reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Hej! Tez jestem w drugim cyklu, ja odstawiłam już dawno tabletki, tak naprawdę odstawiłam potem brałam miesiąc i znowu odstawiłam. Podobno po odstawieniu od razu najszybciej się zachodzi (mojej koleżance od razu się udało po odstawieniu) ale moj ginekolog powiedział ze min 3 miesiące musi minąć od odstawienia. Ja po odstawieniu roznie dostawałam okres, teraz przy 1 cyklu starań dostałam prawie tydzień wcześniej i tez nie wiem dlaczego 🤷‍♀️
prawie tak jak u mnie tydzień wcześniej miesiączka 🙄
 
reklama
Ja to wam powiem, ze mam jeszcze takiego dola, bo byliśmy na chrzcinach z raczkiem w sobotę u siostry mojego starego. I oznajmiła nam tam wlasnie, ze znowu jest w ciąży.. to już 4 dziecko.. Dwójkę ma z poprzedniego związku. 3 z nich była planowana i dosłownie zachodziła w pierwszym lub drugim cyklu. Czyli ,,zaczynamy starania o dziecko” bach miesiąc później : słuchaj jestem w ciąży. Tak mnie to dobija..
życzę jej dobrze choć nie żyjemy od dawna w dobrych relacjach ( nie rozumiem, jej sposobu na życie, ale pomińmy ten fakt) ale tak mnie to w sobotę rozbiło, ze nie potrafiłam myśleć o niczym innym. Wiem, ze to było wałkowane tutaj nie raz ale powiem po raz kolejny bo muszę; ku**a dlaczego to takie niesprawiedliwe…
 
ojej! Dziękuje Ci, u mnie ginekolog dał zielone światło. Powiedział, że możemy od razu się starać. Na spokojnie, nie nakręcam się. Ale trzymam mocno kciuki, by wszystkie dziewczyny z wątku zobaczyły dwie kreseczki 💛 . A czy bierzesz jakieś witaminy?
Mi też dał zielone światło, że mogę się starać, ale no nic z tego nie ma🤷‍♀️. Biorę pregna start od dawna, teraz idę w czwartek sprawdzić czy jest owu oraz mam badanie progesteronu, dodatkowo wypytam o amh i resztę rzeczy co tam uważa, mówił coś o farmakologi, ale zobaczymy co wyjdzie po wizycie.
 
Dzis dziewczyny humor dopisuje. Wczoraj z dzieciaczkami pobiegalismy po znajomych za cukierkami. Bylo spoko. Chociaz ja od 2 dni doslownie odpadam. Myslalam ze jakas niestrawnosc mnie dopadla. Ale nie dosc ze to boli z prawej strony to jeszcze w miejscu prawego jajnika tak bardzo ciagnie i uczucie mam takiej mega ciezkosci. Wzielam nospe ale ona nie bardzo na mnie dziala. Ciepla kapiel rowniez nie pomogla. Jestem przez to mega oslabiona. Moze jakas torbiel ske zrobila. No ale ostatnio jak bylam u ginki to bylo wszytsko ok. Jestem dzien po owulacji. Pamietam ze w tamtym miesiacu mialam podobnie. Normalnie zalamka.
 
Hej! Tez jestem w drugim cyklu, ja odstawiłam już dawno tabletki, tak naprawdę odstawiłam potem brałam miesiąc i znowu odstawiłam. Podobno po odstawieniu od razu najszybciej się zachodzi (mojej koleżance od razu się udało po odstawieniu) ale moj ginekolog powiedział ze min 3 miesiące musi minąć od odstawienia. Ja po odstawieniu roznie dostawałam okres, teraz przy 1 cyklu starań dostałam prawie tydzień wcześniej i tez nie wiem dlaczego 🤷‍♀️
Ja trochę się nasłuchałam ginekologów, dziewczyn z otoczenia i opinii ich ginekologów 🤷‍♀️. Podobno łatwiej zajść po odstawieniu łatwiej, ale z drugiej strony 3mce najlepiej poczekać żeby gospodarka hormonala się wyrównała. Moim zdaniem kwestia szczęścia i organizmu 🤷‍♀️. Znam więcej osoby które dłużej się starają niż krócej. Osoby które przy 1 cyklu to znam tylko jak specjalnie miała wprowadzone anty przed staraniami 🙈. Okres po antykoncepcji może być różny bo jednak się blokowało organizm i musi się ustablizować. Ja po odstawieniu dostałam 34 dni, a wcześniej cykl 25.
 
reklama
Dzis dziewczyny humor dopisuje. Wczoraj z dzieciaczkami pobiegalismy po znajomych za cukierkami. Bylo spoko. Chociaz ja od 2 dni doslownie odpadam. Myslalam ze jakas niestrawnosc mnie dopadla. Ale nie dosc ze to boli z prawej strony to jeszcze w miejscu prawego jajnika tak bardzo ciagnie i uczucie mam takiej mega ciezkosci. Wzielam nospe ale ona nie bardzo na mnie dziala. Ciepla kapiel rowniez nie pomogla. Jestem przez to mega oslabiona. Moze jakas torbiel ske zrobila. No ale ostatnio jak bylam u ginki to bylo wszytsko ok. Jestem dzien po owulacji. Pamietam ze w tamtym miesiacu mialam podobnie. Normalnie zalamka.
Może owulacja u Ciebie tak się objawia, wiem, że dziewczyny niektóre też pisały o dosyć bolesnych owulacjach.
 
Do góry