onanana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2011
- Postów
- 2 458
Angun super że znalazłaś knajpę i cena rzeczywiście niewygórowana!!
Madzia biedna Majeczka tym katarkiem:-(
Cocca współczuję ząbkowania ale na pocieszenie powiem Ci ze wszystkie bedziemy przez to wkrótce przechodzić;-) Kochana domyślam sie ze zrobiło Ci się bardzo przykro ale nie martw się tym zbytnio. Moja młod tez nieraz uspokajała się przy tacie. Na pewno Franuś Cię mocno kocha!!!!
Niuniunia te chłopy są do dupy i tyle. I najgorsze że chyba nigdy sie nie zmienią... Dobrze że się zreflektowal i w końcu cos pomył!! Ja tez nie tancze przy moim meżu bo się wstydzę
Gola gdzies przeoczylam Twojego posta o bólu pleców. ja miałam tez tak (jak Maja jeszcze wstawała w nocy) że nie miałam jej jak karmić i plecy mnie jak nie wiem bolały. W końcu kazalam staremu przytachać stary fotel z piwnicy. Moze weź sobie na noc do sypialni jakies krzeslo z oparciem?? np od komputera?? dzieciaczki coraz większe to i karmienie mnij wygodne.. A co do masażu to mój mnie tez nie pomasuje:-(
martttika bardzo się cieszę że jest nadzieja i ze trafilas na super kobietkę!! To jest bardzo ważne. No i wsparcie psychiczne też!!! Dała Ci nadzieję na karmienie tą piersią?? Zbiera Ci się tam jeszcze dużo mleczka?? Bardzo Ci współczuję tej sytuacji, która Cię dołuje. Ale super z Ciebie kobitka, na pewno jeszcze ułozysz sobie życi z kims kto na Ciebie zasługuje!!
Ssabrina my też we dwójkę ale ja używam Puszczam raz na dwa dni, czasem rzadziej. Zmywarka pobiera mało wody z tego co czytałam
syl szkoda ze nasze maluszki nie potrafią nam powiedzieć o co chodzi Byłoby o wiele łatwiej Mam nadzieję że będzie u Was lepiej
Ponko super że obiady to już u Ciebie na porządku dziennym. Ja też średnio umiem sosy robić Ale mało robię pieczeni z sosem. Ostatnio D zrobił, tylko robi wg przepisu mojego taty- mocno przypala cebulę żeby sos miał fajny gorzkawy posmak był ciemny i chyba po tym sosie Maja ma krostki na brzuszku...
Co do spacerowania do rzeczywiście pogoda dziś extra. Jutro chyba tez ma tak być?? Na jutro mamy zaplanowane odwiedziny u mojej kuzynki i wujka i cioci (moja matka chrzestna). Kuzynka w połowie kwietnia ma rodzić. Miałam jechać autem ale jak będzie taka pogoda to idę z wóziorem, zaliczymy przy okazji dłuższy spacerek (ok 5 km). Maja od poczatku jes dużo na dworze. Nawet nieraz moja mama się dziwi ze na dworze pizga a my spacerujemy. jeszcze żadna z nas nie ucierpiała na tym
moniaal ja patrzę jednym okiem na mecz. Mój D tez ogląda. Super że się tak skumałyście z Katerinką!! No i super prawa ze możecie razem isc na gimnastykę, basen itp. Zazdroszczę!!
Madzia biedna Majeczka tym katarkiem:-(
Cocca współczuję ząbkowania ale na pocieszenie powiem Ci ze wszystkie bedziemy przez to wkrótce przechodzić;-) Kochana domyślam sie ze zrobiło Ci się bardzo przykro ale nie martw się tym zbytnio. Moja młod tez nieraz uspokajała się przy tacie. Na pewno Franuś Cię mocno kocha!!!!
Niuniunia te chłopy są do dupy i tyle. I najgorsze że chyba nigdy sie nie zmienią... Dobrze że się zreflektowal i w końcu cos pomył!! Ja tez nie tancze przy moim meżu bo się wstydzę
Gola gdzies przeoczylam Twojego posta o bólu pleców. ja miałam tez tak (jak Maja jeszcze wstawała w nocy) że nie miałam jej jak karmić i plecy mnie jak nie wiem bolały. W końcu kazalam staremu przytachać stary fotel z piwnicy. Moze weź sobie na noc do sypialni jakies krzeslo z oparciem?? np od komputera?? dzieciaczki coraz większe to i karmienie mnij wygodne.. A co do masażu to mój mnie tez nie pomasuje:-(
martttika bardzo się cieszę że jest nadzieja i ze trafilas na super kobietkę!! To jest bardzo ważne. No i wsparcie psychiczne też!!! Dała Ci nadzieję na karmienie tą piersią?? Zbiera Ci się tam jeszcze dużo mleczka?? Bardzo Ci współczuję tej sytuacji, która Cię dołuje. Ale super z Ciebie kobitka, na pewno jeszcze ułozysz sobie życi z kims kto na Ciebie zasługuje!!
Ssabrina my też we dwójkę ale ja używam Puszczam raz na dwa dni, czasem rzadziej. Zmywarka pobiera mało wody z tego co czytałam
syl szkoda ze nasze maluszki nie potrafią nam powiedzieć o co chodzi Byłoby o wiele łatwiej Mam nadzieję że będzie u Was lepiej
Ponko super że obiady to już u Ciebie na porządku dziennym. Ja też średnio umiem sosy robić Ale mało robię pieczeni z sosem. Ostatnio D zrobił, tylko robi wg przepisu mojego taty- mocno przypala cebulę żeby sos miał fajny gorzkawy posmak był ciemny i chyba po tym sosie Maja ma krostki na brzuszku...
Co do spacerowania do rzeczywiście pogoda dziś extra. Jutro chyba tez ma tak być?? Na jutro mamy zaplanowane odwiedziny u mojej kuzynki i wujka i cioci (moja matka chrzestna). Kuzynka w połowie kwietnia ma rodzić. Miałam jechać autem ale jak będzie taka pogoda to idę z wóziorem, zaliczymy przy okazji dłuższy spacerek (ok 5 km). Maja od poczatku jes dużo na dworze. Nawet nieraz moja mama się dziwi ze na dworze pizga a my spacerujemy. jeszcze żadna z nas nie ucierpiała na tym
moniaal ja patrzę jednym okiem na mecz. Mój D tez ogląda. Super że się tak skumałyście z Katerinką!! No i super prawa ze możecie razem isc na gimnastykę, basen itp. Zazdroszczę!!