reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

Ah no I miałam też badany progesteron wczoraj i jest dupa. Owulacja była ale jakieś 8dni po piku mój próg to 7.6ng więc słabo. Nadzieja w tym że może akurat robiony o 13 był w spadkowej fazie. Plus znalazłam poniższy artykuł że z tego też może być ciąża ale sama nie wiem. Myślę czy molestować mojego lekarza o przepisanie luteiny ale prawdę mówiąc boje się gmerać w hormonach 🤦🏻‍♀️
Ja przy poziomie od 9.5 do 11.5 dostałam zalecenia do brania Cyclogestu 400 dopochwowo na 10 dni po owulacji,potem test jak negatywny to przerwać i to 3 różnych lekarzy dawało mi recepty żeby suplementować. U mnie też kwestia fazy lutealnej ( 11 dni) żeby trochę ją wydłużyć A i tak przy braniu to 1 dzień dłuższa tylko🤷‍♀️
 
reklama
Ja przy poziomie od 9.5 do 11.5 dostałam zalecenia do brania Cyclogestu 400 dopochwowo na 10 dni po owulacji,potem test jak negatywny to przerwać i to 3 różnych lekarzy dawało mi recepty żeby suplementować. U mnie też kwestia fazy lutealnej ( 11 dni) żeby trochę ją wydłużyć A i tak przy braniu to 1 dzień dłuższa tylko🤷‍♀️
kurcze no nie wiem właśnie. Tak się zastanawiam czy zawsze warto podbijać i czy nie ma szans na zagnieżdżenie jeśli jest poniżej tego 10ng. Plus próg jest wytwarzany pulsacyjnie więc też nigdy nie wiadomo jaka dokładnie jest jego wartość... Muszę przegadać z lekarzem bo boje się rozchwiania równowagi między hormonami
 
Ja przy poziomie od 9.5 do 11.5 dostałam zalecenia do brania Cyclogestu 400 dopochwowo na 10 dni po owulacji,potem test jak negatywny to przerwać i to 3 różnych lekarzy dawało mi recepty żeby suplementować. U mnie też kwestia fazy lutealnej ( 11 dni) żeby trochę ją wydłużyć A i tak przy braniu to 1 dzień dłuższa tylko🤷‍♀️
Mam takie głupie pytanie. Jak wy liczycie fazę lutealną? Chodzi mi o to czy wliczacie w nią owulację czy liczycie ją dopiero dzień po owulacji?
 
Ja przy poziomie od 9.5 do 11.5 dostałam zalecenia do brania Cyclogestu 400 dopochwowo na 10 dni po owulacji,potem test jak negatywny to przerwać i to 3 różnych lekarzy dawało mi recepty żeby suplementować. U mnie też kwestia fazy lutealnej ( 11 dni) żeby trochę ją wydłużyć A i tak przy braniu to 1 dzień dłuższa tylko🤷‍♀️
A Ty już długo bierzesz? Myślałam, że nie suplementujesz.
 
kurcze no nie wiem właśnie. Tak się zastanawiam czy zawsze warto podbijać i czy nie ma szans na zagnieżdżenie jeśli jest poniżej tego 10ng. Plus próg jest wytwarzany pulsacyjnie więc też nigdy nie wiadomo jaka dokładnie jest jego wartość... Muszę przegadać z lekarzem bo boje się rozchwiania równowagi między hormonami
Pewnie, pogadaj I się doradź 🙂 ja kilkakrotnie miałam badany i zawsze takie okolice proga że niby ok, ale szału nie ma i zapewniali, że nie zaszkodzi mi suplementacja, a może podbije moje szanse.
 
Szybko poczuliście święta😁💜
Jak co roku. 😅 Pierniczę zawsze w listopadzie, bo robię z przepisu, z którego pierniczki są twarde. Pakuję do pudełka z ćwiartką jabłka i tak sobie leżą i miękną do grudnia. Przed świętami wyciągam i dekorujemy. A tak odnośnie świąt, to my tak czysto tradycyjnie traktujemy, ale oboje bardzo lubimy ten świąteczny klimat, więc choinka u nas świeci już w Mikołajki. 😅
 
reklama
Do góry