królowa_kresek😉🙃
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2022
- Postów
- 5 919
Ten też trafilam oszukaniec, na betę poleciałam zadowolona a tam doopa 0Chyba potrzebujesz wybrać się po coś do rosska i przy okazji kupić facelle
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ten też trafilam oszukaniec, na betę poleciałam zadowolona a tam doopa 0Chyba potrzebujesz wybrać się po coś do rosska i przy okazji kupić facelle
Zaciskam mocno kciuki żeby się porządnie wgryzał@Motylkowa! @Kitsune dziękuję, że pytacie - migrena tymczasowo odeszła, ale za mną ciężka noc, do 4 nie spałam, o 6 wstałam, jestem nieprzytomna
Ale wykorzystując fakt, że dziś w biurze, a biuro naprzeciwko labu, to zaszłam. Coś ruszyło, nie wiem jak to będzie dalej, ale razem z Bombelkiem dalej prosimy o kciuki
Ja również z tych, które cały czas myślami jest z Wami trzymam mocno kciuki!@Motylkowa! @Kitsune dziękuję, że pytacie - migrena tymczasowo odeszła, ale za mną ciężka noc, do 4 nie spałam, o 6 wstałam, jestem nieprzytomna
Ale wykorzystując fakt, że dziś w biurze, a biuro naprzeciwko labu, to zaszłam. Coś ruszyło, nie wiem jak to będzie dalej, ale razem z Bombelkiem dalej prosimy o kciuki
Gnałabym na bete jak szalonaDobra ja już trochę zgłupiałam ... zrobiłam ten Mama, został mi na jutro ostatni. Pinki w realizacji. Jak Pink potwierdzi, będę lecieć na betę. No ona jest różowa.
No ja wiem, też tak myślę, ale ja muszę zobaczyć coś na tym pinku.Gnałabym na bete jak szalona
Wiedziałam!Dobra ja już trochę zgłupiałam ... zrobiłam ten Mama, został mi na jutro ostatni. Pinki w realizacji. Jak Pink potwierdzi, będę lecieć na betę. No ona jest różowa.
Ten sam rano był negatywny. Przynajmniej czując się jak zwłoki, nie wypatrywałam w nim wiecej. Ten nordtest wiadomo, ale juz popoludniu a teraz jeszcze ten.
Zwłoki leżą pod kocykiem i marzą, by obiad sam się ugotował. Nie mam sił planować dziś wizyt do laboratorium
Ty do pinka w drodze na bete. Go girl!