reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

reklama
Witam mamusie;)

Nie było mnie tutaj tylko wczoraj, a już tyle nadrukowałyście, że nadążyć nie mogę...

Byłam w środę na wizycie u gina, mam połówkowe USG dopiero w poniedziałek o 21. Wreszcie mój mężuś poszedł ze mną na USG;D;D;D Śmiałam się z niego bo patrzył w ten monitor jak wryty hi hi;)
Lekarz stwierdził, że za ciężkie warunki były na robienie USG bo moje dziecię się za bardzo wierciło i kręciło. Mimo, że w sumie ja tego nie czułam, że tak tam w brzuszku sobie skacze to byłam zdziwiona jak to usłyszałam;) I ciągle słyszę, że no "gdybym miał obstawiać to będzie dziewczynka bo jajeczek nie widać". A jak się okaże po urodzeniu, że moje dziecko te swoje jajeczka ciągle gdzieś chowało? He he oby nie:p
 
Majuska alb nimfii podeślijcie link do tych sukieneczek moze i ja sie skusze:-)
Dzwoniłam do mojej ginki bo za bardzo się dreczylam tymi skurczami i kazami mi kupic sobie w aptece asmag i zazywac to razem ze scopolanem a w razie jakby sie nasilały to koniecznie przyjśc na oddział do szpitala sie pokazac. Mam nadzieje ze do tego nie dojdzie na oddział to ja najwczesniej chce na poród sie wybrac :)
Niuniunia20 ja własnie nie moge sie doczekac na 3d bo męzuś ma tez jechac i chce zobaczyc jego minke bo wiem ze cięzko mu sobie to wszystko wyobrazić, on juz tez nie moze sie doczekać. I ciekawa jestem czy sie potwierdzi płeć bo moja ginka powiedziała mi ze prawdopodobnie chłopiec ale to nie na 100%.
 
Niuniunia to super, ze wizyta udana! Czekam na wieści z połówkowego i mam nadzieje,z e płeć sie potwierdzi:-)
 
dzień dobry kochane;-)
Aneczka nie martw się i nie denerwuj!!! te chłopy to inny gatunek człowieka i trzeba na nich wziąć duuuuuuuużą poprawkę. Mój teraz siedzi całe popołudnia i wieczory na nowym mieszkaniu i remontuje. Ostatnio jak wrócił siedzieliśmy razem na kanapie i ja jadłam sałatkę to mi zwrócił uwagę że głośno gryzę (rzodkiewka twarda była i chrupka).I zrobiło mi sie tak strasznie przykro, ze ja cały dzień marzę o tej chwili kiedy wróci do domku, bo uwielbiam jak jest blisko mnie a jemu... przeszkadza jak gryzę i jeszcze do tego wg niego głośno połykam:-( I mi mówi że mam się nie obrażać. Odstawiłam zaraz tą sałatkę i poszłam się kąpać ale słowa mu nie powiedziałam, bo mi się płakać zachciało ( ja bardzo mało płaczę- muszę mieć rzeczywiście powód, ale w tej ciąży to zgroza). No i łkałam sobie po cichu ( bo moich łez nikt nie może widzieć) w tej wannie i za chwilę przyszedł i mnie przeprosił...

A ja dziś miałam mega dużo pracy ale od poniedziałku wolne:-) Miałam iść na L-4 ale znów usłyszałam przykre słowa (mamy u nas taką jedna wredną babę, która wszystkich obgaduje, mąci i robi zamieszanie i chodzi do szefa na skargi i zanosi mu wszystkie plotki) i dowiedziałam się, ze powiedziała podczas rozmowy kwalifikacyjnej zatrudniając nową fajną koleżankę, że teraz to L-4 dostają wszystkie w ciąży bo im się robić nie chce:-( Zrobiło mi się bardzo przykro, bo roboczo nie mam sobie nic do zarzucenia. Byłam co prawda 2 tyg na L-4 w ciąży ale poszłam z premedytacją dokładnie wiedząc że pójdę i przygotowując na to moje najbliższe współpracownice. Pozamykałam wtedy miesiąc, porozliczałam wszystko co moje, tak, że żadna nie musiała robić nic za mnie. Poza tym pracuję tam 5 lat i nigdy nie zostawiłam swojej pracy niezrobionej więc tymbardziej jest mi przykro że ktoś tak mówi. Kiedyś musiałam wziąć L-4 bo nie miałam już urlopu i była to sytuacja kiedy mój D. bardzo mnie potrzebował, poza tym była masa spraw do załatwienia a on byl w szpitalu a ja tez miałam solidne podstawy do L-4 a że byl to okres zamykania miesiąca to ja mimo L-4 na ile mogłam na tyle byłam w pracy i wszystko co moje to zamknęłam.
Ojej ale się rozpisałam... podsumowując idę w końcu na urlop a nie na L-4, na przyszły rok zostanie mi 9 dni urlopu i trudno, jakoś coś wykombinuję:tak: poza tym teraz dostanę 600 zł wczasów, a poza tym mój dyr chce mi wystąpić o 300 zł podwyżki za mgr i to L-4 mogłoby zaszkodzić w oczach szefa.
No to jestem od poniedziałku na urlopie i mój D. tez, tylko on remonta będzie robił więc nigdzie nie jedziemy:-(
Przepraszam Was że tak dużo napisałam, ale mi tak jak Aneczce jest lepiej jak się wygadałam:-(
 
Niuniunia też idę na USG w poniedziałek i już nie mogę się doczekać, z tymże nasz dzidź już ostatnio zaprezentował swoje wdzięki ginowi, więc raczej nic się w tej kwestii nie zmieni-będzie chłopiec;-)
asia333 -30 % SALE!!! Letnia Sukienka KOPERTOWA (1695652398) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy chyba o ten link Ci chodziło. Mam taką chabrową, tylko, że moja jest nieco dłuższa, bo nie lubię nóg pokazywać, ale generalnie nosi się je fajnie:tak:
onanana nie martw się babskiem- zawsze znajdzie się jakaś zołza, która z zazdrości będzie głupoty wygadywać. Ważne, że dyrektor jest z Ciebie zadowolony i myśli o podwyżce:-) Poza tym twarda sztuka jesteś jak nikt Twoich łez nie może widzieć...też nie cierpię rozklejać się przy innych, ale niestety zdarzyło się parę razy
 
Hej wam
Ja juz po USG połowkowym i musze sie pochwalic ze wszystko z dzidzią w porzadku i będzie kolejna córcia :) Nąz sie śmieje ze same baby bedą go otaczać :)
 
martuś dziękuje za cieple słowa... staram się nie smutać:tak: Mi też się zdarzylo kilka razy rozkleić przy innych, ale źle się z tym czuję, zawsze wolałam swoje smutki wypłakać w poduszkę. A moj D. ilekroć widział łzy w moich oczach wiedział że naprawdę nie jest dobrze, zresztą tak jest do dziś, bo wie że nigdy przez pierdy nie płakałam:-(
smerfetko cieszę się że wizyta udana i gratuluję córeczki:-)
 
Witam dziewczynki powakacyjnie. Wrocilismy dzis i jestem padnieta. Piore dzis caly dzien. W sensie maszyny piara i susza ,ale zadna nie chce prasowac. To niestety na mnie czeka.
Rrodos ,sliczny ,sloneczny i goracy. Totez goraco polecam. Jakos koszmarnie drogo tam nie jest, a morze cudowne i opalic mozena sie pieknie.

Smerfetko gratuluje coreczki. Fajnie,ze bede dwie dziewczyny, mi sie wydaje ,ze to lepiej niz parka.

Obawiam sie ,ze nie jestem w stanie doczytac ostanich osmiu dni. wierze ,ze nic strasznego sie nie stalo nikomu.

W poniedzialek jade do Polski- sama autem przez morze i drogi. coz ,dam rade :-)

Moj synus sie rozszalal,czuje go badzo czesto. Niestety nie umiem wychwycic momentu ,zeby tatus cos poczul. Moze troche pozniej.

uciekam spac niebawem bo tesknie za naszym lozkiem.

Sciski..
 
reklama
smerfetka - gratuluję córeczki :)

Oj ciężki okres teraz dla nas i psychicznie i fizycznie :( Ale dziewczyny damy radę. Wszystko się poukłada. Mnie też często szlag trafia, różni ludzie wyprowadzają mnie z równowagi... ale jak to maleństwo zaczyna brykać i mnie kopie to wszystko zaczyna trochę lepiej wyglądać. Potem mój starszy synuś przyjdzie, przytuli się i jest super. Będzie dobrze.
 
Do góry