reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Ej w ogóle miałam ślub kościelny i tak bardzo mi na tym zależało, że nawet nie wiem co to ten protokół😂😂😂
Teraz jako samozwańczy Antychryst przynajmniej nie muszę już nigdy wracać do tematu 😂 rozwiodłam się i bliżej mi do apostazji niż wizyty w kościele 😂
Pogratuluje siły 💪💪.
 
reklama
Ale w protokole jest coś o wstrzemieźliwości? Ja już nie pamiętam xD
Nie wiem czy nie obeszliśmy tego tak, że chyba z miesiąc czy 2 tyg przed ślubem nie uprawialiśmy seksu?
Tak, my też nie kłamaliśmy, mieliśmy taki sam adres podany xD i nikt problemu nie robił.
My podobna sytuacja mieszkaliśmy przed slubem razem. Jedynie po spowiedzi przedślubnej ja już nocowałam u rodziców.
 
Ej w ogóle miałam ślub kościelny i tak bardzo mi na tym zależało, że nawet nie wiem co to ten protokół😂😂😂
Teraz jako samozwańczy Antychryst przynajmniej nie muszę już nigdy wracać do tematu 😂 rozwiodłam się i bliżej mi do apostazji niż wizyty w kościele 😂
Długo się psuło, że decyzja o rozwodzie?
Pytam, bo my w podobnym wieku :)
 
Widzę, że piszecie o sprawach związanych ze ślubem... to ja wam powiem, co mi mąż ostatnio dowalił :D strasznie mnie wkurzała baba z poradni małżeńskiej, w ogóle nie czaiłam co mówi o mierzeniu temperatury itd. No a teraz mierzę temperaturę pierwszy cykl a mąż ostatnio "widzisz jakbyś to mierzyła jak ci ta kobieta mówiła to byś bardziej to ogarniała i miała co porównywać" 😅 No i może ma rację, ale kobieta totalnie nie umiała wytłumaczyć tej metody objawowo-termicznej a ja ogarnęłam to czytając posty w internecie 😄
 
Widzę, że piszecie o sprawach związanych ze ślubem... to ja wam powiem, co mi mąż ostatnio dowalił :D strasznie mnie wkurzała baba z poradni małżeńskiej, w ogóle nie czaiłam co mówi o mierzeniu temperatury itd. No a teraz mierzę temperaturę pierwszy cykl a mąż ostatnio "widzisz jakbyś to mierzyła jak ci ta kobieta mówiła to byś bardziej to ogarniała i miała co porównywać" 😅 No i może ma rację, ale kobieta totalnie nie umiała wytłumaczyć tej metody objawowo-termicznej a ja ogarnęłam to czytając posty w internecie 😄
No tylko że te babki z poradni to mają zazwyczaj w głowie czystą teorie i jak masz wykres temperatury a'la wykres EKG to też niewiele pomogą :p
 
U nas w ogóle było tak, że teściowa błagała mojego męża, żeby w ostatni weekend przed ślubem nie spał u mnie, żeby ten ostatni raz poszedł w niedzielę do kościoła, bo jak zamieszka ze mną i z moją rodziną, to już nie pójdzie do kościoła.

Nie wiem, skąd to wiedziała🤷🏻‍♀️.
Ja się nie obnoszę głośno z moimi poglądami, bo już nieraz przysporzyło mi to kłopotów. Zwłaszcza przy teściach nic nie mówiłam, a oni byli bardzo kościelni.
Wszyscy wujkowie mojego męża są szafarzami 😂.
 
U nas w ogóle było tak, że teściowa błagała mojego męża, żeby w ostatni weekend przed ślubem nie spał u mnie, żeby ten ostatni raz poszedł w niedzielę do kościoła, bo jak zamieszka ze mną i z moją rodziną, to już nie pójdzie do kościoła.

Nie wiem, skąd to wiedziała🤷🏻‍♀️.
Ja się nie obnoszę głośno z moimi poglądami, bo już nieraz przysporzyło mi to kłopotów. Zwłaszcza przy teściach nic nie mówiłam, a oni byli bardzo kościelni.
Wszyscy wujkowie mojego męża są szafarzami 😂.
Mieszkacie gdzieś na wschodzie Polski?? 😏😏😏
 
reklama
Do góry