reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

💓🥰 Ja też się 'wziełam ' za siebie a tak na prawdę nie byłam nigdy z tych dużych. Mam 158 cm i ważyłam 60 kg byłam spuchnięta jeszcze na ślubie a tu co stwierdzone IO po lekach w trzy miesiące zeszła woda i tłuszczyk z brzucha ważne teraz 54 kg i czuję się w końcu sobą.
Oo moja upragniona waga 😅 tylko za mało się ruszam i wbiłam na 57. Niby 3kg ale przy wzroście 162 robi różnicę. Może się uda do grudnia zrzucić :)
 
reklama
Wyrzuć wagę! Uwierz nie raz 10kg mniej i wygląda się strasznie. Super wyglądasz i uwierz w to ☺️
właśnie przestałam się ważyć w ogóle. Jak zobaczyłam pewnego dnia 70 kg to powiedziałam, ze mam to w dupie xD i chyba ta waga mi najbardziej na bani siadła. Jakbym tak wyglądała i ważyła 64 to łątwiej by mi było się zaakceptować.
 
Ja dałam do kadr zaświadczenie o ciąży, żeby moc wychodzić w czasie pracy na badania, wiec już w tym dziale wiedzieli. Teraz wpłynęło l4, na którym mam to poronienie. Nie przejmuj się, jak ma się roznieść i tak się rozniesie 😓 czuje się tylko mało kobieco- w takim sensie, ze przecież naszym celem jest zajść w ciąże, donosić ją i urodzić dziecko. A ja tego nie potrafię.
Może dzięki takim sytuacjom poronienia przestaną być tematem tabu ☹️
ja też w pracy nie ukrywam. Nie powiedziałam szefowi o ivf pomimo, że mi to by wiele ulatwilo, ale jak w pracy dostałam info, że beta spadkowa, to mnie tak ścięło, że się spakowałam z biura i pojechałam do domu i mu napisałam smsa, że właśnie się dowiedziałam, że ciąża mi się nie rozwija i nie jestem w stanie pracować.

Uważam, że to żaden wstyd, a to, że my powiemy o tym głośno może pomoże kobiecie, która nie ma odwagi nikomu mówić o tym, co przeszła.

A u Ciebie kadry nie będą widzieć powodu zwolnienia. Pracodawca widzi tylko kto wystawił, ale nie widzi kodu choroby
 
ja na metforminie czułam się jak słoń. Brzuch jak w 5 miesiącu, prawie do kibla nie chodziłam. Czułam się źle. Samozwańczo odstawiłam (wiem, ze nie powinnam), ale ja już nawet kwasu foliowego nie biorę bo nie ma sensu.
Ja biorę ta większą dawkę Siofor xr 750 ale zanim dostałam leki bo dostałam wcześniej zwykła metformine trafiłam na super pani doktor porobiła milion badań i ustaliliśmy leczenie do tego wleciały leki na niedoczynności chociaż mam w normie a to żeby pęcherzyki mi pękały i nie robiły się torbiele i mam brać ovarin. Powiem wam dziewczyny nigdy nie miałam regularnych cykli. A teraz już trzeci cykl równo 30 dni 😁🎶🎶 i czuję się sobą cera lepsza obwód z brzucha znikł. Ale włosy zaczeły wypadać lecz wolę to niż to co było. Ah no i pani doktor mówiła żeby nie odstawiać samemu bo mogę sobie krzywdę zrobić i w razie jakbym zaszła w ciążę nie odstawiać leków
 
Dobry wieczór dziewczyny. Nie dałam rady pisać ale Was czytałam 😊 Jednak teraz mam do nadrobienia 25str. A że ja po sexiku to zabieram się za czytanie 😆
 

Załączniki

  • IMG_20231106_211542.jpg
    IMG_20231106_211542.jpg
    1,4 MB · Wyświetleń: 107
Nie mam czasu niestety na ruszanie się. Ale mam mocno fizyczna pracę ah no i zmieniłam nawyki żywieniowe typowo jak przy IO
pamiętam jak na studiach zaczęłam pracę w KFC i bardzo uważałam na to co jem, zeby nie przytyć. Od tego łażenia tak mi waga zaczęła lecieć w dół ze szok
 
24mm to jakaś taka idealna wielkość? Pytam bo taki właśnie miałam tydzień temu w poniedziałek 🙈

U mnie ostatnio to samo. W przeciągu ostatnich kilku miesięcy w rodzinie 3 ciaze wpadki i w pracy też jedna koleżanka (wiem, że wpadki bo nawet tego nie ukrywają). Najlepsza tu jest moja szwagierka, która przy wszystkich mówi "teraz Ty" wiedząc dobrze o naszej sytuacji bo sama odbierała mnie po poronieniu ze szpitala :/ ludzie serio nie mają serca :(
Dla mnie poniżej 24mm nigdy nie pykło. Może przypadek, nie wiem. Jutro rano zbadam dodatkowo estradiol i będę mieć ogląd jaki jest poziom przy danej wielkości pęcherzyka. Poniżej 23mm i estradiolu 150 nie biorę ovitrelle od razu tylko poczekam jeden dzień i zobaczymy jak wyjdzie.
Proszę się nie sugerować moim przypadkiem bo to bardzo indywidualne i każdej będzie pękał w innym , idealnym momencie.
 
reklama
Oo moja upragniona waga 😅 tylko za mało się ruszam i wbiłam na 57. Niby 3kg ale przy wzroście 162 robi różnicę. Może się uda do grudnia zrzucić :)
Haha mamy ten sam wzrost i wagę 🙈 ja się super teraz czuję, gdy byłam lżejsza brakowało mi siły 😬 no i dostakowo byłam pozbawiona jakikolwiek kształtów, teraz nie ma szału, ale jest lepiej 😉
 
Do góry