reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Ja tylko bym chciała żeby na staraczkach 2023 było też miejsce dla nowych dziewczyn, z krótkim stażem. Oby to nie były wizyty na 2 dni 😂
Jasne, staraczka to staraczka. Ja tylko mam alergię na wbijanie i wstawianie pozytywnych testów od razu :D albo jak przychodzi dziewczyna i jest odporna na wiedzę , neguje co mówimy etc. Z resztą wiesz jakie kwaitki się zdarzają :D
 
reklama
@Karola3092 chyba nadrabia bo nie nadążam kasować powiadomień 😂
Dokładnie tak kochana 😂😂😂.
Już nie chciałam cytować bo trochę miałam do nadrobienia 😂🙈.
Ja chętna byłabym na staraczki, bo wasza wiedza mega dużo mi się przydała/przydaje, jesteście cierpliwe do moich niektórych zapewne głupich pytań 🙈, ale cały czas czuje wsparcie i mogę poczytać i dla mnie to jest cudowne, chętnie czytam również o waszych doświadczeniach i kibicuje. Cieszę się też z kresek innych, ale główniej dla tej wiedzy i rozmów tu jestem ❤️.
Tule dziewczyny które dołączyły i historia o poronieniach😪 nie wiem nawet co przeszłaś.
LadyCaro ja wczoraj też dawałam w szyję skoro i tak zajść nie mogę to cóż zostało 😂😂😂.
No i Kiciak cudny ❤️❤️❤️.
Nadrobiłam i historii niektóre co opisuje to podnoszą tak ciśnienie ehhh...
 
Mam nadzieję, że mi się uda, bo na pewno psychicznie to dobrze wpłynie, że będę zaopiekowana, jakieś badania zrobione, wyjaśnione 🤷‍♀️ bo na razie to czuje się nie pewnie😪, większość badań sama albo robiłam albo wymusiłam na innych lekarzach 😂🙈.
Ja mam to samo - też mam nadzieję że mi się uda i psychicznie odpocznę i Tobie też tego życzę 😘😘 Może to dziwne ale dzięki monitoringowi czuje się jakoś tak bezpiecznie i spokojnie ze staraniami. Wiem o co Ci chodzi. Ja poszłam na pierwszą wizyte do ginekologa poleconego przez kogoś który był konkretny i on mi przepisał clostibegyt i zalecił monitoring, na pierwszą wizyte monitoringu trafiłam do innego bo on był na urlopie i od razu chciał mnie gdzie indziej odesłać jak zobaczył moja 'historie' starań i wyniki a kiedy się nie dało to zbadał mnie i siedział cicho by na koniec wizyty powiedzieć że jest pęcherzyk owulacyjny a na kolejnej wizycie monitoringu trafiłam znów do innego bo tylko w takim a nie innym dniu mogłam ale też był fajny i też konretny i wytłumaczył mi plan leczenia co jeśli nie uda mi się w tym cyklu. Tak słabo do 3 różnych ginekologów na temat usg w ciągu półtora miesiąca... 🤣🤣 Może napisz post i ktoś Ci poleci dobrego i konkretnego ginekologa w twoim mieście. A z kąd jesteś?
 
Ja mam to samo - też mam nadzieję że mi się uda i psychicznie odpocznę i Tobie też tego życzę 😘😘 Może to dziwne ale dzięki monitoringowi czuje się jakoś tak bezpiecznie i spokojnie ze staraniami. Wiem o co Ci chodzi. Ja poszłam na pierwszą wizyte do ginekologa poleconego przez kogoś który był konkretny i on mi przepisał clostibegyt i zalecił monitoring, na pierwszą wizyte monitoringu trafiłam do innego bo on był na urlopie i od razu chciał mnie gdzie indziej odesłać jak zobaczył moja 'historie' starań i wyniki a kiedy się nie dało to zbadał mnie i siedział cicho by na koniec wizyty powiedzieć że jest pęcherzyk owulacyjny a na kolejnej wizycie monitoringu trafiłam znów do innego bo tylko w takim a nie innym dniu mogłam ale też był fajny i też konretny i wytłumaczył mi plan leczenia co jeśli nie uda mi się w tym cyklu. Tak słabo do 3 różnych ginekologów na temat usg w ciągu półtora miesiąca... 🤣🤣 Może napisz post i ktoś Ci poleci dobrego i konkretnego ginekologa w twoim mieście. A z kąd jesteś?
U mnie to przeboje z ginekologami, już dziewczyny trochę się nasłuchały, obecny z polecenia, ale potwierdził, że nie ma owulacji na usg, progesteron też to potwierdził po wizycie miałam robiony, bo mieliśmy na niego poczekać i w sumie powiedział, że jak potwierdzi to dostanę na wywołanie owulacji, amh zrobiłam bo chciałam i w sumie stwierdził na razie, że dalej mi nie przepisze podstawowych badań hormonów tylko mam czekać, jeszcze idzie na urlop i w sumie 2 cykle mam czekać aż wróci i da mi leki na wywołanie 🤷‍♀️, tak w skrócie. Mam teleporade w poniedziałek i postaram się ogarnąć skierowanie na badania jeśli nie dostanę sama zrobię, a w między czasie znajdę ginekolog, który będzie potrafił prowadzić starania. Nie chcę brać leku na wywołanie gdzie nie miałam jeszcze zrobionych badań hormonów, które powinnam mieć już dawno zrobione i w sumie na tym wątku dużo się dowiedziałam o sprawach, które były bagatelizowane🤷‍♀️. Miałam ginekolog który tłumaczył mi, że jak przestanę myśleć to gwarantuje mi że zajde i robił że mnie wariatkę bo się poszłam zbadać po tym jak miałam 7 dni okresu 2 dni przerwy i 5 dni okresu 🤷‍♀️, więc no mam pecha 😂🙈, ale mam cudowne tu dziewczyny z mega wiedzą i się od nich uczę ❤️.

A ginekolog szukam Katowice i okolice, ewentualnie Oświęcim i okolice.
 
U mnie to przeboje z ginekologami, już dziewczyny trochę się nasłuchały, obecny z polecenia, ale potwierdził, że nie ma owulacji na usg, progesteron też to potwierdził po wizycie miałam robiony, bo mieliśmy na niego poczekać i w sumie powiedział, że jak potwierdzi to dostanę na wywołanie owulacji, amh zrobiłam bo chciałam i w sumie stwierdził na razie, że dalej mi nie przepisze podstawowych badań hormonów tylko mam czekać, jeszcze idzie na urlop i w sumie 2 cykle mam czekać aż wróci i da mi leki na wywołanie 🤷‍♀️, tak w skrócie. Mam teleporade w poniedziałek i postaram się ogarnąć skierowanie na badania jeśli nie dostanę sama zrobię, a w między czasie znajdę ginekolog, który będzie potrafił prowadzić starania. Nie chcę brać leku na wywołanie gdzie nie miałam jeszcze zrobionych badań hormonów, które powinnam mieć już dawno zrobione i w sumie na tym wątku dużo się dowiedziałam o sprawach, które były bagatelizowane🤷‍♀️. Miałam ginekolog który tłumaczył mi, że jak przestanę myśleć to gwarantuje mi że zajde i robił że mnie wariatkę bo się poszłam zbadać po tym jak miałam 7 dni okresu 2 dni przerwy i 5 dni okresu 🤷‍♀️, więc no mam pecha 😂🙈, ale mam cudowne tu dziewczyny z mega wiedzą i się od nich uczę ❤️

A przypomnij gdzie Ty szukasz tego ginekologa
 
A propos dawania w szyję- jesteśmy po zwiedzaniu browaru i mieliśmy mega przewodnika.
Ciekawostka dla tych z Was, które zmagają się z problemami z tarczycą:
Szklanka piwa dostarcza wielu cennych składników, jak dużą ilość cynku oraz selenu (ważne przy Hashimoto) o witaminach z grupy B i witaminie A nie wspomnę.
Tylko ma to być piwo niefiltrowane- najlepiej pszeniczne.

Oczywiście nie namawiam do picia, każda zrobi z tą informacją, co chce.
Ja tam sobie łyknę 😉.
 
reklama
A propos dawania w szyję- jesteśmy po zwiedzaniu browaru i mieliśmy mega przewodnika.
Ciekawostka dla tych z Was, które zmagają się z problemami z tarczycą:
Szklanka piwa dostarcza wielu cennych składników, jak dużą ilość cynku oraz selenu (ważne przy Hashimoto) o witaminach z grupy B i witaminie A nie wspomnę.
Tylko ma to być piwo niefiltrowane- najlepiej pszeniczne.

Oczywiście nie namawiam do picia, każda zrobi z tą informacją, co chce.
Ja tam sobie łyknę 😉.
A gdzie ten browar zwiedzałaś?
 
Do góry