reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

reklama
Taaaaa pamiętam te "miłość" rakową. I te ckliwe gesty. Zębów nie umył, ale Laurkę narysował. Prace tracił 7 razy w roku, ale kwiatki kupował, w domu syf i brud, zakupów nie zrobił, nic nie naprawił "ale przecież najważniejsze, że namy siebie". 🤮🤮🤮
I te ckliwe piosenki na fb zr chciałby dla mnie zbierać muszelki i ze kwiatek zakwitł w listopadzie i na pewno symbolizuje nasza kwitnąca miłość (2 dbi po tym jak mu powiedzialam, że zapraszam wypier*alać) ale dzień dobry nie mówił 😂
No super ta miłość!
Wolę jednak jak mi Stary wymienia opony 😂
aż mi się ciśnienie podniosło, miałam dwóch takich facetów, łącznie 6 lat. Już mi się o nich przypomniało jak pisałaś o tych wilkach i sprawdziłam o co chodzi. Wszystkie kary na nich idą, oni tacy biedni, ale tak bardzo mnie kochają. Nabawiłam się takiej traumy po noch i strachu przed ponownym osaczeniem, że z moim obecnym mężem przez ponad 4 lata mieszkaliśmy osobno i widywaliśmy się tylko w weekendy mieszkając w tym samym mieście.
 

D_vy4CbW4AIlMkd.jpg
 
reklama
Do góry