wiadomo, że dla maluszka jeszcze nic będę pakowała, ale dla siebie chyba przygotują taką awaryjną torbę.
Wizytujemy dzisiaj o 16.20. W sumie to jestem w miarę spokojna, bo maluch tak się wierci, że czuję go praktycznie ciągle.
Miłego dnia dziewczyny