reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

reklama
A ja Wam napiszę historię a propos starszych ludzi.

Mój ołpa dzisiaj narzekał na swoje dziadkowe problemy. Ja mu tylko rzuciłam, że co on wie o problemach.
Zainteresował się i zaskoczony stwierdził: „A jakie Ty możesz mieć problemy?”.

No i mu rzuciłam hasłem BEZPŁODNOŚĆ.

I tu odpowiedź mojego ołpy, lat 81:

„No ale czym Ty się przejmujesz? Teraz są takie technologie. Przecież wiesz o naszej sąsiadce. A to co mówi ten jednojajowy kartofel (to o Kaczorze), to się tym nie przejmuj. Zbadajcie się i Was wspieram. Będzie dobrze.”

Tak. To powiedziała osoba starsza, a sąsiadka, o której wspomniał, podeszła do ivf z sukcesem.

"Jednojajowy kartofel" mnie ujął ;-)

A co do opowieści starszych osób - ja mam ostatnio prawo do ciągłych historii ze strony mojej teściowej... że córka jej znajomej tez podchodziła do IVF. Ale TEŻ JEJ SIĘ NIE UDAŁO, JAK NAM. Więc teściowa dooobrze zna temat, ooo tak. I że jakie to straszne dla tej córki koleżanki było. I że tyle lat. I w końcu dwójka dzieci jednak. Aaaale oni byli młodsi... no nie to co my...
 
reklama
Zastanawiam się czy nie zrobić badań krwi pod tym kątem, czy ja to też mam.
Ja co jakiś czas badałam crp, bo już powinno jako stan zapalny się pojawiać. Jak rozmawiałam z lekarzami mamy to mówili, że nie wiadomo czy może być genetycznie. Tak naprawdę mama jako jedyna miała i zaczęło się koło 40ki i jak wtedy poszła do lekarza to powiedział że to taki wiek, drugi reumatolog ja prawie wykończył, a potem wreszcie trafiliśmy w dobre ręce, ale choroba już bardzo się rozwinęła niestety 🤷‍♀️. Najgorzej, że młode osoby też niektóre miały tak poziom, że aż byłam chora po wizytach z mamą patrząc na to.
Jeszcze jedno jakieś badanie robiłam, ale nie pamiętam jak się zwało już.
 
Do góry