Onanana buziory dla Majuni z okazji ukończonych 6 miesięcy!
Niuniunia cieszę się, że spotkanie Wiktorii z dziadkami dobrze wypadło, Mała na pewno na tym komtakcie z dziadkami skorzysta.
Gola super, że Poliszonek dał radę, dziękujemy za ekspresową relację z chrztu. Czekamy na zdjęcia! Polcia będzie już prawdziwą małą dziewczynką z kolczykami!!
Winki świetnie, że mimo braku ciuchów i tak wielu innych rzeczy dałaś radę i Olinek cieszył się nurkowaniem! Fotelik bardzo ładny, pasuje wam do wystroju kuchni (btw kuchenka tez fajna!!).
Nimfii myślę, że za jakieś 1,5 roku zaczniemy myślec o rodzenstwie dla Artura, tym razem najlepsza by była "wpadka kontrolowana", bo o Małego się staraliśmy pół roku i już zaczęłam się denerwować.
SSabrina może twoja interwencja coś da, bo fajnie czasem popisać o bardziej prywatnych sprawach z dziewczynami szkoda, że tak wiele nie ma dostępu do Grupy zamkniętej, a swoją drogą ciekawe, dlaczego Julieet nas porzuciła, przecież my fajne babki jesteśmy!!
Arturek drzemie, schabik się piecze, sałatka zrobiona. Załatwiłam urząd (becikowe), zakupy spożywcze i kupiłam sobie parę bluzek i szalik, jestem zadowolona, bo udało mi się stargować cenę. Kupuję już od paru lat u takiej babki, która przywozi rzeczy z Belgii, Włoch, całkiem fajne, nawet na chrzest się u niej ubrałam i zawsze mogę trochę ponegocjować cenę. A i dziś mi nawet Artiego potrzymała na rękach,jak przymierzałam, bo coś marudny był.
Niuniunia cieszę się, że spotkanie Wiktorii z dziadkami dobrze wypadło, Mała na pewno na tym komtakcie z dziadkami skorzysta.
Gola super, że Poliszonek dał radę, dziękujemy za ekspresową relację z chrztu. Czekamy na zdjęcia! Polcia będzie już prawdziwą małą dziewczynką z kolczykami!!
Winki świetnie, że mimo braku ciuchów i tak wielu innych rzeczy dałaś radę i Olinek cieszył się nurkowaniem! Fotelik bardzo ładny, pasuje wam do wystroju kuchni (btw kuchenka tez fajna!!).
Nimfii myślę, że za jakieś 1,5 roku zaczniemy myślec o rodzenstwie dla Artura, tym razem najlepsza by była "wpadka kontrolowana", bo o Małego się staraliśmy pół roku i już zaczęłam się denerwować.
SSabrina może twoja interwencja coś da, bo fajnie czasem popisać o bardziej prywatnych sprawach z dziewczynami szkoda, że tak wiele nie ma dostępu do Grupy zamkniętej, a swoją drogą ciekawe, dlaczego Julieet nas porzuciła, przecież my fajne babki jesteśmy!!
Arturek drzemie, schabik się piecze, sałatka zrobiona. Załatwiłam urząd (becikowe), zakupy spożywcze i kupiłam sobie parę bluzek i szalik, jestem zadowolona, bo udało mi się stargować cenę. Kupuję już od paru lat u takiej babki, która przywozi rzeczy z Belgii, Włoch, całkiem fajne, nawet na chrzest się u niej ubrałam i zawsze mogę trochę ponegocjować cenę. A i dziś mi nawet Artiego potrzymała na rękach,jak przymierzałam, bo coś marudny był.