Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

[olka11135]

Dlaczego? Co jest z nią nie tak? Czyli ogólnie mamy teraz się nie starać ?

To jest typ dziecka które płacze odkąd się urodziło (czyli u nas już 7 rok). Nie tylko dlatego, ze ją brzuszek boli, ale też dlatego że coś/ktoś jest:
a) słodkie
b) biedne
c) bo "po prostu tak mam"

Ogólnie typ księżniczki, HNB (high need baby) i WWO (wysoko wrażliwa osoba)

Dodatkowo bardzo urokliwa, wszystko załatwi oczkami w stylu kot ze Shreka

 

[królowa_kresek😉🙃]

Urodziłam drugie dziecko 1 września. Tysiąc razy lepiej niż pierwsze 2 listopada

Zakładając owulację w normlanym terminie miałabym szansę na 23.08 ale pewnie nic z tego. Nie wiem czy przeżyję kolejną "pannę" ogólnie nie polecam nikomu

Moj mąż panna ja baran

 

[guest-1715015400]

Taaaaa pamiętam te "miłość" rakową. I te ckliwe gesty. Zębów nie umył, ale Laurkę narysował. Prace tracił 7 razy w roku, ale kwiatki kupował, w domu syf i brud, zakupów nie zrobił, nic nie naprawił "ale przecież najważniejsze, że namy siebie".
I te ckliwe piosenki na fb zr chciałby dla mnie zbierać muszelki i ze kwiatek zakwitł w listopadzie i na pewno symbolizuje nasza kwitnąca miłość (2 dbi po tym jak mu powiedzialam, że zapraszam wypier*alać) ale dzień dobry nie mówił
No super ta miłość!
Wolę jednak jak mi Stary wymienia opony

uff no takiego asa to tez bym pogoniła.. z moim to jedyne z czym ciężko się dogadać to żeby coś mi zostawiał w domu do ogarnięcia,bo nie chce leżeć i pachnieć a tez coś w domu porobić jak przyjadę z pracy..

 

[Zazuu]

To jest typ dziecka które płacze odkąd się urodziło (czyli u nas już 7 rok). Nie tylko dlatego, ze ją brzuszek boli, ale też dlatego że coś/ktoś jest:
a) słodkie
b) biedne
c) bo "po prostu tak mam"

Ogólnie typ księżniczki, HNB (high need baby) i WWO (wysoko wrażliwa osoba)

Dodatkowo bardzo urokliwa, wszystko załatwi oczkami w stylu kot ze Shreka

Od zawsze uważam, że nic gorszego niż facet panna

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

To jest typ dziecka które płacze odkąd się urodziło (czyli u nas już 7 rok). Nie tylko dlatego, ze ją brzuszek boli, ale też dlatego że coś/ktoś jest:
a) słodkie
b) biedne
c) bo "po prostu tak mam"

Ogólnie typ księżniczki, HNB (high need baby) i WWO (wysoko wrażliwa osoba)

Dodatkowo bardzo urokliwa, wszystko załatwi oczkami w stylu kot ze Shreka

Będzie mieć łatwo w życiu

 

[LadyCaro]

U mojej koleżanki przyczyną nieustających plamień był potworniak. Coś obrzydliwego.
U drugiej wodniak jajnika, dlugo ignorowany przez lekarzy, az musieli usunąć cały jajnik z jajowód

A w jakim badaniu widać takiego wodniaka?
Bo ja mam te plemienia co miesiąc

 

[Zazuu]

A w jakim badaniu widać takiego wodniaka?
Bo ja mam te plemienia co miesiąc

Ona miała gościa od usg jakiegoś super i wziął ją na laparo i od razu potwierdził i usunął, ale przyznam że nigdy specjalnie nie zgłębiałam

 

[królowa_kresek😉🙃]

Od zawsze uważam, że nic gorszego niż facet panna

Mój jest zaradny, odważny, lubi wyzwania, chętnie podejmuje się wszystkiego co go interesuje, opiekuńczy i odpowiedzialny, aktywny i oaza spokoju, poza momentami gdy go ktoś nie wk...wi oraz za kierownicą, gdy ludzie jeżdżą jak chcą zamiast przepisowo... hmm nie wiem czy takie są panny

 

[hachette]

A ja Wam napiszę historię a propos starszych ludzi.

Mój ołpa dzisiaj narzekał na swoje dziadkowe problemy. Ja mu tylko rzuciłam, że co on wie o problemach.
Zainteresował się i zaskoczony stwierdził: „A jakie Ty możesz mieć problemy?”.

No i mu rzuciłam hasłem BEZPŁODNOŚĆ.

I tu odpowiedź mojego ołpy, lat 81:

„No ale czym Ty się przejmujesz? Teraz są takie technologie. Przecież wiesz o naszej sąsiadce. A to co mówi ten jednojajowy kartofel (to o Kaczorze), to się tym nie przejmuj. Zbadajcie się i Was wspieram. Będzie dobrze.”

Tak. To powiedziała osoba starsza, a sąsiadka, o której wspomniał, podeszła do ivf z sukcesem.

Kochana, bezpłodność jest ostateczna, jeśli lekarze dają Ci szanse choćby na ivf to cierpisz na niepłodność, która jest odwracalna

"Jednojajowy kartofel" mnie ujął ;-)

A co do opowieści starszych osób - ja mam ostatnio prawo do ciągłych historii ze strony mojej teściowej... że córka jej znajomej tez podchodziła do IVF. Ale TEŻ JEJ SIĘ NIE UDAŁO, JAK NAM. Więc teściowa dooobrze zna temat, ooo tak. I że jakie to straszne dla tej córki koleżanki było. I że tyle lat. I w końcu dwójka dzieci jednak. Aaaale oni byli młodsi... no nie to co my...

POWIEDZIAŁAŚ JEJ?!

 

[Helilo]

Ja skorpion, mąż bliźniak, były mąż wodnik. Nigdy na znaki nie zwracałam uwagi
Dziś mam zjazd formy, tak szybko po owulacji?