reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

Ja dziś jestem taka wypruta totalnie przez pogodę. Do tego też wpieprzam na potęgę bo przez to wyprucie tylko siedzę i sięgam po coś dobrego 🙈 A od południa co jakiś czas mnie jajnik kluje jakby mi ktoś igłę tam wbijał. Taki ostry bol na 3 sekundy i zaraz znika. Idę się dziś szybciej położyć żeby to przespać i może jutro będzie lepiej.
Dobrej nocy!
 
reklama
Dziewczyny, u mnie bijące serduszko ♥️ historia niesamowita, nie wierzyłam ze coś takiego może mi się przydarzyć. Z OM (liczyliśmy miesiączkę z 2.10) wychodzi 7 tydzień ale z pomiarow zarodka wychodzi początek 6 tygodnia. Owulacje musiałam mieć ok 20-22.10 dlatego jak robiłam test 29.10 to on nie wyszedł. To krwawienie - to po prostu musiało być jakieś krwawienie które się zdarza we wczesnej ciąży. Po drodze (jeśli pamiętacie moje wojaże) były jeszcze Clostilbegyt i drożność jajowodów🙈🙈🙈Na chwile obecna wszytsko wyglada OK ♥️ trzymajcie za nas kciuki bo do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Żadne obliczenia nam się z lekarzem nie zgadzają, nie mamy pojecia kiedy to dziecko się poczęło. Termin zakres: miedzy 8 a 15 lipca 2024. Mam nadzieje ze spotkam Was jak najliczniej na grupie lipcowej. Czy któraś z Was bierze Clostilbegyt? Wykupiłam opakowanie na zaś 🙈
Wspaniała wiadomość 😍 niech ten mały wojownik rośnie zdrowo 😍
 
A ja dziś mam dziwny dzień. Gadałam z koleżanką z pracy przez tel. Wiedziała o ciąży i o poronieniu i zadzwoniła pogadać, zapytać jak się czuje itd. Zryczałam się. Nie sądziłam że jeszcze tyle łez z siebie wycisnę. Myślałam, że już dużo lepiej ze mną. 🤦 Oczywiście po rozmowie ze stresu znowu mnie brzuch rozbolał 🤦
Jutro ta nieszczęsna wizyta. Mam nadzieję że tym razem już dojdzie do skutku. I sama nie wiem czego mam się po tej wizycie spodziewać 🤷
 
ja właśnie żarłam barszcz, a jeszcze przede mną koktajl 🤦‍♀️ bleeeeeee

Ale już progesteron działa, bo najchętniej bym zjadła kwaśne żelki, zagryzła czekoladą i słonymi paluszkami i zapiła colą. Tak w jednym gryzie najlepiej, żeby się tak pięknie te smaki zmieszały 😂
Bolilolku, ja już trzymam kciuki za piąteczek, a potem to dla Ciebie już tylko buraczki w takiej postaci:
 

Załączniki

  • FB141A48-ACE1-41DB-82AC-7C1FA1F03A23.jpeg
    FB141A48-ACE1-41DB-82AC-7C1FA1F03A23.jpeg
    151,5 KB · Wyświetleń: 58
Dziewczyny, u mnie bijące serduszko ♥️ historia niesamowita, nie wierzyłam ze coś takiego może mi się przydarzyć. Z OM (liczyliśmy miesiączkę z 2.10) wychodzi 7 tydzień ale z pomiarow zarodka wychodzi początek 6 tygodnia. Owulacje musiałam mieć ok 20-22.10 dlatego jak robiłam test 29.10 to on nie wyszedł. To krwawienie - to po prostu musiało być jakieś krwawienie które się zdarza we wczesnej ciąży. Po drodze (jeśli pamiętacie moje wojaże) były jeszcze Clostilbegyt i drożność jajowodów🙈🙈🙈Na chwile obecna wszytsko wyglada OK ♥️ trzymajcie za nas kciuki bo do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Żadne obliczenia nam się z lekarzem nie zgadzają, nie mamy pojecia kiedy to dziecko się poczęło. Termin zakres: miedzy 8 a 15 lipca 2024. Mam nadzieje ze spotkam Was jak najliczniej na grupie lipcowej. Czy któraś z Was bierze Clostilbegyt? Wykupiłam opakowanie na zaś 🙈
Cudowna wiadomość 🥲❤️🥰 Kciuki za spokojnych 9 miesięcy. Po takim szalonym początku to już musi być nuda teraz 🍀✊🏻
 
Dziewczyny, u mnie bijące serduszko ♥️ historia niesamowita, nie wierzyłam ze coś takiego może mi się przydarzyć. Z OM (liczyliśmy miesiączkę z 2.10) wychodzi 7 tydzień ale z pomiarow zarodka wychodzi początek 6 tygodnia. Owulacje musiałam mieć ok 20-22.10 dlatego jak robiłam test 29.10 to on nie wyszedł. To krwawienie - to po prostu musiało być jakieś krwawienie które się zdarza we wczesnej ciąży. Po drodze (jeśli pamiętacie moje wojaże) były jeszcze Clostilbegyt i drożność jajowodów🙈🙈🙈Na chwile obecna wszytsko wyglada OK ♥️ trzymajcie za nas kciuki bo do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Żadne obliczenia nam się z lekarzem nie zgadzają, nie mamy pojecia kiedy to dziecko się poczęło. Termin zakres: miedzy 8 a 15 lipca 2024. Mam nadzieje ze spotkam Was jak najliczniej na grupie lipcowej. Czy któraś z Was bierze Clostilbegyt? Wykupiłam opakowanie na zaś 🙈
Gratulacje 🥰
 
reklama
Do góry