Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

[nikaplis]

nigdy nie sprawdzałam ale teraz pierwszy raz mi się tak zdarzyło więc pewnie przy następnym cyklu sprawdzę

ah no i oczywiście też już nawet zaczelam myśleć że to te magiczne implementacyjne. Zawsze gdy postanowie już więcej się nie nabrać na symptomy, mój organizm potrafi wymyśleć coś nowego

 

[Calineczka92]

Wiesz, że podobne objawy mogą występować w ciąży?

No ale podejście dobre, bo chłodne.

Wiem wiem, ale plamienie, temp. w dół, biel sądzę, że na tyle czynników żeby myśleć trzeźwo, a też dopiero ruszyło, więc bym miała az tyle szczęścia, że Wow.
Cieszę się bo nowy cykl i znów próba .
Chociaż mąż mówi, że myślał, że jestem bo ostatnio robiłam 2 dnu za kaloryfel jak nie ja

 

[Calineczka92]

Chyba trochę za wcześnie by przekreślać cykl. Ile trwa Twoja faza lutealna?

Moim zdaniem wszystko wskazuje na , a moje cykle są tak różne i wszystko, że trudno mi powiedzieć bo 1 cykl gdzie mi wystąpiła owulacja na szczęście mierze temp. I dopiero poznaje to wszystko i dzięki @Zazuu dużo więcej kumam wykres

 

[Lady With Cats]

nigdy nie sprawdzałam ale teraz pierwszy raz mi się tak zdarzyło więc pewnie przy następnym cyklu sprawdzę

Warto sprawdzić, to badanie drogie nie jest, a obrazuje pewne rzeczy.
Jest przedsionkiem do ewentualnej dalszej diagnostyki.

 

[nikaplis]

Warto sprawdzić, to badanie drogie nie jest, a obrazuje pewne rzeczy.
Jest przedsionkiem do ewentualnej dalszej diagnostyki.

mieszkam w UK więc zobaczymy jak to tu wygląda bo z moich obecnych doświadczeń z wizyty u lekarza można wyjąć co najwyżej z paracetamolem a nie jakimiś tam wynikami

Mam jednak nadzieję że to nie to, w sumie odkąd odstawiłam tabletki tak nie miałam i poza plamieniem nie miałam innych objawów (ale tylko z tego co googlam) - regularne cykle, dość obfity okres przez te dwa dni i pms jakoś nie najgorsza. Tylko piersi i lekko brzuch ale nawet małżonek mnie nie denerwuje

 

[Lady With Cats]

Wasz śnieg do nas dotarł... Moje jazdy jutro będą jeszcze bardziej egzotyczne

Wbrew pozorom bardzo dobrze, że w takich warunkach będziesz mieć jazdy.

Lepiej doszkalać się w trudnych warunkach, niż w łatwych.
Wiem, co piszę, bo 18-tkę miałam pierwsza w klasie i pierwsza w klasie poszłam na prawko.
Moja druga jazda była w mgle, deszczu ze śniegiem i mój instruktor postanowił jechać do miejscowości na wzgórzu- dojazd wąskimi serpentynami bez latarni.
To była szkoła .

 

[Calineczka92]

Wbrew pozorom bardzo dobrze, że w takich warunkach będziesz mieć jazdy.

Lepiej doszkalać się w trudnych warunkach, niż w łatwych.
Wiem, co piszę, bo 18-tkę miałam pierwsza w klasie i pierwsza w klasie poszłam na prawko.
Moja druga jazda była w mgle, deszczu ze śniegiem i mój instruktor postanowił jechać do miejscowości na wzgórzu- dojazd wąskimi serpentynami bez latarni.
To była szkoła .

Popieram tak samo miałam.

 

[Madame JS]

Hej dziewczyny... Lekarz do nas zadzwonił i powiedział, że naturalnie nic z tego nie będzie Plemników jest mało i są mało ruchliwe (dokładne wyniki przyjdą pocztą). Ale można wybrać kilka plemników do in vitro... Także w sumie to zła wiadomość i dobra, bo myśleliśmy, że musimy skorzystać z jego zamrożonego nasienia sprzed chemii.
Dziewczyny, macie może jakieś doświadczenia z in vitro? Albo może poleciacie jakąś książkę albo artykuły?
Jakoś tak wcześniej nie chciałam tej tematyki drążyć... ale skoro to nasza jedyna szansa. Ech... trochę się czuję już tym wszystkim przytłoczona, a nawet się jeszcze nie zaczęło...

Cześć. Głowa do góry. In vitro to szansa, nie wyrok.
Co do doświadczeń - ja na przykład mam ;-), ale nie w Polsce, więc od strony formalnej niewiele pomogę. Co do wymiany doświadczeń - są wątki, gdzie jeszcze aktualnie dziewczyny rozmawiają o kolejnych próbach, leczeniu, itp. Zajrzyj :-)

 

[Madame JS]

Tak to szansa Tylko w pierwszej chwili musiałam to jakoś przełknąć, bo jednak kiedyś miałam głupie i romantyczne wyobrażenie zajścia w ciąże naturalnie. Ale biorę co dają Tych kilka pytań mi się kotłuje w głowie:
Boję się trochę stymulacji i leków - miałyście może duże skutki uboczne?

Ja nie miałam absolutnie żadnych.

Czy mogę już jakoś się zacząć przygotowywać do tego? Generalnie biorę juź kwas foliowy i zdrowo się odżywiam, ale może mogę coś więcej zrobić, żeby zwiększyć szanse?
I ostatnie po jakim czasie od zameldowania się w klinice odbyła się pierwsza próba?

Jasne. Dobre suple, zdrowa zbilansowana dieta - to na pewno nie zaszkodzi ;-)
O czasie oczekiwania nie będę Ci mówić, bo to nieadekwatne. Ale w razie gdyby czas Ci się dłużył, to na pocieszenie: pierwsza wizyta: lipiec 2021, pierwsza próba: wrzesień 2022 ;-)

 

[Lady With Cats]

Ja nie miałam absolutnie żadnych.

Jasne. Dobre suple, zdrowa zbilansowana dieta - to na pewno nie zaszkodzi ;-)
O czasie oczekiwania nie będę Ci mówić, bo to nieadekwatne. Ale w razie gdyby czas Ci się dłużył, to na pocieszenie: pierwsza wizyta: lipiec 2021, pierwsza próba: wrzesień 2022 ;-)

@Madame JS , a każda kobieta musi poddać się stymulacji?

Ja totalnie zielona w temacie, jakoś odkładam to w mojej głowie.