reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Majuska, my właśnie mamy taki problem z przewijaniem. Filip drze się jakbym go ze skóry obdzierała. Jak jesteśmy we dwójkę to łatwiej, bo A. go trzyma w powietrzu a ja zakładam pieluchę ale sama w domu i do tego jak kupsko pójdzie... to jest wyzwanie dla mnie, mały się wije jak piskorz. Najpierw więc myję go z przodu a jak jest tam czysty to pozwalam przewrócić się na brzuch i myję doopkę. Czasem dam coś do potrzymania ale rzadko działa. Ogólnie u nas wygrywa sprytniejszy, czyli Fifi, który łapie się przewijaka od boku i nie chce puścić próbując przetoczyć się na brzuch. No i w końcu mu pozwalam. A czasem po prostu nie wyrabiam i idę z tym małym uparciuchem pod kran :-D


Dzisiaj mały zrzucił mnie z łóżka o 8:30 a ja nadal śpiąca bo... budził się w nocy co 15 minut. I tu akurat nie żartuję. jak zaczął o 23 tak do tej 8 budził się co chwila z płaczem. Dałam cysia, jedno pociągnięcie i na bok i śpi. Ale każde nawet ruszenie kołdry go przebudza. Nie musze chyba dodawać, że martwa jestem, nie? ;-)
Teraz bawi się spryciuch na dywanie, nie widać, żeby był jakoś bardzo zmęczony. Wciągnął całą kaszkę, chrupki i cysia i dorwał się do mojego portfela i go gryzie :-D Zapewne fajnie mu szeleści.
Boję się dzisiaj iść na spacer. Pewnie pójdę, ale po południu dopiero, teraz jakoś się boję :no: Jeszcze znajomi wieczorem wpadają, przyjechali z Bristolu na kilka dni i nas odwiedzą, cieszę się strasznie :-D
 
reklama
U nas tez tragedia z przewijaniem zaraz sie przekreca na brzuch i ucieka:-Dmam takie nerwy nieraz ze szok...A wczoraj darł sie jak szalony do 1 w nocy bo nie mogł zasnac ja czasami juz nie mam siły naprawde!!!!!A dzis o 7 obudzili nas bo przytszli kosic trawe bod balkonem szkoda ze o 5 noe przyszli...myslałam ze ich czyms rzuce ale nie miałam nic pod reka:-Dmojemu młodemu nic nie przechodzi z gaworzenia mowi tylko ba pojedynczo a reszte dnia piszczy i krzyczy jak najgłosniej umie..
Wczoraj musiałam wracac ze spaceru bo moj wspaniał pies cały czas sie czegos boi wiec wczoraj wystraszyła sie samolotu myslała ze tlo burza...Mowie Wam czasami to nie wyrabiam przewaznie to wracam ze spaceru trzymajac Wojtka na rekach bo krzyczy druga reka pcham wozek i jeszcze pies:angry:

Milego dnia kochane
 
No to przybijcie piatkę:sorry2:
ja już na noc zapycham mm bo muszę wykluczyć dla świętego spokoju, że to nie z głodu sie budzi. Ale gdzie tam poszła spać wczoraj po 20, obudziła się o 22, o 2 i 5 juz po spaniu...a ja Mrs.Zombie:wściekła/y:...zeszłam z wyra razem z oprzyrządowaniem ( kołdra i poduszka ) na glebę i tam spałam ( o ile można to nazwac spaniem ) a dzieciątko się walało obok mnie. Na łóżku nie ma szans bo zaraz by spadła, albo z gleby chce do mnie wchodzić i sie drze..nie mam chwilami już sił. Nie w tym kurna wieku:no:
Dotarło do mnie wczoraj, że przeciez mam Skorpiona więc o co mi chodzi..normalka :tak:
Może by to zawinął w jakiś tobołek i podrzucił w oknie życia:rofl2:
No własnie sie obudziła po drzemce i co?? ..i drze japę..idę..do później:-)

edit ; wróciłam się pochwalić , że udało mi się młodą przewinąć bez scen,chyba jeszcze zaspana była ;-)

Agalodz jakiego masz psa? bo ja niezrównoważoną psychicznie pseudoterierkę:-D..nie będę opisywać jak nasze spacery wyglądają, muszę brać Relanium po każdym:angry::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Nooo.... jakoś mi lepiej na sercu jak wpadam na BB w wisielczym nastroju i nieprzytomna i czytam, że nie ja jedyna miałam noc jak z koszmaru..... Olek łaskawie zasnął o 21.30 ( od 16 był na nogach), i też co chwila popłakiwał, kręcił się, ciamkał, pierdział.... Od 4 kręcił się tak konkretnie, że nie szło spać, a o 5.30 już całkiem wstał. Teraz jest po pierwszej drzemce i rozrabia w chodziku, chyba strzelił kupsko, więc zaraz lecę go przewijać ( przewijanie tragedia, mały poczuje powietrze na tyłku i od razu zwiewa, a jak zobaczy nową pieluchę to uderza w ryk, jakby go kto tłuk młotkiem.... :baffled:). Spacery też koszmar- gora 15 minut względnego spokoju, później wyginanie się, wydzieranie.... Już nie mam sił. Głowa mi pęka, już z miesiąc jadę na przeciwbólowych, nie pamiętam kiedy ostatnio obudziłam się bez bólu głowy.... Sorki, że tylko o sobie, czytam Was na bieżąco, odezwę się jeszcze, jak mały padnie. U nas słoneczko dzisiaj, może będzie lepszy ten dzień jednak...? Całuski.
 
Witam mamusie

dzień zapowiada się piękny, słoneczko od rana na wysokich obrotach, ja już co nieco posprzątałam, obiad dziś taki byle jaki nie ma nawet czym się chwalić :tak:Liwia ucina sobie pierwszą drzemkę a ja Was kochane mamuśki nadrabiam:tak:

ponko, alma ja mieszkam na Górnym Śląsku koło Bielska-Białej,
alma to i tobie wakacje się dziś zaczęły, miłych wakcjii wybierasz się gdzieś z dziećmi bo z tego co kojarzę to twój m wyjechał w delegację
Alma, niunia, Martus fajnie jak by tak Wasze spotkanie w realu się udało i mogłyście poplotkować w cztery oczy:tak:

kurde troszkę mamuśki Wam współczuję humorków dzieciaczków
ja na moja małą na prawdę nie mam co na narzekać jest bardzo grzeczną dziewczynką odpukać bo jak tylko ją przed kimś chwalę to od razu różki pokazuje ale ogólnie mało mi płacze jak tylko się obudzi rano to potrafi przez godz. sama sobą się zająć fika po łóżeczku ćwicząc raczki jest kochana oby tylko taka dalej była, całe nocki mi przesypia czasem wybudzi się na chwilę ale szybko zasypia jedynie zastrzeżenie jakie mam do niej to grymasi przy jedzenie nie podoba mi się to no ale za dobrze bym się miała;-) :tak:

Miłego dnia mamusie
 
Kochane moze mi ktoś na priva podesłać numer tel. Goli?? Bo nie mam dostepu do listy na FB a w komórkę jej nie mam wklepanej:-( bardzo poproszę!!
 
Majuśka pocieszę Cię, ja mam dwóch skorpionów;-)Filip 29 październik a Zuzia 28 październik.Więc ja to dopiero będę miała;-)

Mała wstała, zjadła i za chwilę idziemy do przedszkola odebrać Filipa teczkę z pracami z całego roku.Później muszę dokończyć resztę pakowania i w drogę. Jedziemy na dwa razy bo długa droga przed nami. Dzisiaj wyjeżdżamy i jedziemy do teściów(koło Poznania)a jutro jedziemy już nad morze.Filip już doczekać się nie może,ciągle pyta kiedy pojedziemy

Takim sposobem żegnam się z Wami dziewczynki i do zobaczenia za dwa tygodnie.Tylko nie piszcie za dużo bo na pewno nie dam nadrobić dwóch tygodni.
Buziaki
 
Filipkowa mama powodzenia, miłych wakacji, a to ty sama samochodem jedziesz z dziećmi, podziwiam:tak:
Ssabrinko a czy wyślesz mi zaproszenie do grupy zamkniętej, proszę:tak:
 
współczuje dziewczyny problemów z przebieraniem, u mnie jest tylko histeria jak mloda jest bardzo zmęczona abo głodna.
co do nocy to chyba coś jest w powietrzu bo Zośka dziś też kiepsko spała, a dodam że dziś spała z nami i nawet to jej nie przeszkodziło aby marudzić, budzić się co chwila i kwilić(może to zębiska ją tak gnębią).mało tego wstała o 8 i do 11.20 walczyłam z jej humorkami.z brakiem apetytu i piciem.aż już chciałam dzwonic po starego żeby wziął wolne bo mi dziś ręcę opadają.może się skubana też nie wyspała bo ona nam się przestawiła chodzi spać tak 22 i potrafi spać do 9 czasem dociągnie do 10.oczwiście nie jednym ciurkiem tylko z mnóstwem pobudek
filipkowamama udanych wakacjii
 
reklama
Filipkowa mama szerokiej drogi!!!!

Ja kochane nadal czekam na nr tel od Goli. Jakby któraś miała chwilkę to na FB w naszej grupie Nimfii kiedyś dodała listę kontaktową. Niestety w pracy nie mam dostepu do Fb a z komórki nie widze tej listy.
 
Do góry