reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Gola, Onanana, czekajcie na mnie, wsiadam w pociąg i jestem za... 12 godzin :-D

Sabrina, my chcieliśmy do Londynu, raczej nie mamy wyboru bo tu chodzi o pracę w konkretnym miejscu. Tylko tam słabo by było z pracą dla mnie, niby dużo miejsc pracy ale ciągle napływa konkurencja. Już się zdecydowaliśmy, teraz tylko czekamy na wyniki rekrutacji do pracy ;-)

A mój Fifi ZNOWU śpi. Ja go położyłam najpierw o 11 i spał dwie godzinki.Obudził się ale cyca mu nie dałam bo uznałam, że co to to nie,tak często to być nie może. Ale zrzędził mi to się złamałam i co? Znowu śpi po niecałej 1,5 godzinie... :szok:
 
reklama
Gola no to tez wczesna pobudka byla i u was no ale jedno karmienie tylko czyli super :-)
mirelko nie mam pojecia czemu Ci nie dochodzi zaproszenie,wyslalam Ci jeszcze raz moze gdzies sie zawieruszaja one w skrzynce odbiorczej?? bede probowac az do skutku ;-)
onanana u nas pogoda dosc ladna sloneczko swieci ale wieje strasznie silny wiatr na spacer nie poszlismy ale zaraz na zakupy jedziemy wiec bedzie to taki prawie jak spacer :-) tak mnie zainspirowalo to ze gotujesz dla malej i od kilku dni tez gotuje dla mlodego czasem dostanie sloiczek ale zazwyczaj sa to z dodatkiem glutenu i o dziwo malemu smakuja moje wymysly :tak: dzisiaj nawet wcinal zupke warzywna z odrobina czosnku :-D
ponko a do Londynu wybywacie no wiesz jak to jest z praca raz jest a zaraz jej moze nie byc,faktycznie ludzi dosc duzo przyjezdza ale tez sporo zawsze wyjezdza wiec jakas rownowaga jest ;-) nie martw sie na pewno znajdzie sie tez cos i dla Ciebie :-)
 
Tak pogoda dziś dopisuje, że dopiero z małą z parku wróciłyśmy. Dałam jej dziś pierwszy raz rybkę i posmakowała:tak:. Przy cycu nie zasypia, daje radę sama w łóżeczku. Niestety dalej męczy się z tym katarem, a on zamiast się zmniejszać to niestety coraz większa woda leci. Jak widzę, że ją już to męczy to nie mogę doczekać się na te jej ząbki.
Majuska1 i Filipkowa mamo nie narzekajcie na skorpiony, bo fajne dzieciaczki Wam z nich wyrosną(wiem, bo sama mam przyjemność być spod tego znaku :-p). Filipkowa mamo udanych wakacji i czekamy na relacje jak wrócicie:-)
Onanana i Gola w końcu szybciej się zorganizowałyście ze spotkaniem niż my, ale to fajnie, że mamusie chcą zacieśniać znajomości z forum:tak: onanana tylko jak będziecie się widziały na life to nie nawijaj tak szybko żeby Gola zdążyła Ci chociaż powiedzieć "cześć";-):-D.
ponko podziwiam, bo to dość odważna decyzja. Ja najbardziej obawiałabym się języka, bo niestety jeżeli o to chodzi to tłumok jestem.
Miłego dnia mamy, a w zasadzie weekendu, bo jedziemy jutro odwiedzić prababcię Ewy:-)
 
Cześć Mamuśki!
Ja coraz bardziej niewyspana aż mnie mięśnie bolą, ale pocieszające jest to, że jak widzę, to nietylko u nas tak jest. Dostaliśmy ostatnio pieniążki od rodziców mojego M. (byliśmy w ciężkim szoku, teść przecież nawet nie pogratulował swojemu synowi dziecka) i zamówiliśmy nowy fotelik samochodowy, bo ten jest maławy i kojec, który będzie w ogrodzie, jestem szczęśliwa, bo już dawno marzyl mi się kojec dla Franka:-)
Onanana, Gola
, kiedy, kiedy? Może i ja bym się załapała z Frankiem:-) w końcu mam sprawny samochód, wydaliśmy na to baaardzo dużo....
Filipkowa.mama miłej podróży i wypoczynku!

Z tymi nocami to faktycznie coś jest. Franek jest nie do zniesienia, dzisiaj zostawiłam wygodne łóżko i zeszłam do małego spać na złożonej sofie:baffled: Poza tym w ciągu prawie 3 tygodni Franek przespał tylko 1 noc ładnie a do tej pory spał całą noc od kąpieli ok 20-tej do 7 rano a teraz budzi sie nieraz co pół godziny a na dodatek potrafi płakać od 2 do 4.
 
No to ja sie wyłamiem z tymi nocami;-) Natalka wczoraj zasnęła od razu po karmieniu o 20.00, pospała do 7.00, zjadła i zaraz spowrotem poszła spać do 9.30:-)

Dziewczyny ale Wam fajnie, ze mozecie sie spotkać. Ja to nie jestm zmotoryzowana, więc w zadne miejsce bym nie dotarła, nawet blisko:-(

Cocca wiataj spowrotem! Super, ze sie odzwałaś. Jak mogłabym Cie zapomniec, w końcu razem meczyłysmy sie z przedwczesnymi skórczami;-)

ponko no tak, zapomnialam, ze Ty studiujesz. To pewnie ten krezys separacyjny w 8 miesiącu:baffled:
Współczuję fatalnej nocki, oby ta była lepsza!

majuska Natalka moze nie płacze przy przewijaniu, ale wierci sie strasznie, próbuje przekręcać na brzuch i z przewijaka schodzić;-)

martus oby wszystko poszło po Twojej myśli! Trzymam kciuki.

mirelka jak opisujesz swoja córcie to czasami czuje sie jak bym czytała o swojej:-)

************

A ja wczoraj poszłam do lekarza, z Natalka został mąż. Nie było mnie 2,5 godziny, z czego córunia tatunia przespała 2 godziny. Zawsze mu sie tak trafi:dry:
 
Martus ja też trochę tłumok, na szczęście mój A.dobrze gada ;-) A ja najpierw zrobię jakieś kursy a potem się zobaczy ;-)

Cocca, to widzę,że u Was to co u nas... mam nadzieję, że to szybko minie...

Margana pecha miałaś ale u nas też zawsze śpi jak mnie nie ma...:-D
 
A ja wczoraj poszłam do lekarza, z Natalka został mąż. Nie było mnie 2,5 godziny, z czego córunia tatunia przespała 2 godziny. Zawsze mu sie tak trafi:dry:

Standardzik kochana, standardzik:no:

Wczoraj o 20 wrócił mój mąz po tygodniowej delegacji, a ja właśnie byłam po godzinnym wyciu mojego dziecka ( darła sie tak w kąpieli i po, że wydawało mi się , że ktos mi do uszu gwoździe wbija:wściekła/y: ), które minutę przed jego wejścim wreszcie zamilkło...no i on zdziwiony, o co mi chodzi, przeciez to kochane i grzeczne dziecko jest." Na szczęscie " za jakieś 10 minut rozwyła się znowu i wyła kolejna godzinę i mi w końcu uwierzył, a dziś wstała o 4.30 ( to jest po prostu jakiś kosmos ) i powiedziałam , że ja nie zajmę się nią za cholerę, no więc on z oczami na zapałkach zabawiał oczywiście wyjące dziecko, bo ona się juz teraz niczym nie bawi, podchodzi tylko do łóżka wstaje, a po chwili już płacze, bo się boi usiąść i nie umie chodzić na boki, i tak jest cały dzień:no:...teraz śpi, więc mózg odpoczywa...jestem wykończona psychicznie i fizycznie tym co wyprawia przez ostatnie parę dni...gdzieś wyczytałam, że viburcol może pomóc na takie rozdrażnienie więc w poniedziałek do pediatry chyba potuptam, żeby mi coś doradziła bo nie jestem w stanie...ma któraś z Was mamuśki jakieś doświadczena z tym vibrucolem ??
 
Cześć dziewczyny! U nas dzisiaj wyjątkowo fajna noc, choć ja i tak się nie wyspałam, Franek się budził o 1 i o 4 a potem o 7 już byla pobudka ostateczna, ale jeszcze poleżał a łóżeczku do 7:45. Teraz Franek próbuje ze mną posta pisać albo podejmuje próby raczkowania:)
Margana własnie zauważyłam, że nawet Ty się w końcu uaktywniłaś na forum, fajnie Cie "widzieć"!

U mnie też zawsze jak M. się zajmuje Frankiem, to wtedy jest grzeczny, ładnie je, albo śpi:crazy:
 
Majuska - widzę, że przechodzisz t samo co ja przez ostatnie 2 tygodnie i współczuję. U nas sprawa ma się już lepiej i "mała Al-kaida" wraca do normalności. Chociaż dalej się nie wysypiam, bo zołza wstaje po kika razy z krzykiem. Życze cierpliwości kochana. Co do tych czopków, to ja miałam iść do lekarza po receptę (bo to tylko na receptę jest), ale w końcu poradziłam sobie dając syrop IBUM i duuuuuuuuużo spacerując po polu.
 
reklama
Hej maminki :-)
U nas nocka w koncu ok butla o 22:30 a potem dopiero o 4 i spanie do 8 z mala przerwa kolo 6:30 maly sie wiercil i pojekiwal wiec przenioslam go do siebie do wyrka i tak zesmy se jeszcze pospali troszke :-D no ale pewnie nocka temu taka fajna bo mlody wczoraj szalal az do tej 22:30 poszedl spac po butli :szok::szok:
Majuska wspolczuje kochana tego placzu u Patki,straszne to jest kiedy sie nie potrafi uspokoic dziecka mysmy mieli jak do tej pory tylko jedna taka akcje mlodego przebudzil sie kolo 21 z wielkim placzem i tak ryczal i nie dalo sie go uspokoic przez dobra 1h pamietam ze po butli i paracetamolu sie uspokoil i zasnal ale nocka byla nieciekawa :baffled: mam nadzieje ze Pati szybko przejdzie ten kryzys.
Margana to chyba jest normalne ze dzieciaki tak zasypiaja ladnie kiedy mamusi nie ma u mnie jest podobnie jak ide do lekarza czy dentysty to mlody o dziwo jest grzeczniutki albo spi jak susel z tatusiem :tak:
 
Do góry