Anelili
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2023
- Postów
- 697
Ja mam tak samo! Nie cierpię jak mój mąż, kiedy się pokłócimy, to się po prostu nie odzywa. Nawet jak się kłócimy, to najczęściej prawie nic nie mówi, a mnie to strasznie denerwuje. Jak jakiś temat jest dla niego trudny, to potrafi całkowicie zamilknąć i nie odpowiedzieć nawet na żadne pytanie. Nawet jeśli rozmawiamy spokojnie i bez emocji. A jak tak robi, to ja się zaczynam frustrować, irytować i jest mi przykro :/jeszcze tekst to... no dobra, jest prywczy, zmęczony, to są emocje, okej. Ale bardziej mi przykro, że 200 razy mu mówiłam, że nienaiwdzę tego nieodyzwania się. I co? w dupie mnie ma i to co czuję.