reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

Hej jak ją wam zazdroszczę tych bezproblemowych ciąż... U nas wykryto kolejna przypadłość mianowicie przyspieszony rytm serca niestety zapisy ktg nie wychodza takie ładne mały jest bardzo ruchliwy a przez to bardzo się męczy...
Co do rzeczy do porodu to moje zostały w domu mąż przywiezie gdybym miała jednak zostać do końca... Ale nie narzekam na niego bo to co potrzebuje jest w stanie odnaleźć i przywiesc;)
Ewelisia super że mały zaraz będzie w domku przynajmniej już będziesz spokmniejsza;)
 
reklama
Renia tez patrze na singielke ;) ja mam torbę 60/45 3 ręczniki , szlafrok,kosmetyczka, 3 koszule nocne, dwa komplety ubrań. W pl pamiętam ze 5 dni chodziłam w piżamie a tutaj siostra mówi ze normalnie na 3 dzień w ubranie się wskakuje. Ale to i tak zobaczę bo po cv to ja często z rana na wieszku będę leżeć wiec może w koszuli zostane. Kapcie tez spakowane i wodę niegazowana bo dziwne ale w szpitalach dają tylko wysoko mineraliziwana. Ubranka na wyjście na synka tez obrazu biorę.
Wnuczka mój synek30 tc 1300 g 35 t 2200 g
 
Ostatnia edycja:
hej Ewelisia twój synek całkiem spory był :-) fajnie że masz pokarm i że karmisz dla wcześniaka mleko mamy jest bardzo ważne :-) oby we wtorek Was wypuścili :-)

finkemma w Polsce po cesarce bez komplikacji wypuszczają po 2 dobach więc już się nie siedzi 5 dób.

kasia to że coś wykryli nie znaczy że to tam na prawdę jest. więc się nie przejmuj. my trzymamy mocno kciuki :-)

ja dziś czuję się ok. przez 2 dni piłam pokrzywę bo swędziały mnie stopy i miałam już lekkie obrzęki i już nic nie mam :-) dziś też sobie wypiję dla utrwalenia efektu.

miłego dnia
 
Dzisiaj zasnelam koło 2:00, Mała sie wierciła, kopała. Jak juz znalazlam odpowiednia pozycje to sasiedzi wlaczyli odkurzacz.
Wygladam jak zombi :p

Katarzyna, dobrze ze jestes w szpitalu, to sa fachowcy i sie nie nakrecaj na zapas. Bedzie wszystko dobrze :)
 
Hey dziewczyny ja mam wizytę dopiero w poniedziałek tak bardzo się martwię czy moja mała rośnie i przybiera na wadze? Czy któraś z was ma termin na 4 listopada albo coś koło tego to bym mogła sobie porównać ostatnio ważna była 33 tygodnie i 5 dni i ważyła jakieś 2200-2300 g i trochę się martwię ze to bardzo mało teraz do kolejnej wizyty będą równe 3 tygodnie od ostatniego pomiaru tak bardzo jestem ciekawa ile będzie wazyc������ ta niepewność jest taka okropna wariuje juz psychicznie...

ja mam termin na 7.11 więc jest niewielka różnica między nami. w 33 tygodniu + 2 dni moja mała ważyła 2000 g więc trochę mniej niż twoja córeczka. w środę na wizycie w 35 tygodniu + 3 dni mała ważyła ok 2580 g.
spokojnie nie ma się co denerwować, córeczka napewno rośnie jak na drożdżach a stres napewno jej nie pomaga. także Wnuczka proszę o spokój :) i daj znać w poniedziałek jaką wagę ma twoja córeczka :)
 
Katarzyna trzymam kciuki. Serduszko rozwija się jeszcze długo po urodzeniu więc wszystko się może jeszcze wyrównać.

Co do terminu porodu to zapowiedziałam rodzinie, że 1-2.11 leżę na kanapie ze ściśniętymi nogami. Chyba nie ma gorszej daty w roku na obchodzenie urodzin. Wyobrażacie to sobie "Kochanie rano pójdziemy na cmentarz zapalić znicze a po obiadku będzie torcik i będziesz dmuchał świeczki". :-p
Za to piątek 13.11 może być :-) W sumie zabawna data. A że z usg ciągle wychodzi mi 11.11 to kto wie...
 
Ja tez tak uważam ze 1 listopad to najgorszy dzień na urodziny . Wszyscy na cmentarzu będą wspominać zmarłych a za chwilę życzenia składać synkowi ech.. tez zaciskam nogi nie wyjdzie tego dnia. 2 tez bym nie chciała bo to zaduszki tez nie dobrze
 
W pierwszej ciąży leżałam sobie grzecznie na kanapie i odpisywałam koleżankom na smsy, że jeszcze się do porodu nie szykuję. Miałam 7 dni do terminu ale nie widziałam u siebie żadnych objawów nadchodzącego porodu. Wstałam z tej kanapy żeby otworzyć mężowi mieszkanie i odeszły mi wody :)
 
reklama
Do góry