reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2016

reklama
Dziewczyny, nie ma co mnie podziwiać, bo każda z Was by rehabilitowała dziecko, gdyby tego potrzebowało.
Ja to sobie wyrzucam, że coś robię nie tak, czasem może za krótko itp., bo ostatnio uświadomiłam sobie, że moje dziecko ma 15 miesięcy, a jeszcze nie siedzi :( Niby jak spotykam się z fizjoterapeutką, to robię wszystko dobrze, ale nie wiem, może za mało...

Diabliczka, profesjonalne opisy znajdziesz w necie, w skrócie ta metoda polega na tym, żeby wyzwolić w dziecku prawidłową reakcję. Zakłada ona, że każde dziecko w momencie narodzin ma zapisane w mózgu prawidłowe wzorce ruchowe, tylko niektóre dzieci/dorośli (bo stosuje się tą metodę także u dorosłych, np. po udarach), mają to zablokowane.
Są 3 ćwiczenia - na plecach, na boku i na brzuchu, tylko że są bardzo różne warianty i trzeba je modyfikować wraz z tym jak dziecko rośnie i staje się coraz silniejsze, no bo wyrywa się i stosuje różne uniki.
Układa się dziecko w określonej pozycji, unieruchamia i jednocześnie stymuluje specjalne strefy, których jest bardzo wiele na ciele, po to, żeby wyzwolić impuls, który dotrze do mózgu, odblokuje wzorzec i wyzwoli reakcję. Trzeba obserwować bacznie dziecko, określone mięśnie, głowę, paluszki, każdy najmniejszy ruch i po tym widać, czy ćwiczy się prawidłowo. To nie boli - oboje z mężem przetestowaliśmy na sobie u fizjo - ale dziecku jest niewygodnie, nie może swobodnie się poruszać, no i trochę to trwa, więc przeważnie płacze albo wręcz się wydziera;) Ciężko to na początku znieść, ale trzeba zrozumieć cały ten mechanizm i że naprawdę nie dzieje mu się krzywda. Obecnie na szczęście Małgosia ćwicząc ze mną czasem w ogóle nie płacze, a czasem tak, ale nie tak bardzo jak kiedyś, albo jak ćwiczy z nią fizjoterapeuta. Po prostu przyzwyczaja się do dotyku, bliskości, czasem się śmiejemy razem na ćwiczeniach, ona za wszelką cenę chce się odwrócić do mnie buzią, żeby mnie zobaczyć i uśmiechnąć się do mnie :) A jak ćwiczy z nią obca osoba, to od razu strasznie płacze.
Te ćwiczenia trzeba robić 4x dziennie, w odstępach 1,5-4 godz.
No ale czasem mamy jakieś wyjazdy, wizyty i wtedy nie ćwiczy cały dzień, a kiedyś fizjo mi powiedziała, że w takich przypadkach warto chociaż raz dziennie. Na początku tak ćwiczyłam, jak udało się np. ok. 14 wrócić, to starałam się nawet wszystkie, ale dla Małgosi te krótkie przerwy to za mało, bo jest zmęczona, potem ja ją układam itp., a ona sobie leży jak flaczek i nic się nie dzieje, więc musi dłużej odpocząć pomiedzy. Ostatnio jednak tak mnie męczą wyjazdy, że jak wracamy, to już robię wolne i dlatego zarzucam sobie, że za mało się przykładam :(

Zapomniałam dodać, że każde ćwiczenie robi się 4x - po 2x na każdą stronę, czyli jedna sesja to 3 ćwiczenia x 4 powtórzenia.
 
Ostatnia edycja:
witam się i ja, nie mogę się dziś ogarnąć za bardzo :/ tyle dobrze że na polu dziś chłodniej i jest czym oddychać
 
O ciasto wygląda super. Ale rzeczywiście musi być słodkie.
Leczo-uwielbiam Ale to prawda wolę w chłodniejsze dni. Czasem nawet w słoiki na zimę robię a w październiku okazuje się ze nie ma ani słoika z zapasów [emoji5]
Kejti też mam usg w środę i też mam nadzieję dowiedzieć się kto tam [emoji5]

Mój mąż wczoraj wieczorem po burzy zabrał mnie na miasto na kolację. Bo cały weekend nie miał czasu bo musiał kończyć projekt. Zjedliśmy pyszne naleśniki w Manekinie a do picia pyszna lemoniada arbyzowa [emoji525][emoji525][emoji525]
Byłam dziś na usg tarczycy i wszystko w porządku chociaż ten problem z głowy.

Podczas tych upałów zaczynają puchnac mi nogi. A najbardziej bolą mnie łydki. Jak sobie z tym radzić? Jakiś żel chlodzacy?

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej:-)

Jak tam po weekendzie?

Ja dzisiaj nieprzytomna jestem. W nocy spać nie moge. Jak nie ciepło i duchota to znowu brzuch mnie ciągnie. Ostatnio narzekalam ze brzuch nie rośnie to pewnie wysttzeli jak z procy.

Emalka, kejtii, kciuki za środę. Oby dzidzie ładnie pokazały co mają między nóżkami. Ja znowu nastawiam się na piatek.

Wiecie, że ja w sumie nigdy nie jadłam leczo. A niby takie proste i szybkie danie. Może wrzuci któraś przepis. Ja dzis na obiad powtórka z wczoraj czyli Śląski obiad. Rolada (zraz), kluski, sos i czerwona kapusta... Teraz pekam...

Milia, nie możesz sobie wyrzucać ze zaniedbujesz rehabilitację. Robisz co możesz. Zobaczysz ze już niedługo mała zaskoczy Cię rezultatami.

Co do puchniecia to ja narazie nie narzekam. Owszem jak były ostatnie upały to lekko mi palce w rękach puchly ale zawsze tak miałam. Myślę ze po prostu trzeba się odpowiednio nawadniac.
 
Emalka, jesteś z Torunia?

Mi w poprzedniej ciąży puchły nogi, ale już w ostatnim trymestrze, z tym, że ja jedynie odpoczywałam z nogami w górze, niczym nie smarowałam. Może teraz zimne okłady? Palce czasem mi puchną z gorąca nawet bez ciąży, ale pod zimną wodą zawsze schodzi opuchlizna i obrączkę ściągam bez problemu.
Pić na pewno trzeba dużo.
 
Nie z Warszawy [emoji5] pierwszy manekin w Toruniu powstał prawda? Za każdym razem jak tam jesteśmy to podziwiamy tego kogoś kto wymyślił pomysł na tą knajpe. Teraz pewnie ma z tego niezle zyski. W Warszawie zazwyczaj trzeba odstac z godzinę w kolejce. Ale lada dzień otwierają drugi punkt dużo większy. [emoji5]

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Keejti po 2 godz jak probowalam ciasto to jeszcze chrupaly a tak one sa takie napeczniale, miekkie..

A ivi teraz pisze prace i przygotowuje sie do obrony :)
Szarny to w sumie dobry kolor bo pozniej wszystko dopasujesz :) ale brazowego bym nie dawala osobiscie..


Diabliczka ja chce leczoooo!

Emalka jak dobrze ze usg w porzadku! Na puchniecie nie wiem... nogi do gory troche i odpoczywac to powinno troche pomoc ale teraz jednak bedzie coraz gorzej...
 
Do góry