reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2015 :)

Ale jednak będzie mnie teraz męczyć, czy rzeczywiście źle zmierzyli mi moje maleństwo czy może jednak zaszłam w ciąże wcześniej, a okres zanikł dopiero w 2 cyklu.. Ale przecież to by lekarze wykryli :) chyba :p
ja tak mialam w pierwszej ciazy... miałam niby 'okres" a potem sie okazalo ze jednak to byla jakas sciema ;-) juz wtedy w ciazy bylam. ale lekarz mi to wyprostowal od razu na pierwszej wizycie, bylam wtedy w 6tc
 
reklama
Moniqq tak 6, 5 cm i to jest średnia na ten wiek ciąży. Są rozbieżności w wielkości płodów, ale tak do 2 cm więc Twój dzidziolek faktycznie duży. Przez tydzień dziecko rośnie do 2 cm gdzieś około więc nawet jak tydzień starszy niż mój to może mieć 8, 10 cm, ale 12??? A ile miałaś usg? Jak wyglądała wielkość dziecka na poprzednich?
 
Jeszcze jedna dziwne rzecz. USG genetyczne robi się do 8, 4 cm dzidziusia więc wydaje mi się, że może coś się komuś pomyliło? A masz zdjęcie z zapisem, że ma te 12 cm? Czy lekarz ci tylko powiedział?
 
Przy tak duzym dziecku to juz nawet nie mozna zmierzyc przeziornosci karwoej to jakie genetyczne:eek:moj fasolek np ma 7 mm dlugie stopy:-)
 
Mam pytanie do was. Natchnęło mnie jak była rozmowa o farbowaniu włosów.

Czy jest coś z czego zrezygnowałyście na czas ciąży? Jakieś kosmetyki, jedzenie, jakaś pasja, albo coś jeszcze innego?
 
Mam pytanie do was. Natchnęło mnie jak była rozmowa o farbowaniu włosów.

Czy jest coś z czego zrezygnowałyście na czas ciąży? Jakieś kosmetyki, jedzenie, jakaś pasja, albo coś jeszcze innego?
heh, z piwka przy grillu ;-) albo z sushi z mezem - sami sobie w domu robilismy czasami, no a teraz odpada.
no i kielbasa pod zadną postacią - ani nawet zapach kiełbasy. cos mi to "nie podchodzi" ;-)
 
Lotka ale sushi mozna byle bez ryb surowych. Ja jem z pieczonym lososiem np. Kocham sushi. Najbardziej cierpie bez roweru ale boje się jezdzic...
 
reklama
Hej dziewczyny czy znacie juz plec swoich fasolek?
ja jeszcze nie
Lotka ale sushi mozna byle bez ryb surowych. Ja jem z pieczonym lososiem np. Kocham sushi. Najbardziej cierpie bez roweru ale boje się jezdzic...
ja czasami z tunczykiem jadałam, ale jednak wole surowe, wiec poczekają ;-) a ja bede miała jeszcze wieksza ochote na nie ;-)
sylka, jezdzij tak jak ja, na stacjonarnym haha
 
Do góry