Katerinka, jechaliśmy 2 raz do Paryża, poprzednio we 2, teraz w 5 osób (nasza 3 i dwójka znajomych). Wynajęliśmy apartament 2km od centrum żeby nam było wygodniej z małym (wygodniej i taniej niż w hotelu). Poprzednio jak byliśmy to ciągle łaziliśmy, 30km dziennie a teraz to raczej w konkretne miejsca jechaliśmy metrem. Ja lubię bardzo wszystko planować, nie lubię jechać tak daleko w ciemno, jestem typem dobrego organizatora to i całą wycieczkę zaplanowałam.
Onanana, my też lubimy rowerować, ja kupuję wózek charriot (na e-bayu za 1600zł chyba, nówka, w sklepie za 5500zł
) wózek do roweru, na rolki i jako spacerówka, przecież nie musimy się ograniczać nigdzie z maluchami, nie?
Ja od rana na nogach i sprzątam dom, jakoś mnie wzięło, syf razi po oczach mocniej niż zawsze
Filipek mi trochę przeszkodził, obudził się i cysia teraz to nie za bardzo mogę się ruszyć z miejsca
Mój A. ma koniec urlopu to pojechał do pracy ale za tydzień wziął sobie na długi weekend i ma 9 dni wolnego wtedy, znowu czas razem, ach, jak nam to było potrzebne