reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

reklama
no mi się to wydaje logiczne, ale nie jestem pewna, czy dobrze to rozumiem ;) mi dzisiaj wyszedł test owulacyjny trochę ciemniejszy i jak dodałam go do premom, to mi znow przesunęło owulacje, a ja tak naprawdę nie powinnam go już przecież robić po wczorajszym pozytywnym wyniku. Więc albo instrukcja testów jest bez sensu i powinno być, że sikasz do najciemniejszego i spadku i liczysz od najciemniejszego, albo premom jednak źle do tego podchodzi
Biorac pod uwagę temperaturę, symptomy i zmianę śluzu to u mnie wczoraj faktycznie była owu.... i oby zakończona ciążą 😁😁😁 zobaczę co przyniesie mi temperatura jutro i pojutrze i bedzie wszystko jasne.
 
Mi po sonohistero. Doktorek powiedział "nie widzę tu żadnych ognisk endometrialnych a to badanie pokazuje wszystko".
Dzięki! U mnie taka sytuacja, że nigdy żaden lekarz nie miał nic do zarzucenia na USG (a byłam chyba przez ten rok u siedmiu 😳).
Teraz byłam na badaniach hormonalnych i wysłali mnie ze szpitala na USG, gdzie doktor poruszał głowicą i stwierdził, że tam na pewno są zrosty przy jajnikach, a jeśli nie było żadnych zabiegów, to moze przez endometriozę. Moja głowa wybuchła 🤯
Nie mam żadnych dolegliwości, nawet podczas okresu nic mnie nie boli. Powiedział, że powinnam iść na drożność jajowodów ale laparoskopowo.
 
Chciałam jeszcze tylko napisać, że tak jak pisałam w pierwszym poście, właśnie takiej sytuacji chciałam uniknąć, dlatego tak długo zwlekałam z dołączeniem do grupy Staraczek 2022. Staram się już ponad rok. Już chwile Was podczytywałam i wiem, jak takie sytuacje dołują. Przychodzi ktoś nowy i pyk, za kilka tygodni dodaje pozytywny test.
Przepraszam.
Doczytam tylko wątek kreskowy do końca i uciekam na wątek dla mam.

I jeszcze tylko chciałam zaznaczyć, że mój stosunek LH/FSH to 0,2 więc daleki od ideału.
I dziękuje za rady odnośnie mety, finalnie nie wzięłam ani jednej tabletki, za to starałam się poprawić dietę.
Dziękuje za wszystko kochane i mam nadzieję że szybko przeniesiecie się ze Staraczek na wątki dla Mam.
<3
Chyba pominęłam Twój pierwszy post. Co wyszło w badaniach, że miałaś zaleconą metę? 🙂 I ogólnie wyniki innych badań? 🙂

Gratuluję bardzo ♥️ u mnie też rok starań, więc wyobrażam sobie tylko jakie to musi być piękne uczucie i jaka ulga ♥️
 
reklama
Dzięki! U mnie taka sytuacja, że nigdy żaden lekarz nie miał nic do zarzucenia na USG (a byłam chyba przez ten rok u siedmiu 😳).
Teraz byłam na badaniach hormonalnych i wysłali mnie ze szpitala na USG, gdzie doktor poruszał głowicą i stwierdził, że tam na pewno są zrosty przy jajnikach, a jeśli nie było żadnych zabiegów, to moze przez endometriozę. Moja głowa wybuchła 🤯
Nie mam żadnych dolegliwości, nawet podczas okresu nic mnie nie boli. Powiedział, że powinnam iść na drożność jajowodów ale laparoskopowo.
U mnie też mówili, że "może przez endometriozę" dzieją się u mnie dziwne rzeczy. Wyszedł zupełnie inny problem. Ich "może" to sobie można wsadzić między książki;). Histeroskopowo usuwają zrosty(koleżanka nasza z forum jest właśnie po takim zabiegu), endometriozę też. Chyba, że jest rozsiana poza macicę to wtedy musi być laparoskopia.
 
Do góry