Heja! Ja kupiłam jakieś 3 miesiące temu nowe firanki tylko do kuchni, podobały mi się takie ze słonecznikami
ale z racji tego, ze już jesień, to trzebaby pomyśleć nad nowymi, jakimiś zimowymi
Dzisiaj zapowiedziała się moja rodzinka, ze przyjedzie, od rana odgracamy dom
Pomyję wszystko z grubsza, upiekę babeczki, zrobię kawę i będziemy siedziec
Mąż już oczywiście mnie upomina i mówi: „halo, halo, jesteś 3 dni po zabiegu, mama się nie obrazi, jak będzie kurz na jednej szafce!”
jestem perfekcjonistką i chciałabym mieć wszystko na tip top, ale wiem, że muszę odpuścić, żeby się zregenerować
Miłego dnia!