reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2011

Gola, Onanana, czekajcie na mnie, wsiadam w pociąg i jestem za... 12 godzin :-D

Sabrina, my chcieliśmy do Londynu, raczej nie mamy wyboru bo tu chodzi o pracę w konkretnym miejscu. Tylko tam słabo by było z pracą dla mnie, niby dużo miejsc pracy ale ciągle napływa konkurencja. Już się zdecydowaliśmy, teraz tylko czekamy na wyniki rekrutacji do pracy ;-)

A mój Fifi ZNOWU śpi. Ja go położyłam najpierw o 11 i spał dwie godzinki.Obudził się ale cyca mu nie dałam bo uznałam, że co to to nie,tak często to być nie może. Ale zrzędził mi to się złamałam i co? Znowu śpi po niecałej 1,5 godzinie... :szok:
 
reklama
Gola no to tez wczesna pobudka byla i u was no ale jedno karmienie tylko czyli super :-)
mirelko nie mam pojecia czemu Ci nie dochodzi zaproszenie,wyslalam Ci jeszcze raz moze gdzies sie zawieruszaja one w skrzynce odbiorczej?? bede probowac az do skutku ;-)
onanana u nas pogoda dosc ladna sloneczko swieci ale wieje strasznie silny wiatr na spacer nie poszlismy ale zaraz na zakupy jedziemy wiec bedzie to taki prawie jak spacer :-) tak mnie zainspirowalo to ze gotujesz dla malej i od kilku dni tez gotuje dla mlodego czasem dostanie sloiczek ale zazwyczaj sa to z dodatkiem glutenu i o dziwo malemu smakuja moje wymysly :tak: dzisiaj nawet wcinal zupke warzywna z odrobina czosnku :-D
ponko a do Londynu wybywacie no wiesz jak to jest z praca raz jest a zaraz jej moze nie byc,faktycznie ludzi dosc duzo przyjezdza ale tez sporo zawsze wyjezdza wiec jakas rownowaga jest ;-) nie martw sie na pewno znajdzie sie tez cos i dla Ciebie :-)
 
Tak pogoda dziś dopisuje, że dopiero z małą z parku wróciłyśmy. Dałam jej dziś pierwszy raz rybkę i posmakowała:tak:. Przy cycu nie zasypia, daje radę sama w łóżeczku. Niestety dalej męczy się z tym katarem, a on zamiast się zmniejszać to niestety coraz większa woda leci. Jak widzę, że ją już to męczy to nie mogę doczekać się na te jej ząbki.
Majuska1 i Filipkowa mamo nie narzekajcie na skorpiony, bo fajne dzieciaczki Wam z nich wyrosną(wiem, bo sama mam przyjemność być spod tego znaku :-p). Filipkowa mamo udanych wakacji i czekamy na relacje jak wrócicie:-)
Onanana i Gola w końcu szybciej się zorganizowałyście ze spotkaniem niż my, ale to fajnie, że mamusie chcą zacieśniać znajomości z forum:tak: onanana tylko jak będziecie się widziały na life to nie nawijaj tak szybko żeby Gola zdążyła Ci chociaż powiedzieć "cześć";-):-D.
ponko podziwiam, bo to dość odważna decyzja. Ja najbardziej obawiałabym się języka, bo niestety jeżeli o to chodzi to tłumok jestem.
Miłego dnia mamy, a w zasadzie weekendu, bo jedziemy jutro odwiedzić prababcię Ewy:-)
 
Cześć Mamuśki!
Ja coraz bardziej niewyspana aż mnie mięśnie bolą, ale pocieszające jest to, że jak widzę, to nietylko u nas tak jest. Dostaliśmy ostatnio pieniążki od rodziców mojego M. (byliśmy w ciężkim szoku, teść przecież nawet nie pogratulował swojemu synowi dziecka) i zamówiliśmy nowy fotelik samochodowy, bo ten jest maławy i kojec, który będzie w ogrodzie, jestem szczęśliwa, bo już dawno marzyl mi się kojec dla Franka:-)
Onanana, Gola
, kiedy, kiedy? Może i ja bym się załapała z Frankiem:-) w końcu mam sprawny samochód, wydaliśmy na to baaardzo dużo....
Filipkowa.mama miłej podróży i wypoczynku!

Z tymi nocami to faktycznie coś jest. Franek jest nie do zniesienia, dzisiaj zostawiłam wygodne łóżko i zeszłam do małego spać na złożonej sofie:baffled: Poza tym w ciągu prawie 3 tygodni Franek przespał tylko 1 noc ładnie a do tej pory spał całą noc od kąpieli ok 20-tej do 7 rano a teraz budzi sie nieraz co pół godziny a na dodatek potrafi płakać od 2 do 4.
 
No to ja sie wyłamiem z tymi nocami;-) Natalka wczoraj zasnęła od razu po karmieniu o 20.00, pospała do 7.00, zjadła i zaraz spowrotem poszła spać do 9.30:-)

Dziewczyny ale Wam fajnie, ze mozecie sie spotkać. Ja to nie jestm zmotoryzowana, więc w zadne miejsce bym nie dotarła, nawet blisko:-(

Cocca wiataj spowrotem! Super, ze sie odzwałaś. Jak mogłabym Cie zapomniec, w końcu razem meczyłysmy sie z przedwczesnymi skórczami;-)

ponko no tak, zapomnialam, ze Ty studiujesz. To pewnie ten krezys separacyjny w 8 miesiącu:baffled:
Współczuję fatalnej nocki, oby ta była lepsza!

majuska Natalka moze nie płacze przy przewijaniu, ale wierci sie strasznie, próbuje przekręcać na brzuch i z przewijaka schodzić;-)

martus oby wszystko poszło po Twojej myśli! Trzymam kciuki.

mirelka jak opisujesz swoja córcie to czasami czuje sie jak bym czytała o swojej:-)

************

A ja wczoraj poszłam do lekarza, z Natalka został mąż. Nie było mnie 2,5 godziny, z czego córunia tatunia przespała 2 godziny. Zawsze mu sie tak trafi:dry:
 
Martus ja też trochę tłumok, na szczęście mój A.dobrze gada ;-) A ja najpierw zrobię jakieś kursy a potem się zobaczy ;-)

Cocca, to widzę,że u Was to co u nas... mam nadzieję, że to szybko minie...

Margana pecha miałaś ale u nas też zawsze śpi jak mnie nie ma...:-D
 
A ja wczoraj poszłam do lekarza, z Natalka został mąż. Nie było mnie 2,5 godziny, z czego córunia tatunia przespała 2 godziny. Zawsze mu sie tak trafi:dry:

Standardzik kochana, standardzik:no:

Wczoraj o 20 wrócił mój mąz po tygodniowej delegacji, a ja właśnie byłam po godzinnym wyciu mojego dziecka ( darła sie tak w kąpieli i po, że wydawało mi się , że ktos mi do uszu gwoździe wbija:wściekła/y: ), które minutę przed jego wejścim wreszcie zamilkło...no i on zdziwiony, o co mi chodzi, przeciez to kochane i grzeczne dziecko jest." Na szczęscie " za jakieś 10 minut rozwyła się znowu i wyła kolejna godzinę i mi w końcu uwierzył, a dziś wstała o 4.30 ( to jest po prostu jakiś kosmos ) i powiedziałam , że ja nie zajmę się nią za cholerę, no więc on z oczami na zapałkach zabawiał oczywiście wyjące dziecko, bo ona się juz teraz niczym nie bawi, podchodzi tylko do łóżka wstaje, a po chwili już płacze, bo się boi usiąść i nie umie chodzić na boki, i tak jest cały dzień:no:...teraz śpi, więc mózg odpoczywa...jestem wykończona psychicznie i fizycznie tym co wyprawia przez ostatnie parę dni...gdzieś wyczytałam, że viburcol może pomóc na takie rozdrażnienie więc w poniedziałek do pediatry chyba potuptam, żeby mi coś doradziła bo nie jestem w stanie...ma któraś z Was mamuśki jakieś doświadczena z tym vibrucolem ??
 
Cześć dziewczyny! U nas dzisiaj wyjątkowo fajna noc, choć ja i tak się nie wyspałam, Franek się budził o 1 i o 4 a potem o 7 już byla pobudka ostateczna, ale jeszcze poleżał a łóżeczku do 7:45. Teraz Franek próbuje ze mną posta pisać albo podejmuje próby raczkowania:)
Margana własnie zauważyłam, że nawet Ty się w końcu uaktywniłaś na forum, fajnie Cie "widzieć"!

U mnie też zawsze jak M. się zajmuje Frankiem, to wtedy jest grzeczny, ładnie je, albo śpi:crazy:
 
Majuska - widzę, że przechodzisz t samo co ja przez ostatnie 2 tygodnie i współczuję. U nas sprawa ma się już lepiej i "mała Al-kaida" wraca do normalności. Chociaż dalej się nie wysypiam, bo zołza wstaje po kika razy z krzykiem. Życze cierpliwości kochana. Co do tych czopków, to ja miałam iść do lekarza po receptę (bo to tylko na receptę jest), ale w końcu poradziłam sobie dając syrop IBUM i duuuuuuuuużo spacerując po polu.
 
reklama
Hej maminki :-)
U nas nocka w koncu ok butla o 22:30 a potem dopiero o 4 i spanie do 8 z mala przerwa kolo 6:30 maly sie wiercil i pojekiwal wiec przenioslam go do siebie do wyrka i tak zesmy se jeszcze pospali troszke :-D no ale pewnie nocka temu taka fajna bo mlody wczoraj szalal az do tej 22:30 poszedl spac po butli :szok::szok:
Majuska wspolczuje kochana tego placzu u Patki,straszne to jest kiedy sie nie potrafi uspokoic dziecka mysmy mieli jak do tej pory tylko jedna taka akcje mlodego przebudzil sie kolo 21 z wielkim placzem i tak ryczal i nie dalo sie go uspokoic przez dobra 1h pamietam ze po butli i paracetamolu sie uspokoil i zasnal ale nocka byla nieciekawa :baffled: mam nadzieje ze Pati szybko przejdzie ten kryzys.
Margana to chyba jest normalne ze dzieciaki tak zasypiaja ladnie kiedy mamusi nie ma u mnie jest podobnie jak ide do lekarza czy dentysty to mlody o dziwo jest grzeczniutki albo spi jak susel z tatusiem :tak:
 
Do góry