LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 27 940
albo z przerywanegoBo ludzie patrzą przez swój pryzmat... Ja np nie rozumiem jak można zajść z wpadki, z jednego, przypadkowego seksu w miesiącu ... no jak!?![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
albo z przerywanegoBo ludzie patrzą przez swój pryzmat... Ja np nie rozumiem jak można zajść z wpadki, z jednego, przypadkowego seksu w miesiącu ... no jak!?![]()
A bo czasem to szkoda strzępić ryja ;-)No oczywiście!
Tylko ona tego nie rozumie. Nie potrafi po prostu tego pojąć.
Wez spadaj XDBo ludzie patrzą przez swój pryzmat... Ja np nie rozumiem jak można zajść z wpadki, z jednego, przypadkowego seksu w miesiącu ... no jak!?![]()
A tego to ja tez nie rozumiem. Nam się nie udałoalbo z przerywanegote krople preejakulau, bo przecież potrzebny jest tylko jeden... no a Starego 90 mln nie daje rady
![]()
No właśnie…Tu idealnie pasuje powiedzenie mojej śp. Babci- „Syty głodnego nie zrozumie.”A bo czasem to szkoda strzępić ryja ;-)
Dla rozluźnienia troszeczkę, oglądałam ostatnio stand up Sochy w którym mówi, ze jest po 30 zostało mu tylko 8 plemników, które jak maja się dostać do jajeczka to pytają : przepraszam a którędy do jajeczka ?albo z przerywanegote krople preejakulau, bo przecież potrzebny jest tylko jeden... no a Starego 90 mln nie daje rady
![]()
Tutaj to raczej pokusiłabym się o jakieś powiedzonko z nieuleczalną głupotą w środkuNo właśnie…Tu idealnie pasuje powiedzenie mojej śp. Babci- „Syty głodnego nie zrozumie.”
Masakra, takim tylko życzyć żeby chcieli drugie i się przekonali na własnej skórze jak to jestJa już pisałam kiedyś na którymś wątku kreskowym o mojej koleżance z pracy, która co o rusz powtarza mi, że ona nie rozumie, jak zajście w ciążę może być problemem, bo u nich była decyzja-wykonanie i już była w ciąży.
Dla niej to fanaberie i kosmos, że nie u każdego tak jest.
Potrafi bezczelnie powiedzieć, że oni byli w stanie zrobić dziecko na konkretny miesiąc porodu.
I to osoba po ciężkich studiach zahaczających o biochemię, więc powinna mieć jako takie pojęcie.
Będę sprawdzać na pewno! Cieszę się, że teraz sprawdziłam...bo miałam nie robić, stwierdziłam, że od rana nie może tyle urosnąć, ze szkoda testu itd.U mnie owulaki wychodziły od wieczora 22.10, 23.10, 24.10, 25.10 dopiero 26.10 był juz blady...takze warto jeszcze to sprawdzać.
To moja kuzynka, teściowa i szwagierka też nie mogą zrozumieć, że zajście w ciążę nie odbywa się tak oo... jak im to mówię to mówią, że wymyślam, bo jeszcze nie chcę dzieci i szukam wymówek.Masakra, takim tylko życzyć żeby chcieli drugie i się przekonali na własnej skórze jak to jest![]()
Nie ten przypadekMasakra, takim tylko życzyć żeby chcieli drugie i się przekonali na własnej skórze jak to jest![]()