mała_czarna
Fanka BB :)
Nie, nie miała, a co to jest?
My miałyśmy rehabilitację 2 razy w tygodniu metodą Vojty, a teraz jak są takie postępy, to mamy zmniejszone do 1 razu w tygodniu i zamiast Vojty mamy metodę NDT-Bobath... I do tego 1 raz w tygodniu kinezjologia (to zajęcia grupowe) i 1 raz salka doświadczania świata:-)
No dokładnie, tylko ja wypis Małej dostałam razem z książeczką, jak wychodziłyśmy z innego szpitala z kardiologii... Więc już nic nie mogłam zrobić, bo zatarli za sobą ślady Najważniejsze, że nic Małej nie jest, bo zdrowia Pyśki nic by mi nie zastąpiło...
My miałyśmy rehabilitację 2 razy w tygodniu metodą Vojty, a teraz jak są takie postępy, to mamy zmniejszone do 1 razu w tygodniu i zamiast Vojty mamy metodę NDT-Bobath... I do tego 1 raz w tygodniu kinezjologia (to zajęcia grupowe) i 1 raz salka doświadczania świata:-)
No dokładnie, tylko ja wypis Małej dostałam razem z książeczką, jak wychodziłyśmy z innego szpitala z kardiologii... Więc już nic nie mogłam zrobić, bo zatarli za sobą ślady Najważniejsze, że nic Małej nie jest, bo zdrowia Pyśki nic by mi nie zastąpiło...