reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

Czuję się okropnie, próbowałam ją ratować. Po piątkowej wizycie u weterynarza miałam nadzieję, na poprawę, ale dziś tylko leży, nawet głowy nie może podnieść. Jeszcze w pracy siedzę i co chwilę lecą mi łzy. Okropnie zaczął się dla mnie ten dzień. Mam jeszcze 3 koty, ale ta była ze mną najdłużej bo od 10 lat. Na dodatek we wrześniu weterynarz uśmiercił mi jedna kotkę dając jej za dużą dawkę środka usypiającego podczas sterylizacji. Mam ewidentego pecha 😢
Bardzo współczuje. Mam cztery kotki, które aktualnie pochłaniają cała moja wewnętrzną matczyna miłość i nawet nie potrafię myśleć o dniu w którym przyjdzie mi je pożegnać 😔
 
reklama
Czuję się okropnie, próbowałam ją ratować. Po piątkowej wizycie u weterynarza miałam nadzieję, na poprawę, ale dziś tylko leży, nawet głowy nie może podnieść. Jeszcze w pracy siedzę i co chwilę lecą mi łzy. Okropnie zaczął się dla mnie ten dzień. Mam jeszcze 3 koty, ale ta była ze mną najdłużej bo od 10 lat. Na dodatek we wrześniu weterynarz uśmiercił mi jedna kotkę dając jej za dużą dawkę środka usypiającego podczas sterylizacji. Mam ewidentego pecha 😢
O boże współczuję. Nie wyobrażam sobie. Ja kocham tak mocno moje kocie dziecko że chyba bym nie przeżyła tego.
 
4:30 to trochę za wczesnie :(
Wystarczy zwykły termometr owulacyjny z allegro za dwie- trzy dychy - ważne, by miał dwa miejsca po przecinku
A jak to jest z tym mierzeniem? Wiem, że trzeba mierzyć zawsze przed wstaniem z łóżka o tej samej godzinie. Ale kiedy najlepiej? Ja wstaję różnie, bo różne mam godziny pracy więc jednego dnia wstaję o 4 a drugiego o 6:30. To jest w ogóle sens zaczynać?
 
Bardzo współczuje. Mam cztery kotki, które aktualnie pochłaniają cała moja wewnętrzną matczyna miłość i nawet nie potrafię myśleć o dniu w którym przyjdzie mi je pożegnać 😔
Ja od dziecka bawiłam koty. Kocham te zwierzątka 😺
Fajna kocia mama z Ciebie 🥰 Od nich bije takie ciepełko domowe, przyjemnie mruczą, miło ugniatają 🙂
Tak, to najgorsze, że kiedyś przyjdzie się z każdym pożegnać 😞
 
Łoooo matko 170zl?!? To ja wole sama na pół śpiocha sobie wpisać w apke wartość😂
W sumie biorąc pod uwagę popularna w internetach ostatnio girl math, skoro ja kupiłam termometr za 30zl, zamiast takiego za 170, to „zarobiłam” 140zl i mogę je teraz z czystym sumieniem wydać na coś innego 😂
 
Czuję się okropnie, próbowałam ją ratować. Po piątkowej wizycie u weterynarza miałam nadzieję, na poprawę, ale dziś tylko leży, nawet głowy nie może podnieść. Jeszcze w pracy siedzę i co chwilę lecą mi łzy. Okropnie zaczął się dla mnie ten dzień. Mam jeszcze 3 koty, ale ta była ze mną najdłużej bo od 10 lat. Na dodatek we wrześniu weterynarz uśmiercił mi jedna kotkę dając jej za dużą dawkę środka usypiającego podczas sterylizacji. Mam ewidentego pecha 😢
bardzo współczuję ja na leczenie kota wydałam w ciągu dwóch tygodni 5000 zł a i tak poszłam uspac 😢
 
reklama
A jak to jest z tym mierzeniem? Wiem, że trzeba mierzyć zawsze przed wstaniem z łóżka o tej samej godzinie. Ale kiedy najlepiej? Ja wstaję różnie, bo różne mam godziny pracy więc jednego dnia wstaję o 4 a drugiego o 6:30. To jest w ogóle sens zaczynać?
Raczej to nie ma sensu. Trzeba mierzyć o tej samej porze, nie za wcześnie i nie za późno. Ja dlatego przestałam mierzyć bo mijało się z celem i nic z wykresu nie wynikało.
 
Do góry