kropka.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2023
- Postów
- 629
Jak wygląda pobranie próbek? Im się to odsyła? Ile czasu czekałaś na wynik ?Ok, dobrze wiedzieć. Czyki wynik lepiej pokazać gin już teraz. Myślałam że to ma głównie wpływ na poronienia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jak wygląda pobranie próbek? Im się to odsyła? Ile czasu czekałaś na wynik ?Ok, dobrze wiedzieć. Czyki wynik lepiej pokazać gin już teraz. Myślałam że to ma głównie wpływ na poronienia
Pieknie! Czy to Hiszpania? Jakoś tak mi się skojarzyłoDziewczyny, jednak nie dam rady Was nadrobić ostatnie dni, to nawet nie miałam kiedy telefonu do ręki wziąć, imprezka urodzinowa itd,
a tu 200 stron do przeczytania
Od wczoraj jestem na wyjeździe, testy ze sobą zabrałam, testowanie za 2 dni, ale nadziei zero.
Przesyłam trochę słonka!Zobacz załącznik 1589594
Ja nie rzucam żywności. Bo jest tak jak piszesz. Dostaja głównie Ci którzy tego nie potrzebują. A ci potrzebujący, po prostu po taka pomóc się nie zgłaszają.Dziewczyny, wrzucam temat do dyskusji. Szlachetna Paczka, Bank Żywności SOS itp. Co o tym myślicie? Pomagacie w ten sposób? Ja generalnie wspieram przez cały rok fundację onkologiczną, oprócz tego raz na jakiś czas jakieś zrzutki na siepomaga. Chciałabym przed świętami pomóc komuś jeszcze, bo mnie na to stać i mam taką potrzebę serca.
Mam tylko dylemat z tym bankiem żywności np… w mojej rodzinnej wsi conajmniej kilka rodzin całe życie waliło w chuja pracowali na czarno, mieli więcej hajsu niż uczciwie pracujący, a jednak się odpowiednio zakręcili i jeździli po te paczki żywnościowe… i ja mam teraz opory wiem, że ci prawdziwie potrzebujący rzadko wyciągają rękę po pomoc, a nie chce być frajerką i „sponsorować” cwaniactwa. Wiem też, że w szlachetnej paczce można pojechać do rodziny i ją poznać ale nie biorę pod uwagę takiej ewentualności w obecnych okolicznościach.
Jak z tego wybrnąć?
Nie to nie tak, po prostu po wstępnej euforii rozum się odzywaKiedy ??? Twoja cierpliwość nie zna granic
Ale pięknie ja kocham śniegCzęść ja znów będę romansować z łopatą. Plusy tego zajęcia są takie, że po skończonej pracy wyglądam jak dziewczynka prze te moje rumiane policzki dzisiaj u nas mają być największe opady, już robi się ciekawie. Odśnieżane były drobi o 6, a stan z godziny 7:30 macie na zdjęciu. No i jak na złość dziś kurier ma przyjechać z sukienkami - pewnej będę musiała po nie zjechać
Dobrze że chociaż humor dopisuje
Dobrego dnia
To CyprPieknie! Czy to Hiszpania? Jakoś tak mi się skojarzyło
Moja fizjo uro starała się i dziecko 7 lat. Po drodze miała poronienie. Będąc na kursach pchała się jako ochotnik na masaże i nagle zaszła. Teraz specjalizuje się w niepłodności. Żałuję, że tak późno do niej trafiłam bo oprócz tego, że jest dobrym specjalistą doskonale mnie rozumie i przechodzę też u niej terapię duchową jednocześnie. Oby więcej takich Ale ona na szkoleniach cały czas.Fizjoterapia niemowląt mąż od lipca prowadzi dojazdowo, ja będę otwierać gabinet stacjonarny Przyszłościowo marzy mi się dołączyć do tego uroginekologie ale żeby to miało ręce i nogi znalazłam tylko jeden kurs trwający 1,5 roku i kończący się egzaminem (przed 40 zrobię ), bo nie wierzę w kursidła 3 dni 800zł i już podajesz się za fizjo uroginekologicznego (znam takich).
Super wiadomość. Trzymam kciukiSiemka krótki ale za to jaki treściwy update ode mnie - we wtorek 5 grudnia zabieram swoją pierwszą śnieżynkę do domku sam covid nie jest przeszkodą, o ile nie ma gorączki - dyskwalifikuje temperatura powyżej 37,5. Jak nie ma temperatury to można działać
Tak sobie teraz myślę, że dobrze, że wiesz, że u Ciebie taką przypadłość z kreskami. Bo jakbyś za każdym razem wierzyła, że to na pewno cionż to byś się psychicznie wykończyłaZamierzam właśnie zamówić pinki i sprawdzić to. Teraz tez zrobilam znowu nordtest, bo to juz ostatni i mam ich dosc mam wrażenie, że dzień bez mojej oszukanej kreski, jest dniem straconym
Ja w głębi serca wiem, że to tylko przekłamane wyniki.